PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=627100}

Obecność

The Conjuring
7,4 232 339
ocen
7,4 10 1 232339
6,5 24
oceny krytyków
Obecność
powrót do forum filmu Obecność

Trochę faktów

użytkownik usunięty

w jednym miejscu (chociaż w sumie ich prawdomówności potwierdzić nie mogę).

źródło http://www.chasingthefrog.com/reelfaces/conjuring.php

- Jak długo rodzina Perron’ów mieszkała w Rhode Island?
Prawdziwa rodzina mieszkała na farmie jakieś dziesięć lat. Znajdujący się w małym miasteczku Harrisville na Rhode Island dom nabyli Roger Perron i jego żona Carolyn zimą 1970 roku. 200 arowa posiadłość oferowała nie małą przestrzeń dla ich pięciu dorastających córek: Andrei, Nancy, Christine, Cynthi i April. Wyprowadzili się w czerwcu 1980 roku.

- Czy Lorraine Warren i prawdziwa rodzina Perron’ów wspierała produkcję filmu?
Tak. Nasze badania nad filmem dowodzą, że badaczka zjawisk paranormalnych Lorraine Warren występowała w roli konsultantki dla reżysera James’a Wan’a oraz aktorów. Film sam w sobie jest w większości inspirowany dokumentami i nagraniami jej i męża Eda, na których zarejestrowano dowody nawiedzeń rodziny Perronów z 1970 roku.
Rodzina Perronów również pomogła przy produkcji filmu, Andrea Perron (jedna z córek) również otrzymała wsparcie rodziny podczas pisania książki pt. House of Darkness House of Light, wydanej w 2011 roku opowiadającej o własnych przeżyciach. Andrea najchętniej opowiadała o swoich doświadczeniach kiedy jej siostra Christine niechętnie wspominała tamte wydarzenia.

- Kim była prawdziwa Bathsheba Sherman?
Najbardziej prześladującym duchem w filmie jest Bathsheba Sherman urodzona jako Bathsheba Thayer na Rhode Island w 1812 roku. Wyszła za rok starszego znajomego z Rhode Island Judsona Shermana w Thompson, Connecticut 10 Marca 1844 roku. Małżeństwo pobłogosławił Vernon Stiles, miejscowego Sędziego Pokoju. Bathsheba pełniła rolę gospodyni domowej podczas gdy jej mąż Judson pracował jako rolnik na ich ziemi. Bathshebie i Judonowi urodził się syn, Herbert L. Sherman, kiedy Bathsheba miała około 37 lat w Marcu 1849 roku. Możliwe, że mieli jeszcze trójkę dzieci, ale żadne z nich nie dożyło siódmego roku życia, chociaż żadne zapisy audio nie zostały odnalezione by potwierdzić tę tezę. Rodzina też często zatrudniała zagranicznych emigrantów do pomocy na farmie.

- Czy istnieje jakakolwiek fotografia Bathsheby?
Jedynym zdjęciem, które może przedstawiać czarownicę jest to http://www.chasingthefrog.com/reelfaces/conjuring-farmhouse.php . Prawdziwa Bathsheba, która mieszkała w sąsiedztwie Shermanów, była wtedy we wczesnych latach siedemdziesiątych jeśli nie już martwa, ponieważ zmarła wiosną 1885 roku.
Różne filmy promujące książkę Andrei Perron zawierają zdjęcie domu na farmie, powiększając postać kobiety stojącej po środku która rzekomo mogłaby być Bathshebą. To prawdopodobnie nic więcej niż taktyka stosowana do promowania książki, my nie znaleźliśmy żadnych dowodów na to, że kobieta jest Bathshebą. Co więcej, fakt, że kobieta nosi maskę niewątpliwie dodaje dreszczyk emocji ale również sprawia niemożliwym rozpoznanie prawdziwej tożsamości kobiety. Jeśli zastanawiasz się, dlaczego nosiła ona maskę, to odpowiedź brzmi, że mogła chronić się przez bakteriami rozprzestrzeniającej się grypy lub innej epidemii z tamtej epoki jak błonica czy gruźlica.

