PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=11220}
7,3 4 678
ocen
7,3 10 1 4678
7,7 13
ocen krytyków
Trzecia część nocy
powrót do forum filmu Trzecia część nocy

Dynamicznie wręcz spektakularnie sfotografowany (te pościgi!) a o Polakach, którzy nie walczyli w partyzantce, ani w powstaniu i aby uniknąć walki byli karmicielami wszy! To się nazywa odwaga w obrazowaniu wojny. Artystyczna odwaga!

ocenił(a) film na 8
AutorAutor

Coś się w tym filmie faktycznie plącze. Trochę geniuszu, trochę obłędu ale jednak nie jest aż tak wspaniały.
Wychwalając go trochę na wyrost pod niebiosa robisz mu krzywdę.
Ogólnie w filmach tego Żuławskiego z epoki jest pierwiastek czegoś niepokojącego czego nawet nie da się opisać ale niestety do końca nie zostało to wykorzystane na tyle żeby powstało arcydzieło. Są momenty magiczne, jest mocne zakończenie ale jako całość nie jest tak wspaniale.
Może reżyser trochę zbłądził bo przecież film do łatwych nie należy, może niedostatki związane z warunkami jakie wówczas były do kręcenia filmów a może wszystko na raz.

Bez wątpienia jest to obraz wyjątkowy i oryginalny jak na tamte czasy a dziś mocno zapomniany ale niestety w żadnej mierze nie zasługuje na najwyższą notę.

ocenił(a) film na 10
gacek776

Według jednych zasługuje, według innych nie. Nie znajdziesz filmu, co do którego oceny wszyscy widzowie byliby zgodni.

Przy czym nie rozumiem stwierdzenia "jak na tamte czasy" (padło ono lub jemu podobne także i w innym temacie), bo przecież właśnie raczej dawniej polskie filmy potrafiły być wielkie, podczas gdy te współczesne jakoś do tego dawnego pułapu nie dociągają. To też niby może być kwestią subiektywnej oceny, jednak raczej trudno nie zauważyć tej spadkowej tendencji w kinie polskim. Kiedyś po prostu do filmów przykładano się, poświęcano im wiele czasu i tworzono je z innym niż obecne podejściem (także kwestia finansowania wyglądała inaczej, co tez nie pozostawało bez wpływu). Metody niby były prymitywniejsze, jednak ten wkład pracy i uwagi plus podejście jak do prawdziwej sztuki dawało dużo lepszy efekt niż nowoczesne produkcje tworzone na szybko. Nie jest to tylko moje zdanie jako widza, ale też można je usłyszeć z ust aktorów i innych ludzi z branży filmowej, więc coś w tym jednak raczej jest.

ocenił(a) film na 8
Eleonora

Jak na tamte czasy bo jednak kiedyś było trochę inaczej. Widać gołym okiem że w takich filmach jak np Diabeł zabrakło "materiału" żeby nakręcić ten film w należyty sposób, jeszcze bardziej widać to w Szulkinowskim Golemie. To mogły być arcydzieła ale nie są bo twórcy byli ograniczeni technicznie... Tak krawiec kraje jak materii staje.
Kiedyś nasze kino było inne, powstało dużo fascynujących filmów, mieliśmy znakomitych aktorów ale... sporo tych filmów się niestety trochę zestarzała i na sporo rzeczy patrzymy z przesadną nostalgią. Cały czas kręci się u nas dobre filmy, nie wiem cz lepsze czy gorsze ale wciąż są powody do dumy... a dla innych do narzekania. Naprawdę w Polsce powstaje sporo dobrych filmów, dobrej muzyki i mamy dużo znakomitych artystów tylko trzeba chcieć to docenić. Historia może jest ciekawa ale to już tylko historia.

ocenił(a) film na 10
gacek776

No ja akurat wcale nie mam tendencji do lepszego oceniania filmu ze względu na jakieś nostalgie. Oczywiście mogę odczuwać pewną nostalgię, ale odbieram to prawie zawsze na minus jeśli chodzi o filmy, a już szczególnie polskie. Nostalgia sama w sobie jest ok i potrafi być przyjemna, ale rzecz w tym, że w moim przypadku zwykle ujemnie wpływa na odbiór filmu - na odbiór całości jako filmu, na jego ocenę. Nie wiem jak to dokładniej wyjaśnić, ale to coś na kształt odczuć związanych z określeniem "trąci myszką". Samo w sobie to potrafi być rozczulające (np. widok dawnych ulic, samochodów itp.), ale jednocześnie kojarzy mi się ze starociem w złym sensie tego określenia. Dlatego też nie mam tendencji do przychylniejszego oceniania starych filmów ze względu na to, że są stare. I kiedy dany film oceniam interesuje mnie to na ile jest dobry. Nie dodaje ani nie odejmuję żadnych punktów za wiek.

