Wilson i Farminga pojawią się w kolejnej części, bo bez nich to już nie było by to samo. Bardzo się z tego powodu cieszę.

Właśnie skończyłem przed chwilą oglądać i film jest bardzo ciekawy, jednak dla mnie druga część jest nadal najlepsza.

Mam nadzieje że, reżyser llorony tymrazem pokaże poziom . Biorąc poduwage słabe spin-offy Wan mógł już zrobić tą 3 część .

Mialem przyjemnosc obejrzec ten film przed wami poniewaz premiera w Wielkiej Brytanii miala miejsce przed premiera w USA i Polsce. Jedyne co moge powiedziec ze obawy jednego z moich przedmowcych nie byly nieuzasadnione. Film jest pelen jump scarow!

Glowna historia jest oparta na faktach, niemniej jednak calosc...

Ciekawostką może być fakt, że w filmie są użyte fragmenty utworu Threnody for the Victims of Hiroshima Pendereckiego

Wiadomo juz czy Vera Farmiga znowu pojawi sie w roli Lorraine? Mam nadzieje ze tak!

Film zaczął się dobrze i dość strasznie, ale potem już coraz gorzej. Film za bardzo skupiony na historii Eda i Lorraine, za mało na całej sprawie opętania i zabójstwa. Moim zdaniem 2 pierwsze części miały dużo większe napięcie i były straszniejsze.

Ciekawe o czym będzie

Nie odczuwam po obejrzeniu 3 części Obecności jakiegoś uczucia rozczarowania i nie mogę powiedzieć że to jest zły film. Niestety poziom jaki postawiły dwie pierwsze części jest bardzo wysoki i dlatego jedyne uczucie jaki mi teraz towarzyszy to niedosyt. Wszystko właściwie podany jakby w pigułce, bez rozmachu… bez tego...

A mi ta część się bardzo podobała, śmiałbym nawet stwierdzić że najbardziej spośród innych części. Cieszę się że ta część zawiera kilka nowych elementów, takich jak klątwa, wiedźma, nie mieliśmy tu elementu stricte opętania i "zwalczania" demona. Ciekawa historia, pojawiło sie również kilka jumpscare'ów mogących...

bez Wana to nie to samo. nie był najgorszy ale nie najlepszy. sporo brakowało do poprzednich części. Była akcja, przewidywalny, aktorzy nie powalili grą.

Brak Jamesa Wana za kamerą da się niestety odczuć niemal przez cały seans, natomiast na małżeństwo Warrenów wciąż się miło patrzy;)

Mimo, iż pojawił się drobny powiew świerzości w postaci zmiany formuły, gdzie tym razem nie mamy w centrum uwagi domu i rodziny, tylko główne skrzypce tak naprawdę gra tutaj...

W porównaniu do poprzednich części SŁA-BI-ZNA. Jako zwieńczenie serii można było wybrać inną historię, ponieważ w tej odsłonie obecność horroru ogranicza się tylko do dennego scenariusza i w ogóle nie strasznych jump scarów. Oczekiwania były wysokie, a wyszło jak zwykle.. szkoda :(

Czekam na ten film. Pozdrawiam

Czy ludzie w stanach serio żyli w takich ciemnościach jak są pokazane w tym filmie? Na całe piętro domu jedna żarówka i to taka ledwo świecącą? Czy po prostu jak jest strasznie to się światła nie zapala?

Ktoś wie czemu nie ma jeszcze zwiastun? Data premiery się nie zmienia a zwiastun jak nie było tak nie ma

a to ze niby na faktach to jakas sciema no chyba ze przyjac ze kazda religia czy mitologia to tez prawda objawiona