Shelley (Pamela Anderson) od trzech dekad występuje jako tancerka w rozbieranej rewii w Las Vegas. Swoją pracę traktuje nie tylko jako formę rozrywki dla masowego odbiorcy, ale przede wszystkim sztukę, korzeniami sięgającą do najlepszych wzorców francuskiej burleski. Choć osiągnęła mistrzostwo w swoim fachu, prowadzący show postanawiają... czytaj dalej
Jak macie minimum więcej emocji, żeby nie patrzeć na film przez pryzmat życiorysu aktorki, która gra główną rolę albo jeśli nie jesteście z tych, którzy muszą polubić główną postać, żeby docenić film - to tak, idźcie na ten film, żeby docenić wielowarstwowość opowieści, wspaniały scenariusz, wspaniałą grę aktorską....
Można ją kochać, można przekreślić dla niej wszystkie inne obszary swojego życia, ale nie można stanąć w miejscu, robić tego samego przez 30 lat. Film jest emapatyczny wobec historii niezbyt wysokich lotów tancerki, ja w sobie tej empatii mam mniej. Bycie młodą i piękną dość szybko się kończy i traktowanie tego jako...
więcejFilm - sensualne cacko, drobiażdżek, bardzo kameralny, bliski kilku bohaterom (kamera dosłownie „wchodzi” w twarze aktorów) i subtelny.
Fabuła do nakreślenia w dwóch zdaniach, nie ma w niej nic specjalnie odkrywczego. Oczywiście siłą są bohaterowie, zagrani wspaniale - nie ma tu nic z uników, fałszu, widać że aktorzy...
To by nikt jej nawet reklamy nie pozwolił wyreżyserować.
Muzyka zła, zdjęcia złe, scenariusz zly, aktorstwo złe… a tory… tory też były złe. Praca kamery gorsza niż paradokumentach na TVN
Najbardziej absurdalne sa te przebitki jak ona po tym skwerku chodzi, przecież to jest wielbłąd na wielbłądzie i powinni to na...