Co do współczesnego kina polskiego, to przyznaję, że nie oglądam go zbyt wiele, ale wynika to z tego właśnie, że tak trudno teraz o faktycznie dobre pozycje. Obejrzałam różne filmy uznane za te lepsze i potrafią być niezłe, ale nie jest to coś takiego, do czego chciałabym wracać. Nie jest to wielkie kino. Trudno mi sobie wyobrazić, żeby w obecnych czasach w Polsce powstał film tak dobry jak np. "Pociąg". W osiągnięcie poziomu "Trzeciej części nocy" też za bardzo nie wierzę. Oczywiście nie twierdzę, że wszystkie polskie dawniejsze filmy były na tak wysokim poziomie, ale jednak trochę ich było i to wcale nie tak mało.

Nie rozumiem tego zdania "Historia może jest ciekawa ale to już tylko historia." - historia w sensie pomysłu na scenariusz czy takim, że opowieść odnosi się do czasów wojny? Pomysł na przedstawienie tematu niezwykle oryginalny i ciekawy tak samo kiedyś jak i dzisiaj, a tematyka wojenna jest ponadczasowa.

ocenił(a) film na 8
Eleonora

Określenie "trąci myszką" niestety odnosi się do wielu rodzimych (i w sumie nie tylko) produkcji które kiedyś zachwycały.

Również uważam np Pociąg za film bardzo intrygujący (z różnych powodów) ale jakbym był brutalny to bym powiedział że guzik się w tym filmie dzieje i właściwie prosty człowiek mógłby zapytać - o czym jest ten film?
Niestety sporo tych naszych klasyków dziś aż tak nie porywa, za mało się czasem w tych filmach dzieje chociaż większość wciąż porywa (głównie grą aktorską).
Dziś kino jest zupełnie inne, zestaw sobie jakiś rodzimy klasyk z np Drogówką.
W starych filmach wiele rzeczy kulało, akcja rozwijała się czasem słabo (jak np w Trzeciej części nocy) ale było aktorstwo, był klimat etc a teraz mamy brawurowe kino, w którym są wyraźnie zarysowani bohaterowie, jest pełen profesjonalizm, są mocne sceny, nieźli aktorzy. To i to warto poznać.

Historia może jest ciekawa ale to już tylko historia.
Ogólne zdanie które zawsze powtarzam jak ktoś pisze że dziś wszystko jest do d....
Historia muzyki, kina jest ciekawa, warto zgłębiać klasyczne dzieła ale trzeba też doceniać współczesnych twórców. Jeżeli teraz nie zapłacimy za bilet, nie kupimy płyty, książki to artyści wyjadą na zmywak do GB. Wiem że to przesada ale chyba każdy wie o co chodzi. Żeby za 20 lat nie mówić że twórca X miał potencjał ale go zmarnował trzeba tego twórcę wesprzeć właśnie teraz.

Co do filmu to w sumie d... nie urywa ale tak jak w Diable są świetne momenty i jest ciężki klimat. Szkoda jednak że nie do końca wykorzystano potencjał.

ocenił(a) film na 10
gacek776

Z tym rozwojem akcji to myślę, że zależy od filmu czy można coś uznać za mankament. Większość filmów sensacyjnych, w których się dużo dzieje - jest akcja, mnie osobiście nudzi, bo bardziej mi zależy na ciekawym sensie niż na złożoności historii czy szybkości akcji. W przypadku "Trzeciej części nocy" jak i "Pociągu" jest tego tyle ile trzeba. Inaczej sobie tego nie wyobrażam. Zburzyłoby poetyckość tych filmów. Ale to oczywiście moje subiektywne zdanie.

Co do poznania starego i nowego to popieram jak najbardziej. Jeśli chodzi np. o kino amerykańskie lubię klimat lat 80/90tych, ale większość filmów, które wysoko oceniam jest jednak nowsza (albo powiedzmy pół na pół, ale pewnie raczej przeważają nowsze). Nie mam takiej tendencji, by uważać, że wszystko co nowe to jest be, a stare to same klasyki. Po prostu w odniesieniu do kina polskiego jakoś to nowsze mnie nie powala niestety.

ocenił(a) film na 10
gacek776

https://www.youtube.com/watch?v=MvuAvM6a6O4

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones