Po pierwsze nie ukazali w filmie najważniejszej rzeczy, czyli tego jak Bundy potrafił manipulować ludźmi. Nawet w jego ostatnim wywiadzie przed egzekucją, który można znaleźć na YT widać jak on genialnie manipuluje społeczeństwem. W filmie ukazano go jako zwykłego psychola. A sceny na zasadzie "jestem gliną, ale nie...

Film klasy B. Miejscami wyjątkowo głupi. Np. gdy wynosi ciało w worku, a ludzie sobie jak gdyby nigdy nic idą i nie zwracają na to uwagi. Gra aktorska również nie powala.

Pierwszą było, jak wiadomo, krzesło elektryczne. Film kurczowo trzyma się biografii natomiast w ogóle nie ukazuje fenomenu Bundiego, jaką niewątpliwie była zdolność manipulacji ludźmi. Pamiętajmy, że sędzia przy ogłaszaniu wyroku stwierdza, że żałuje, iż Budny zbłądził i nie będzie mógł kontynuować kariery prawniczej...

Film bardzo słaby jak na tak ciekawą historię. Przedstawienie Bundy'iego jako prymitywnego
zboczeńca było bardzo złym posunięciem... można by zainteresować ludzi tą bądź co bądź
fascynującą postacią jaką był Ted Bundy.. Szkoda, że nikt się tego nie podjął.

Jestem właśnie w połowie oglądania i niestety trochę rozczarowana...
Wydaje mi się, że do tej roli zdecydowanie bardziej pasowałby Vince Vaugh, ma potencjał i właśnie taką specyficzną, dosyć tajemniczą urodę, którą niestety wykorzystują w niewiele wartych komedyjkach...
Co do filmu...nie wiem jak rozwinie się watek...

...spełni moje marzenie i nakręci lepszy film o Bundym. Bo to co przed chwilą obejrzałam to jakaś
pomyłka! Reżyser chyba nie miał zielonego pojęcia o życiu Teda albo nie wiedział jak ją dobrze
przestawić... Historia tego mężczyzny jest idealnym materiałem na genialny film, ale oczywiście
wziął się za nią d****l i...

co niektóre sceny jakby jedna po drugiej, a w filmach dokumentalnych podawali chyba,ze zdarzenia dzieliło troche czasu, film średni dość poprawny

dobrze,ze go zabili,szkoda,że tak późno,i wszystkich krzywdzących innych powinno to samo czekać

jak wam coniektorym szkoda takiego zwyrodnialca to jestescie jak on wykolejeni ja bym polamam
mu wszystkie kosci zeby poczul co to bol i zeby to zrobily rodziny ofiar w akcie zemsty to by bylo
najsprawiedliwsze

Przy takiej udolności ich policji to nie dziwne że zgineło tyle kobiet, ile razy ten gość im uciekał. Ale wreszcie spotkała go kara. Film ogólnie zrobiony dla zrobienia nic specjalnego.

niby na końcu pojawia się informacja o szalonych ilościach wielbicielek Bundy'ego, ale sam film totalnie nie pokazuje tego fenomenu manipulowania ludźmi, a potem, w trakcie procesu sądowego kobiet zakochanych w mordercy. Postać została tu bardzo spłycona. Gra aktorska też nie powala. To mógłby być bardzo dobry film...

jak w temacie

Brutalny i kontrowersyjny film o bulwersującej i wstrząsającej sprawie. Niektóre sceny naprawdę mocne. Cała historia w głowie mi się nie mieści, że przez tyle lat nikt go nie złapał, że 2 razy uciekł z więzienia. Nie wiem czy to tylko w filmie, czy w rzeczywistości też tak było, że w więzieniu nie nosił kajdanek. Wiele...

A nie np. Profesjonalny morderca! Elitarny morderca! Super morderca! Król morderców!
Określenie "bezlitosny" jest banalny jak ten cały film. Jakby na to nie patrzeć film robiony już w
XXI wieku, wieku, gdzie idolami, bohaterami są zwyrodnialcy, seryjni mordercy, pedofile,
artyści modern robiący dzieła sztuki ze...

bardzo dobry film dla tych , którzy lubią prawdziwe historie, czytając póżniej biografię Bundiego stwierdzam ,że film oddaje prawdziwość psychola.

Uważam, że historią Teda mogła zostać przedstawiona o wiele lepiej, niż zrobiono to w tym filmie. Po drugie, wygląd aktora grającego Teda - nie wiem, czy powinienem mieć ku temu jakieś uprzedzenia, ale po pierwsze w ogóle inny typ urody, po drugie no po prostu aktor nie ma tego "czegoś", by móc grać Bundy-ego. Taki...

film obrazuje bardzo płytko mordercze skłonności Teda, brak w nim polotu daleko mu do filmu nieodwracalne, tam gwałt był w centrum, było to studium przemocy i cierpienia, ukazano dokładnie obraz ofiary i psychopaty, a w tym filmie potworne zboczone skłonności były traktowane pobieżnie jakby schodziły na drugi plan,...

Witam,

poniżej użytkownik o loginie "braknicku87" napisał, że chyba ma spaczony umysł bo było jemu bardziej smutno gdy to Ted Bundy siedział na krześle aniżeli gdy ofiary były gwałcone, bite, mordowane... Hmm po części chyba wiem o co temu użytkownikowi chodziło.

Ja obejrzałem ten film gdyż znajoma mi go poleciła...

Najpierw przeczytałam jego biografię później widziałam film. Chyba scenarzysta tego nie zrobił. Tylko wiedział, że tak owy osobnik sobie kiedyś żył, mordował i gwałcił.
Miałam nadzieje, że film będzie bardziej trzymał się faktów.
Niektóre sceny były wręcz śmieszne, np. kradzież drzewka sprzed sklepu.

http://www.filmweb.pl/user/domisku+24/blog/532770
zapraszam