Birdman
- podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- pozostałe
Głośny: fajnie: zaszokować: perkusją, która napitala bez ładu i składu jednocześnie utrudniając śledzenie dialogów (bo o fabule tu ciężko mówić)? Jazz?
Rozbabrany: dialogi nie sączą się, nie odbywają się, nie toczą się, tylko napitalają jakby wszyscy byli na jakichś dopalaczach.
Potargany: szczątkowa fabuła jest przypadkowa i nie prowadzi właściwie dokądkolwiek, ale pędzi. Pędzi wuj wie dokąd. Schizofrenia na całego.
Może to komuś się podobać, nie bronię (choć nie rozumiem takiego gustu). Konwencji nie kupuję, tym bardziej, że film wygląda na zrobiony pretensjonalnie niesztampowo. Mam wrażenie, że to takie popisywanie się twórców "kto będzie bardziej oryginalny". No bo wszystko już było, prawda? Więc zróbmy coś pseudo-inteligentnego i trudnego w odbiorze. Gawiedź nie kupi, "znawcy" się pospuszczają.
Film jest lekki i nie wymuszony. Ścieżka muzyczna wybitna, ryzykowny pomysł z instrumentarium okrojonym do (prawie wyłącznie) perkusji - w 100% trafiony. Trzeba było do tego genialnego perkusisty i znalazł się taki. Pompatyczna "muzyka filmowa" pojawia sie wyłacznie jako tło do superbohaterskiej wizji i jest spójna z jej hollywoodzką tandetą. Dialogi są znakomite, ostre, często sarkastyczne, bardzo nowojorskie. Wiele innowacyjnych (przynajmniej w mainstreamie) zabiegów inscenizacyjnych nie sprawia, że film jest pretensjonalny, przeciwnie - jest po prostu oryginalny a jednocześnie przystępny. Nie sadzę żeby twórcy planowali "coś pseudo-inteligentnego i trudnego w odbiorze", ale jak znalazłeś taki cytat to podaj źródło.
No, pospuszczałem się, to chyba jestem "znawcą", a ty Kajojku - jak rozumiem "gawiedzią". Cokolwiek napiszesz, nie mam zamiaru odpowiadać. Każdy wyraził swoje zdanie, jak widać kompletnie odmienne i rozsądnie bedzie na tym poprzestać. Cheers!
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
