Bohater filmu jest kaskaderem i jak każdy w tym zawodzie, zdarza się, że zostanie wysadzony w powietrze, że zostanie postrzelony i wyrzucony przez okno oraz zrzucony z wysokości, a wszystko to dla naszej rozrywki. Teraz, po prawie kończącym karierę wypadku, nasz bohater musi odnaleźć zaginioną gwiazdę filmową, rozwiązać spisek i spróbować odzyskać miłość swojego życia, wciąż wykonując swoją codzienną pracę. Co może się wydarzyć?
Byłem w tym roku na prawie 50 seansach i muszę przyznać, że to jeden z lepszych, bo bawiłem się świetnie. Jest niezły scenariusz, jest chemia między głównymi bohaterami, są zwroty akcji, sporo nienachalnego humoru i mnóstwo popisów kaskaderskich (jak wskazuje sam tytuł). Spokojnie mogę dać 8/10.
Co to wogóle było? Nudne, męczące, z kompletnie niewciągającą, bajzlowatą scenariuszowo historyjką jak z AIja, marnymi scenami akcji i zmarnowanymi świetnymi aktorami.
Wydawałoby się, że otrzymam świeżość, skoro ktoś postanowił wrócić do tradycyjnego kina, nie dorzucając efektów komputerowych do filmowego rzemiosła, lecz co z tego, iż porzucasz erę CGI, romantyzujesz kaskaderów na ekranie zdjęciowym, jeśli kino nie wierzy w nic, jak w pustą rozróbę w studio filmowym. ,,Kaskader'' to...
więcejFilm sili sie na komedie, Gosling próbuje powtórzyć postać z The Nice Guys, reszta aktorów to bardziej za tło robi. Scenariusza tam żadnego, a jak na film o kaskaderach to ostra lipa, lepiej obejrzeć ponownie John'a Wick'a. Gosling lepiej jakby zmienił agenta,Barbie dla ćwierć inteligentów, słaby akcyjniak z netfleta i...
więcej