Poezja codzienności... miłość i pasja nadają najprostszym sprawom sens. No i cudne po prostu projekty Laury - czy to zasłonka, czy ciastko, czy dywanik.
Zauważyłam natomiast nieścisłość - w opisach filmu (także w tym anglojęzycznym, sprawdziłam) Laura jest żoną bohatera, natomiast w naszych recenzjach - dziewczyną....
Najnudniejszy film jaki widziałam. Film nie ma fabuły, nie ma sensu, nic się w nim nie dzieje... strata czasu i pieniędzy
Spokój, harmonia, poezja... Dla mnie to był powrót do młodzieńczych marzeń.
Postać Laury. Właśnie mniej więcej taki był obraz dziewczyny w tych moich marzeniach, niestety niespełnionych. Film mówi o tym, żeby nie załamywać się niepowodzeniami, tylko zaczynać od nowa. Czasami po prostu się nie da.
Znacznie się różni klimatem od takich dzieł reżysera jak np. poza prawem albo mystery train ale i tak warto sprawdzić jeśli ktoś lubi od czasu do czasu sprawdzić kino bez pościgów i akcji. Piękny, trochę zabawny, fajnie odegrany przez aktorów, niektóre elementy mi nie siadły np. trochę sprawiająca wrażenie sztucznie...
więcejBardzo kojący film. Relacja pary unikatowa, a na koniec jeszcze akceptacja siebie. Siebie, jako ryby.
Gdybym ja nakręcił taki obraz, każdy by stwierdził, że zrobiłem howno.Jarmush, to nie tylko nazwisko ale też renoma.Podejrzewam, jakby nakręcił 1,5 h łażenia ślimaków po liściach to też każdy by się doszukiwał znaczeń, ukrytych przekazów itp.Paterson ciągnie się dzień po dniu.Sielanka trwa wiecznie.Nagle w życiu...
otóż niejaki parker wrócił z pariża, z armii, opuścił NY, poznał dziewczynę, trochę stłuściał, w końcu został autobusiarzem, poetą, i mamy: Nieustające Wakacje 2!
Film beznadziejny. Gra aktorów na poziomie Klanu. To jest po prostu gniot. Prezentowane wiersze swoją głębia przywołują licealne konkursy recytatorskie. Nie można odmówić twórcom smaku, gdy mowa o zdjęciach. Natomiast cała reszta pozostawia widza w przekonaniu, że oto został dokonany gwałt na jego guście i dokonał tego...
więcej
Przyjemny, ciepły film o monotonnym życiu bez większych stresów. Ale i tu może pojawić się coś nieoczekiwanego.
Jeśli spotka cię coś niemiłego pomyśl- czy wolał byś być rybą? Wielu może by i chciało ale czy ryba nie ma problemów? każdy ma problemy na miarę swojej egzystencji. Paterson także.
Film nie przypadł mi do gustu, opierał sie na symoblice która jest tutaj najbardziej istotna. Mimo tego wiem, że zasługuje na dobrą ocenę - po prostu nie mój gust.
Ciekawostka dla mnie jest, że zwróciłem uwagę na liczne pojawianie się aut Honda/Acura jako, że powiedzmy interesuje się tymi autami rozpoznałem na...
Wracając do sedna po głębokim namyśle. Co to było za słowo? A, życie, o właśnie. Życie! Dzisiaj wtorek, wstajemy do swoich spraw. Śniadanie, dobre, niedobre. Mąż zmierzły, niezmierzły. Radość z codzienności, na codzienność złość. Pies, spacer z psem, wredny pies, pies niszczyciel. Praca, brak pracy, ludzie w pracy....
Jarmushowy Realizm Magiczny wciąż działa,choć może już nie z taką intensywnością,jak dawniej. Nie wiem,może to Jarmush się starzeje,może ja. Tym niemniej ktoś,kto go lubi nie powinien być specjalnie zawiedziony. Poetyzujący kierowca autobusu, zgrabnie zagrany przez (nomem omen) Drivera ładnie wpisuję się w plejadę...
Ależ cudowny film o zwyczajnym życiu, ale czy na pewno tak zwyczajnym? W końcu sporo poezji i art-deco. Wspaniała nieśpieszna narracja, za to natłok szczegółów, świetna muzyka. Z pozoru film o niczym, ale czy naprawdę życie to nic? Czy czasem nie należy przystanąć i zachwycić się: jakie to piękne, jak oni się kochają,...
więcejMonotonia, nuda, gadanina i "wierszoklectwo". Pierwsze skojarzenie to "dzień świstaka", tylko że tamto to komedia a tu filmik obyczajowy/paradokumentalny. Tam tylko dzień był ten sam, tu jest utrwalony schemat, rytuał dnia. Skąd wysokie oceny? Nie mam pojęcia. Fabuła, zdjęcia, gra aktorska – wszystko marnawe, sztuczne,...
więcej