- Czy Bathsheba naprawdę był wiedźmą?
Nie ma niezbitych dowodów na to, że Bathsheba Sherman naprawdę była wiedźmą, tylko legenda ludowa. Żyjąc w sąsiedztwie w latach osiemdziesiątych, podejrzenia o to wzrosły kiedy w tajemniczych okolicznościach pod jej opieką zmarło dziecko. Kiedy niemowlę zostało zbadane, stwierdzono, że zabójcze rany zadano dużą igłą do szycia, która została wbijana w czaszkę dziecka. Mieszkańcy wierzyli, że Bathsheba złożyła w ofierze dziecko diabłu, z powodu braku dowodów sąd uznał, że Bathsheba nie popełniła żadnego wykroczenia.
Andre Perron w swojej książce House of Darkness House of Light opisuje swoją matkę Carolyn rozmawiającą z człowiekiem, którego nazywa ona „Pan. McKeachern”. Podobno lokalny historyk, Pan McKeachern powiedział Carolyn, że Bathsheba traktowała pomoc źle oraz głodziła i znęcała się nad nimi.

- Jak umarła Bathsheba?
Podczas poszukiwań okazało się, ze Bathsheba prawdopodobnie zmarła jako stara kobieta 25 maja 1885 roku, po czterech latach od śmierci jej męża (1881). Bathsheba doczekała się ślubu swojego syna (rolnika) z jego narzeczoną Anną w 1881 roku.
Niektóre z internetowych stron mogą podawać wam informacje, że ”krew Bathsheby zamieniła się w skałę” lub, że „Bathsheba umarła podczas dziwnego paraliżu”, który zaskoczył i wystraszył lekarzy. Ich źródłem nie jest nic więcej niż miejscowe legendy (lub internetowe bzdury) i te same strony podają, że Bathsheba miała czwórkę dzieci, wszystkie jednak nie doczekały wieku czterech lat. Spis ludności zaprzecza temu, skąd też wiemy, że Bathsheba miała syna Herberta L. Shermana. Jako trójkę pozostałych dzieci możemy wymienić nieoficjalnie imiona z internetowego drzewa genealogicznego: Julia (urodzona w 1845 roku), Edward (1847) i George (1853). Możliwe, że umarli oni zanim sporządzono spis ludności. - Ancestry.com

- Gdzie znajduje sie grób Bathsheby?
Znajduje się na zabytkowym cmentarzu po drugiej stronie ulicy, naprzeciwko remizy strażackiej, Rhode Island (zaczyna się tam droga prowadząca na farmę). Widok satelitarny: https://maps.google.com/maps?q=Sherman+Farm+Road.+Harrisvill e+RI+02830&hl=en&ll=41.969281,-71.679083&spn=0.0 01906,0.004128&sll=42.009188,-71.709602&sspn=0.00095 3,0.002064&t=h&hnear=Sherman+Farm+Rd,+Harrisville,+P rovidence,+Rhode+Island+02830&z=19 zdjęcia nagrobka: http://www.chasingthefrog.com/reelfaces/conjuring/grvbt.jpg

- W jaki sposób rodzina Perronów dowiedziała się, że duch nawiedzający ich dom to Bathsheba Sherman?
Wpadli na to Ed i Lorraine Warrenowie. Matka, Carolyn Perron, powiedziała im o wypadku, który wydarzył się kilka(naście) lat wcześniej. Powiedziała, że leżała na sofie i nagle poczuła kłujący ból w łydce a mięśnie zaczęły się kurczyć. Zobaczyła krew. Zaczęła rozglądać się za pszczołą lub czymkolwiek innym, co mogło spowodować ukłucie ale nic nie znalazła. W książce jej córki, Andrea Perron opisuje rany jako „idealnie okrągłe koła […] jakby duże igły do szycia przebiły jej skórę”.
Kiedy Carolyn opowiedziała tę historię Edowi i Lorraine Warrenom w zestawieniu z historią o Bathshebie Sherman, która rzekomo zabijała używając nici do szycia, Lorraine zasugerowała, że to właśnie ona mogła zadać te rany.

