Elden Ring: Shadow of the Erdtree

Główne minusy w skrócie to:
- Świat miejscami jest tak pusty, że wymuszona eksploracja wcurwia
- Cały droga i quest ze smokami(nie dość że te walki ze smokami są nudne, to pod koniec czeka nas walka z bardzo słabo zrobionym bossem. Bayle posiada olbrzymie AOE i ataki które są średnią czytelne)
- Druga faza...

Chce powiedzieć o czymś innym niż poziom trudności itp, tylko o Voice Actingu a dokładniej o Postaci Igona granego przez Richard Lintern podczas walki z Baylem. Według mnie zdecydowanie najlepiej odegrana postać w całym eldenie a może i nawet w historii gier, coś niesamowitego zwłaszcza że facet miał tylko kilka...

Ograłem wszystkie soulsy Fromów z wyjątkiem Bloodborne, w Sekiro mam wbitą platynę, ale muszę powiedzieć, że Promised Consort Radahn z dodatku "Shadow of the Erdtree" jest totalnym nieporozumieniem. Nie znam żadnego szanującego się fana gier From Software który powiedziałby cokolwiek pozytywnego na temat fazy drugiej...

Uwielbiam podstawkę skończyłem ją z 3 razy (dziś zaczynam 4), 100% osiągnięć i absolutnie uwielbiam i czekam mocno na to dlc :)

Właśnie wyszedł story trailer i wygląda obłędnie. Co ciekawe historia dodatku wydaje się że będzie bardziej przystępna od głównej gry.