.... .... a takim zamiarem zasiadałem przed ekranem, zobaczenia arcydzieła.
Wpatrywałam się, wsłuchiwałam i ...........nic
Dobrzy aktorzy, dobrze zagrane role, ale sam film nudny, monotonny.
Ja lubie filmy przegadane, ale tu nie było błyskotliwych dialogów , celnych ripost .... Nie było nic, co by całkowicie...

Film nie wiadomo dla kogo - dla krytyków? Być może. Na pewno nie dla osób lubiących kino, które szukają wciągających filmów pozwalających przenieść się do innego świata. Tylko jeden zabawny moment w ciągu dwóch godzin!

Jedyna sensacja to że ten film dostał nominacje do Oscara.

Na film składa się bredzenie gościa oderwanego od rzeczywistości..

Początek w miarę interesujący bo rodzi nadzieję na coś więcej, natomiast jedyne co pozostaje po seansie to ból dupy od siedzenia, ból kręgosłupa od spania na siedząco.

gadają bez końca, dialogi mające robić wrażenie (chyba przez fakt, że na jednym ujęciu wszystko), zero fabuły. Nudny i zamulający.

dwie godziny o niczym i 7,5/10 za co???

Kwazi kabaret opowiadający historie podstarzałego aktora, który najlepsze lata swojej kariery ma już za sobą. Musi jednak przekonać siebie i innych, że potrafi być wielki pomimo dawnej świetności i szczytowi popularności, który osiągnął jako superbohater Birdman.
Sposób prowadzenia kamery tak, jakby widz bawił się w...

Jak spadnie deszcz i powstaną kałuże ,a do nich zaczną wyłazić z gleby dżdżownice zrobi się ciekawiej i na milion procent zacznie się coś dziać ciekawszego niż na tym nudnym jak obrady sejmu filmie.

Zrozumiałem, że pływam w szambie. Czym prędzej wypłynąłem (wyłączyłem film) i wystawiłem temu g. jedynkę. Nie kupuje gadek, że to jakaś inteligentna tragifarsa itp. Szkoda czasu na takie dziadostwo.

Niby nie jest zly ten film, ale sa momenty, kiedy naprawde nudzi. Jest kilka naprawde fajnych scen i fajny jest motyw perkusisty w sciezce dzwiekowej ale jako calosc nie zrobil na mnie wiekszego wrazenia - od oscarowego filmu spodziewalam sie wiecej.

Głośny: fajnie: zaszokować: perkusją, która napitala bez ładu i składu jednocześnie utrudniając śledzenie dialogów (bo o fabule tu ciężko mówić)? Jazz?

Rozbabrany: dialogi nie sączą się, nie odbywają się, nie toczą się, tylko napitalają jakby wszyscy byli na jakichś dopalaczach.

Potargany: szczątkowa fabuła jest...

Film o niczym z latającą kamerą za aktorzynami. Gdybym poszedł na niego do kina domagałbym się odszkodowania. Sądząc po ocenie nie sugerujecie sie swoim gustem tylko znajomych. On dał to i ja tyle dam. Ten gniot (bo filmem tego nazwać nie można) to absolutne dno dna. I TERAZ TAK BY KAŻDY ZNAWCA AMBITNEGO KINA ZROZUMIAŁ...

Nie wszystko w tym filmie jest złe, ale niektore rzeczy tak bija po oczach/uszach ze nie da sie tego ogladac. Sciezka dzwiekowa to totalne dno i nazywanie tego majstersztykiem jest bardzo powaznym nieporozumieniem... Gra aktorska ciekawa, jednak scenariusza dennego nie uratuje. Sama fabuła z resztą jest bardzo...

Uwielbiam, wręcz kocham Emmę Stone ale ten film jest po prostu kiepski i nudny ;/ rozczarowałam się. Daję 3 tylko i wyłącznie za Emmę

Ciekawy, na pewno inny niż to co serwują na codzień w tv. Jest w tym jakiś zamysł i "głębia" ale oglądanie tego raczej mnie zmęczyło. Nie bawiłem się dobrze. Taki tam film można obejrzeć ale jak ktoś nie widział to nic nie stracił. Moim zdaniem nie na miano oskara.

Zna ktos piosenke z traileru ktora zaczyna sie jakos tak "baby do you understand me now"? W tej samej wersji co w zwiastunie.

Jakze inne jest to kino od kina europejskiego, jak niskiego lotu moga byc dialogi, o tym mozecie przekonac sie w "Birdman".
Pieprzenie trzy po trzy o "tylkach", jakby to cokolwiek wnosilo do filmu, wyeksponowanie przeklenstw do poziomu wielkiej rzeczy dla scenariusza.
I te kwasne poczucie humoru, jakze typowe dla...

Słuchajcie, mam pytanie. Chciałabym obejrzeć ten film, bo znajomi polecają. Sęk w tym, że już kiedyś polecali "Atlas Chmur", dla którego niepotrzebnie straciłam aż cztery godziny swojego życia. Czy ten film jest jemu podobny, czy jednak bardziej ambitny i mniej patetyczny?

Aktorsko i technicznie dobry ale i tak nudny.Podobały mi się zakamarki teatru.

Film ma dość ciekawą fabułę, która zawsze przyciąga. Gra aktorka nie jest taka kiepska. Micheal Keaton bardzo dobrze wcielił się w upadającą, zapomnianą gwiazdę. Gdy ogląda się ten film można stwierdzić ,że powinien się skończyć po niecałej godzinie. Patrząc na "Birdmana" w atmosferze tegorocznych Oscarów to Emma Stone...