- Czy film kręcono w prawdziwym domu?
Nie, na potrzeby filmu zbudowano nowy dom (zdjęcie u góry) http://www.chasingthefrog.com/reelfaces/conjuring/pfrmh.jpg
Prawdziwy dom wciąż stoi w Harrisville Rhode Island. Zachowała się również stodoła, stojąca po lewej stronie domu. Mapa gogle: https://maps.google.com/maps?q=1677+Round+Top+Rd.+Harrisvill e+RI+02830&hl=en&ll=42.009188,-71.709602&spn=0.0 00953,0.002064&sll=41.117935,-77.604698&sspn=8.26576 2,16.907959&hnear=1677+Round+Top+Rd,+Harrisville,+Rhode+ Island+02830&t=h&z=20

- Jak wielu ludzi zmarło na farmie?
„Osiem pokoleń jednej wielopokoleniowej rodziny żyło tam i umarło przed naszym przyjazdem”, mówi Andrea Perron. – „Niektórzy z nich nigdy nie odeszli”. Z tzw. Czarnej Księgi Burrillville wynika, że w czasie istnienia posiadłości zanotowano tam dwa zgony przez powieszenie, jedno przy użyciu trucizny, jedno przez gwał i morderstwo, dwa utopienia, i zamarznięcie na śmierć czterech osób. – WJAR
W swojej książce Andrea Perron wymienia członków rodziny Arnoldów, którzy zmarli na farmie; pisze ona „Większość z zanotowanych zgonów, które zdarzyły się na farmie to członkowie tej rodziny: Mrs. John Arnold, Harmonie, Johnny i Prudence… nawet Bathsheba była z Arnoldów.” Chociaż jeśli chodzi o gwałt i morderstwo na jedenastoletniej Prudence S. Arnold, jej oficjalny akt zgonu mówi, że zmarł w Uxbridge, Massachusetts (http://www.chasingthefrog.com/reelfaces/conjuring/prdce.jpg ) . Przyczyną jej zgonu było rzekome „podcięcie szyi przez W.E.K.”. te inicjały są sprzeczne z nazwiskiem, które Andrea podaje w swojej książce – Bill Norton. Pierwszy inicjał „W” być może oznacza Williama, który skrócony był do Billa. W każdym razie wciąż nie zostaje wyjaśnione dlaczego drugi inicjał nie pasuje do Billa Nortona. Andrea cytuje swoje źródło jako Czarna Księga Burrillville, która została sporządzona (?) przez człowieka o nazwisku John Smith we współpracy z J.C. Mathewson.

- Czy agent nieruchomości ujawnił Perronom, ze dom jest nawiedzony?
Nie. Nasze śledztwo w związku z nawiedzeniem ujawnia, że sprzedawca nie był zobowiązany informować kupujących o zjawiskach paranormalnych jakie miały miejsce na terenie posiadłości. Chociaż w swojej książce Andrea wspomina, jak sprzedawca powiedział jej ojcu „…na noc zostaw światła włączone”.

- Czy pozostali mieszkańcy domu spotykali się ze zjawiskami paranormalnymi?
Andrea Perron „Wszyscy, których znaliśmy a którzy mieszkali w tym domu doświadczyli czegoś takiego. Niektórzy w biegu krzycząc opuścili dom ratując swoje życie. Mężczyzna, który wprowadził się do niego w celu odrestaurowania domu po naszym wyjeździe, uciekł krzycząc, bez samochodu, bez narzędzi, bez ciuchów. Nigdy więcej do niego nie wrócił i tak samo ludzie, którzy go posiadali, sąsiedzi, dom przez lata stal pusty.” - Tallapoosa-Journal.com
http://www.chasingthefrog.com/reelfaces/conjuring/rstfr.jpg - około 2000 roku
Obecna właścicielka Norma Sutcliffe, oświadczyła, że ona i jej mąż Gerry miali znacznie mniej intensywne doświadczenia paranormalne na farmie, między innymi stukanie drzwi w przedpokoju, rozmowy dobiegające z sąsiednich pokoi, odgłosy kroków towarzyszące otwieraniu i zamykaniu drzwi i trzęsienie się krzesła na którym siedział Garry. Jedyne rzeczy, które widzieli to niebieskie światło, które Norma zauważyła na wprost sypialni a jej mężowi zdawało się, że raz widział mgłę w domu.
Podczas rozmowy Normy z Adreą Perron, oświadczyła ona, że minister i jego żona, którzy mieszkali w tym domu, nigdy nie mówili o jakichkolwiek paranormalnych doświadczeniach. Prawdziwa Lorraine Warren twierdzi, że być może nie chcą oni ujawniać takich informacji.

