Niesamowicie mroczny i niestety prawdziwy film. Największe jego atuty to zdecydowanie
atmosfera i aktorstwo. O scenariuszu i reżyserii chyba nie muszę wspominać - światowa
klasa. Bezdyskusyjna klasyka kina, choć przy dzisiejszych czasach trudna w odbiorze jeżeli
chodzi o formę. 9/10.
Nie będę ukrywał, że liczyłem na coś więcej. "Tron we krwi", jak dowiadywałem się z różnych źródeł miał mnie powalić na kolana, a moje ręce same miały składać się do oklasków. Niestety me nadzieje na arcy genialne dzieło legły w gruzach... a może po prostu nie poczułem tego filmu? Naprawdę nie wiem. Jednakże nie ulega...
więcejLiczyła się sztuka aktorstwa i wyrażania emocji na ekranie! Szkoda, że już z rzadka powstają takie
fajne filmy. Kiedyś, ten film musiał robić furorę
Dzis miałem bardzo przyjemną okazję zdawać polski ustny :). Moja prezentacja to "wybierz adaptację filmową lub teatralną utworu literackiego i dokonaj analizy porównawczej". Zatem jeden film-jedna książka czyli rewelacja xD i oczywiscie 20/20 :P. Jak ktoś bedzie chęny na takową prezentację to proszę się odezwać "Tron...
więcejFilm jest po prostu świetny.
Niestety podkład muzyczny sprawił że moje uszy krwawiły, czy ktokolwiek może mi powiedzieć
dlaczego Kurosawa nie mógł zatrudnić muzyków do udźwiękowienia filmu? Nie rozumiem
dlaczego muzyczne dopełnienie dzieła brzmi jakby ktoś robił spirometrię na flecie :(
Witam, niedługo przystępuje do ustnej matury z języka polskiego a mój temat dotyczy ekranizacji dzieł Wiliama Szekspira.
Moja polonistka jako przykład poleciła mi „Tron we Krwi” za co jej bardzo dziękuję gdyż uważam, że ten film jest bardzo dobry do przeprowadzenia analizy.
Muszę jednak wybrać drugą pozycję i tutaj...
Inne filmy Kurosawy raczej nie należą do moich ulubionych , ale ten bez wątpienia jest jednym z lepszych filmów jakie widziałem. Nawet japońscy aktorzy mi tu nie przeszkadzają (co jest dziwne bo generalni nie trawie ich gry).
Geniusz kina - Akiro Kurosawa powiedział na wręczaniu Oscara za całokształt (niestety), że nie rozumie kina...i chyba na tym to wszystko polega, jeśli naprawdę coś się kocha to po co to rozumieć...
Trzeba kierować się jakimś zadziwiającym instynktem, który podpowiada Ci z kim, jak i po co pracować przy kręceniu...
Właśnie wczoraj miałem wątpliwą przyjemność zdawania ustnej matury z języka polskiego. Jednym z problemów które omawiałem była adaptacja "Makbeta" przez Kurosawę w formie dramatu samurajskiego "Tron we Krwi". Matieriały które od kilku tygodni zbieralem, ok. 20 seansów filmu pozwoliły mi na wysunięcie kilku wniosków....
więcejTakiego filmu jeszcze nie widziałem. Arcyciekawy, to ogromna zaleta - nie nudzi ani trochę,
założę się, że jakbym oglądał europejską wersję, to bym się zanudził na śmierć. Po drugie -
gra aktorska. Fenomenalna postać Washizu została wiernie odegrana, aktor wczuł się w
rolę. Czuć ten szał, emocje. Po trzecie -...
Generalnie aby zrozumieć filmy japońskie, zwłaszcza te historyczne, należy trochę poczytać o kulturze i historii tego kraju. Zresztą ... tak jest chyba z każdym historycznym filmem, który nie jest rodzimym, tym bardziej w przypadku produkcji bardzo odległej geograficznie a co za tym czasem też idzie- kulturowo. Dla...
więcej