Jadąca na wakacje rodzina przypadkiem trafia do miasteczka, z którego nie ma wyjścia. Uwięzieni mieszkańcy niewielkiego miasteczka gorączkowo szukają sposobu na wydostanie się z niewytłumaczalnej pętli. Na domiar złego muszą poradzić sobie z zagrożeniami czyhającymi na nich w lesie - po zachodzie słońca wyłaniają się przerażające stworzenia.
Też mogę se wymyślić taki serial. Zgromadzić grupę ludzi np. w hotelu na wyspie, której nie mogą opuścić i po kolei zaczynają dziać się dziwne rzeczy:
-bohater włącza telewizor, a w telewizorze leci jakaś scenka z jego życia kiedy miał 5 lat i jeszcze nie było kamer vhs
-kaloryfery zamiast grzać chłodzą, pomieszczenia...
Jak w tytule, twórcy wrzucili w serial taką ilość tajemnic i absurdów, że nie ma tu szans na logiczne wyjaśnienie. Dostaniemy zapewne banał w stylu zbiorowej halucynacji, jakiegoś eksperymentu ewentualnie obcy albo oni wszyscy zginęli bądź są w stanie śmierci klinicznej. Pierwszy sezon był świetny, ale już wtedy miałam...
więcej