- Czy lalka z filmu jest inspirowana na prawdziwej?
Tak, ale nie ma związku z historią rodziny Perronów. Lalka ma związek z inną sprawą z 1970 roku, której podjęli się Ed i Lorraine Warrenowie, prawa lalki Annabelle. Szczegóły sprawy są następujące:
Studentka pielęgniarstwa o imieniu Donna otrzymała Raggedy Ann Doll od swojej mamy jako prezent urodzinowy. Krótko po tym czasie Donna i jej współlokatorka Angie zaczęły dostrzegać, że lalka potrafi zmieniać pozycje i sama przemieszczać się po mieszkaniu. Donna i Angie zaczęły również wtedy odbierać dziecięce wiadomości, które pisane były na papierze, przypisywały je lalce. Sprawy nabrały tempa, kiedy ich przyjaciel Lou stwierdził, że lalka w nocy chciała go udusić. Lou twierdzi również, że to lalka była odpowiedzialna za krwaw ślady paznokci, które w tajemniczy sposób pojawiły się na jego klatce piersiowej kiedy poszedł sprawdzić hałas dobiegający z pokoju Donny.
Aby naprawić sytuację przeprowadzono seans. Medium poinformowało ich, że lalka została nawiedzona przez młodą dziewczynę zwaną Annabelle, która dorastała na tej posiadłości zanim wybudowano apartamenty. Kiedy miała zaledwie siedem lat jej martwe ciało zostało odnalezione na polu, gdzie teraz stoi budynek.
Ed i Lorraine Warrenowie zajęli się sprawą Annabelle po tym jak zostali o niej poinformowani przez księdza, z którym Lorraine utrzymywała kontakt. Na ich zlecenie w domu przeprowadzono egzorcyzmy i, jak podaje
Donna, Warrenowie zabrali Annabelle do swojego mieszkania, w którym pozostaje do dzisiaj. – Warrens.net
http://www.chasingthefrog.com/reelfaces/conjuring/anbld.jpg

Eskim0s

W rzeczy samej słusznie prawisz :)

ocenił(a) film na 8
Raister

Dziękuje.

Eskim0s

Skąd wiesz, że "duchy/nawiedzenia/demony/bogowie/paranormalne sytuacje to wymysł ludzki"? Poważnie, na czym opierasz swoje pożałowania godne wynaturzenia? Chyba nie chcesz mi tu napisać, że twoim jedynym argumentem jest "do dziś nie ma dowodów"? Brak dowodów na coś całkowicie wyklucza istnienie bytu? Ok, w takim razie ty też nie istniejesz, bo nie ma żadnych namacalnych dowodów twojego jestestwa.

ocenił(a) film na 8
GarvinSitho

Ja istnieje (ktoś ci musiał to napisać) duchy i pozostałe postacie to ludzki wymysł je stworzył :) w tym bogowie.
Ludzie wymyślili około 5000 bogów i każdy jakoś akurat nas stworzył, lecz do żadnego nie ma ani jednego dowodu że jest prawdziwszy od pozostałych :)
Tak samo mają te postacie jak wampiry, duchy, potwory itp itd nie ma ANI JEDNEGO dowodu, a nagrania ich są po jakimś czasie obalane lub podane jako komputerowo zrobione :)

Był filmik z jakiejś kamerki, na której było nagranie (oczywiście w kiepskiej jakości akurat xD ) gdy koleś po chodniku przechodząc ma przed sobą biały punkt a on go nie widzi i teraz wiele osób śmie twierdzić że to duch itp, lecz okazało się to ,,pająkiem,, który chodził po kamerze, powodując białą plamę (udowodnili to)

Kolejna sprawa, gdyby duchy / dusze istniały musiała by ich ilość się TYLKO powiększać, a więc aktualnie musiało by istnieć wystarczająco dużo duchów / dusz, aby dało się je złapać i udowodnić światu, a tak nie jest :)

Opętania też są wymysłem ludzkim, np. osoby z padaczką (ja miałem) i dziwne że zachowywałem się identycznie jak opętana osoba xD tylko nie musiałem mieć żadnego egzorcyzmu czy innych zmyślonych bajeczek, bo zwykła operacja spowodowała wyleczenie padaczki.
PS: wiele lat temu osoby z padaczką były podejrzewane o opętania czy bycie czarownicą/wnikiem itp.

