gadają bez końca, dialogi mające robić wrażenie (chyba przez fakt, że na jednym ujęciu wszystko), zero fabuły. Nudny i zamulający.
To tylko oprawa. A film jest świetną satyrą na temat kina, teatru, celebrytów i artystów. Sztuka kontra niska rozrywka dla prostaczków. Jak dla mnie bardzo wciągający obraz
W takim razie nie dorósł Pan do tego filmu, polecam Panu transformers na tym nie będzie się Pan nudził, duuużo akcji xD
Ja się zgadzam. Film był nudny, a historia oczywista, zero zaskoczenia. Ratuje go trochę gra aktorska, ale to jedyne co ten film miał do zaoferowania.