Dzieło pana Żuławskiego jest dowodem na to jak nieszablonowe bywało polskie kino. Tak bardzo różni się od rodzimych produkcji i choćby dlatego jest co najmniej warte uwagi. Oryginalność prowadzonej narracji, duszna atmosfera filmu, budowana przez barokową wręcz scenografię i przepiękne zdjęcia plus mistrzowskie...

Pełnometrażowy debiut Żuławskiego, dzieło kontrowersyjne i oryginalne, ale docenione przez krytykę.
Film o wojnie, ale daleko tu do klasycznego filmu wojennego. Mamy tu do czynienia z psychodelicznym dramatem, pełnym mroku i oniryzmu. Żuławski skupił się na przeżyciach głównego bohatera, na jego odczuciach w zwiazku...

Trzeba przyznać że chyba jedyny (z mojej perspektywy) film Żuławskiego który nie jest irytujący i przegadany a przy tym jest nawet zrozumiały zestawiając go z innymi jego dziełami takimi jak Na srebrnym globie czy Diabeł. W tym przypadku jest jakiś przekaz a nie chaotyczna mieszanka pozbawiona ładu i składu jak w...

Co ciekawe, metoda otrzymywania szczepionki pokazana w tym filmie istniala naprawdę. Praca karmiciela wszy dawała możliwość utrzymania i bezpieczeństwa. Podoba mi się ten wątek, kiedy grupka ludzi w tym nasz bohater siedzi przy stoliku, czytają książki, dyskutują o filozofii, a na nogach mają opaski z wszami, które...

I zatrąbil pierwszy anioł,... jeden z najlepszych filmów polskiej kinematografii, wiele, wiele bardzo dobrych recenzji, a tu ani jednego komentarza? Większość filmów Wajdy zostaje daleko w tyle, znakomite role Braunek i Teleszyńskiego (tak, tak, nie zawsze grał w Złotopolskich). Niesamowita symbolika, obraz pełen...

Nie rozumiem, co ludzie mogą widzieć wartościowego w tej pretensjonalnej, kabotyńskiej, bełkotliwej, pustej bufonadzie, jaką są filmy Żuławskiego, także i ten. Może to i oryginalne, ale przy tym tak drętwe i drewniane, tak nudne, męczące i odpychające, że summa summarum kompletnie bezwartościowe. Poziom artystowskiego...

"Trzecia część nocy" (1971) - Braunek znała już Nowickiego. Z zapamiętaniem drapała go po nogach. Biedaczysko, poświęcił je badaniom nad wszami. Okupacyjna rzeczywistość.

Żuławski niezwykle umiejętnie pokazuje bohaterów, którzy z beznadziei muszą znaleźć sobie jakiś cel w tym opuszczonym przez boga mieście. Wszechobecną apokalipsę potęgują skutki uboczne karmienia wszy co sprawia, że razem z głównym bohaterem tułamy się po szarych uliczkach balansując na granicy jawy i snu. Genialna...

czy wie ktoś gdzie nakręcono sceny do filmu?

Dynamicznie wręcz spektakularnie sfotografowany (te pościgi!) a o Polakach, którzy nie walczyli w partyzantce, ani w powstaniu i aby uniknąć walki byli karmicielami wszy! To się nazywa odwaga w obrazowaniu wojny. Artystyczna odwaga!

Co jest naprawdę sednem filmu? Na czym polega twist fabularny na końcu? Ktoś ma jakąś teorię?

szkoda, że jak wiele produkcji z tamtych lat zupełnie zapomniany.

Obraz ten zrobił na mnie duże wrażenie. Nieziemski klimat, przerażający, niepokojący, świetna muzyka, zdjęcia i w jakiś dziwny sposób hipnotyzujące akty przemocy.
Aktorstwo natomiast mnie nie powaliło, podobnie jak dialogi (są nienaturlne, choć w sumie niegłupie, trafne i pasujące do całości), jednak bez jęknięcia...

Fascynujący film, to wg mnie najlepsze określenie...
Z jednej strony bardzo realistyczny choć smutny, a z drugiej niezrozumieły niczym zły sen, z którego czasem nie można się obudzić...

Mamy w tym filmie wszystko co charakterystyczne dla tworczosci Zulawskiego.
Szczegolnie ciekawa jest jak dla mnie analogia z pozniejszym o wiele lepszym dzielem,arcydzielem tego rezysera 'Opetanie'.

Samotny bohater w swiecie pozornie zwyczajnym,jednak pod cienka otoczka czai sie strach,porazka i paranoja.
Mamy...

Film dobry, wstrząsający, przygnębiający... w tym świecie nie ma miejsca na ciepło, miłość - wszystko się rozpada, gnije, uwaga spojler: ludzie, którzy się angażują (Ślepy, zakonnica), umierają. główny bohater powiela w życiu ten sam chory scenariusz - rozbicie czyjegoś małżeństwa- 'bohater tragiczny', jest mi go żal,...

Bohaterowie pałętają się po planie, wygłaszając napuszone dialogi, a kamera stara się za nimi nadążyć. Przykro to pisać, ale ten film (jak większość kina polskiego) to jakieś nieporozumienie. Reżyser trochę na siłę stara się stworzyć coś oryginalnego i nowego, ale co chwila wychodzą mu frazesy, a całość po prostu razi...

zrobiła jedynie uroda Małgorzaty Braunek. Żuławski to utalentowany grafoman: ma łatwość pisania - spłodził kilkanaście ksiażek - i da sie to czytać, choć jest to literatura niskich lotów. Potrafi też nakręcić film, ale nigdy nie będzie to dobry film.

i mimo, ze trwala 5 sekund, uplasowala go na pierwszym miejscu listy aktorow.
No bo z takim talentem, to po prostu, nie moze byc inaczej, zwl. jak sie nalezy do Salonu, a ten jest zarezerwowany dla...
( takie wiecej, niedopowiedzenie )