Kosmitów za to za szybko nie zobaczymy gdyż NASA ukryje co tylko zdoła, związane z kosmitami czy życiem poza ziemskim. Dopiero jak przyleci masa statków z innej planety to wtedy NASA nie ma szans na za tuszowanie tego xD

Eskim0s

Przykre jest to, że nie masz w żaden sposób ukierunkowanej wiedzy, nie opierasz swojego zdania na niczym konkretnym i jesteś jeno zwykłym ignorantem, święcie przekonanym o swojej nieomylności.
Powtarzam: nie ma żadnych konkretnych dowodów na twoje istnienie. Możesz być błędem strony, wynikiem mojej choroby psychicznej, lub kierując się solipsyzmem (który, notabene odrzucam gdyż jest domeną egocentryków, którzy zawsze stawiają samego siebie w centrum świata) małą częścią mojego umysłu.
Skąd wiesz, że ludzie wymyślili 5000 bogów? Konkretnie, na czym opierasz swoje zdanie? Ostrożnie zakładając, że przy owym wymyślaniu bogów cię nie było, to twoje zdanie jest nic niewarte i stanowi jedynie szerokie pole domysłów.
Przyjmijmy teraz, że szanse na udokumentowanie zjawisk paranormalnych powstały na początku XX wieku.
Potrzeba było kolejnych 100 lat, by do użytku weszły 'małogabarytowe' telefony mobilne uzbrojone w kamerę, które każdy przeciętny człowiek mógł zabrać ze sobą w dowolne miejsce.
Czyli tak, realne szanse na sfilmowanie zjawisk paranormalnych powstały na początku XXI, gdy ludzie zaczęli masowo filmować różne rzeczy (i wrzucać na yt). Gdy pisze ten oto post, mamy 2016 rok - nie uważasz, że to trochę zbyt krótki okres czasu, gdy weźmiemy pod uwagę fakt, że opowieści o duchach i demonach powstawały praktycznie wraz z początkiem ludzkości (a udowodnienie ich ze względu na brak obecnej technologii było niemożliwe)?

Super argument - "był filmik z jakiejś kamerki" xD
To może i ja spróbuję - był sobie kiedyś filmik z jakiejś kamerki, gdzie ktoś nagrał św. Jana wpieprzającego żeberka w miodzie, specjalna komisja powołana przez księdza Andrzeja i biskupa Teofila potwierdziła autentyczność nagrania. Spróbuj to teraz obalić.

Bzdura. Zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę, że duchy nie egzystują w świecie materialnym i wcale nie chcą zostać, jak to napisałeś "złapane". A to, że większość z nas nigdy tego zjawiska nie doświadczyła można łatwo wyjaśnić faktem, że ujawniają się nielicznym i gdy mają taką potrzebę. Osobna kwestia jest taka, że wcale nie muszą być półprzezroczystymi postaciami (jak zwykle są przedstawiane) a np. wiązką energii komunikującą się z ludźmi innymi drogami (poruszanie przedmiotów, hałas, dotyk itd.) niż powszechne materializowanie się za plecami lub przed oczami delikwenta. Taka mniej oczywista forma zaznaczania swojej obecności bywa zazwyczaj przez ludzi bagatelizowana.

Twój problem polega na tym, że nie doświadczyłeś żadnego z ww. wymienionych zjawisk i tylko na tej zasadzie odmawiasz prawa istnienia innym bytom. Ja np. nigdy nie byłem we Francji, ale nie twierdzę, że to państwo nie istnieje. Nie chorowałem nigdy na raka, ale nigdy nie mówiłem, że ta choroba to ludzki wymysł.
Mądry człowiek powie "nie wiem", podczas, gdy głupiec zawsze, ale to zawsze będzie się upierał, że wszystko doskonale wie i pojął każdą tajemnice wszechświata. W głoszeniu tych wzniosłych bredni, nie przeszkadza mu nawet fakt, że jego egzystencja wobec wieku wspomnianego wszechświata trwa krócej niż mrugnięcie okiem.

ocenił(a) film na 8
GarvinSitho

Według dowodów jakie ludzkość dotąd odkryła, to ludzie wymyślili OKOŁO 5000bogów i każdy jest zmyślony :)

Był jakiś filmik... to tylko przykład który, pokazywał że jedni widzą tak inni inaczej (chodzi mi oto, że jedni widzieli i byli przekonani w 100% że to duch itp, ale jednak większa część wiedziała że to jakiś błąd lub cokolwiek innego niż duch, tak czy inaczej, udowodnili to że nie był to duch, a jeśli wierzysz tylko w to co zobaczysz, czyli do puki być nie znalazł tego filmiku to w niego nie uwierzysz, to dziwne że wierzysz w duchy skoro nikt ich nie udowodnił)

,,A to, że większość z nas nigdy tego zjawiska nie doświadczyła można łatwo wyjaśnić faktem, że ujawniają się nielicznym i gdy mają taką potrzebę" hahahahaha coś ty jest, łowcom duchów XDD czy naoglądałeś się filmów, w których polują na duchy, czy inne zmyślone postacie jak np. wampiry XD, ale zapewne masz nie rozwinięty umysł (jesteś super łatwo wierny) i pokazujesz mi i zapewne swoim otoczeniu swoje porąbane teorie o duchach które tylko są śmieciami aktualnego świata :) może stwórz drużynę wzorowaną na Ghoust Busters XD tępaku.

Nikt nie jest wstanie udowodnić istnienie duchów, nawet najlepsi naukowcy :) a ty śmiesz, mi jednemu człowiekowi z wielu miliardów, na stronie o filmach, tłumaczyć że masz racje (chociaż nie masz) że duchy istnieją ? :) błagam deklu, nikt w takie bajki nie uwierzy, już moja teoria jest bardziej prawdopodobna niż twoja :) ja już wystarczająco w poprzednich komentach napisałem obalenia istnienia zmyślonych postaci :)

PS: Jeśli ja nie istnieje według ciebie to nie odpisuj NIKOMU, a jeśli są rzeczy/istoty które nikt nie odkrył a w teorii nie mogą istnieć to ty zapewne i tak wierzysz, np. wampiry, nie ma opcji aby istniały, ale i tak w nie możesz uwierzyć bo bo bo tak ci się chce xD

,,Twój problem polega na tym, że nie doświadczyłeś żadnego z ww. wymienionych zjawisk i tylko na tej zasadzie odmawiasz prawa istnienia innym bytom,, Jakoś tylko nie wielka ilość populacji widziała duchy itp, dziwne że większości z nich, cierpi lub cierpiała na psychiczne choroby (wiem to z internetów, ciekawostek z TV itp)
Ja nie byłem na innej planecie, a jakoś wiem że są, a skąd ? bo są na nie 100% dowody tępy debilu, który podaje przykład że nie miał raka to nie istnieje :) a więc ja nie umarłem jeszcze to jestem nieśmiertelny ? xD kretyn.

Głupcem to ty jesteś i twoja nie wielka na szczęście, grupa ludzi wierząca w bzdury i rozpowiadająca innym (gorzej niż wyznawcy jechowy, sekt itp)

Dalej nie znam opcji istnienia twoich zmyślonych postaci.

Eskim0s

1. To podaj wreszcie te dowody. Ciągle tylko o nich piszesz, ale przedstawić jakoś ich nie potrafisz. Co oczywiście świadczy o tym, że te dowody nie istnieją, bo nie ma na nie żadnego dowodu, prócz twojego słowa.
Ja mam za to dowody, że twoje przyjście na świat jest wynikiem stosunku między psem i kotem. Ludzkość to potwierdza.

2. Przykład, który udowadnia, że jedni ludzie konfabulują, a inni to łykają jak pelikany. Co to w ogóle ma udowodnić?
Ja widziałem kiedyś filmik w którym uprawiałeś koprofilię z psem sąsiada. Jedni zarzekali się, że jest prawdziwy, inni mówili, że to fake.
Aha i wskaż mi DOKŁADNIE w którym punkcie twierdziłem, że wierzę w duchy?

3. Ale jakie teorie o duchach znowu? I po co to szczeniackie argumentum ad personam i zwykłe gdybanie na temat moje osoby? Rozumiem, że byłeś wychowywany wśród trzody chlewnej, ale przynajmniej staraj się stosować do netykiety i nie zbaczaj z tematu.

4. Ci sami naukowcy nie są w stanie udowodnić ich nieistnienia, więc jest tak jak pisałem wcześniej - duchy mogą istnieć, co oczywiście nie oznacza, że istnieją. Ponownie: gdzie tłumaczyłem ci, że duchy istnieją? To ty z góry zakładasz, że nie istnieją, ja nie jestem niczego pewien, choć w zasadzie jestem bardziej skłonny uwierzyć w duchy, niż w to, że masz pod czaszką coś więcej niż tylko pustkę.

"ja już wystarczająco w poprzednich komentach napisałem obalenia istnienia zmyślonych postaci" -> Ty sam siebie obaliłeś. Jesteś człowiekiem merytorycznie nieprzygotowanym do jakiejkolwiek dyskusji, a za jakieś obalanie się bierzesz xD

5. Niewielka ilość populacji (mniej niż 30 osób na milion) cierpi na Syndrom Moebiusa. Czy to oznacza, że ta choroba nie istnieje?
Internet i TV - rzetelne źródła informacji :D
Dalsza część wypowiedzi sugeruje, że z myśleniem i czytaniem jednocześnie masz realny problem, więc staraj się ograniczać maksymalnie do jednej czynności naraz.

6. Jaka "moja grupa ludzi wierząca w bzdury i rozpowiadająca innym"? Nie przypominam sobie żebym jakąś grupę zakładał, a jedyną bzdurą w którą czasem zdarza mi się wierzyć jest ludzka inteligencja, na szczęście wtedy przychodzi taki "Eskim0s" i momentalnie przestaje w nią wierzyć.
Serio, więcej odnoszenia się do tekstu, a mniej niesprawdzonych bredni na temat mojej osoby. No chyba, że o mnie też wiesz więcej niż ja sam i gdzieś tam masz te swoje 'legendarne dowody' według których przewodniczę jakiemuś kultowi propagującemu istnienie bytów niematerialnych.

ocenił(a) film na 8
GarvinSitho

Ja podałem obalenia istnień twoich zmyślonych istot (i zarazem przyjaciół)

Dla mnie, jak ktoś obrania nie wierzenie w duchy i inne zmyślone postacie, jest ich wyznawcom.

Ponad połowę życia spędziłem w szpitalach, ale fajnie, że myślisz że jesteś czarodziejem i zna moją przeszłość gdzie byłem wychowywany.

Gdybym miał pustkę w głowie, nie byłbym wstanie napisać cokolwiek a tym bardziej żyć (gdyż moje ciało było by tylko warzywkiem) a jeśli coś się NIE da udowodnić plus ma argumenty obalające to coś, to te coś NIE ma opcji istnienia :) PS: Nie dawaj mi przykładu z powietrzem, bo to że go nie widać nie oznacza że nie istnieje.

Ty sam siebie obaliłeś. Jesteś człowiekiem merytorycznie nieprzygotowanym do jakiejkolwiek dyskusji, a za jakieś obalanie się bierzesz xD - autokorekta, a jeśli uważasz że człowiek NIE może się mylić to miej pretensje do swoich rodziców którzy urodzili debila :)
PS2: Każdy człowiek popełnia błędy związane z pisownią (brakiem słów,literek czy znaków itp) nawet nauczycielki z poloka popełniają błędy, a to jeśli dla CIEBIE nie można popełniać błędów to wyłup sobie oczy, bo nigdy takie czasy nie nastaną :) tępaku.

Choroba jest udowodniona i istnieje, jest też ,,człowiek drzewo" (lub był bo nie wiem czy nadal żyje) a był jednym takim człowiekiem i został udowodniony, a jakoś zasrane duchy i inne postacie nie zostały :) debilu.
Czyli co w internetach i TV są same kłamstwa według ciebie ? ale zapewne wierzysz w jakąś porąbaną wiarę, albo chwalisz TVTRWAM i radio maryja w których jest więcej ściem niż w filmach SCI FI.

Inteligentni ludzie nie wierzą w zmyślone bajki, czy chwalą coś co nawet nie ma LOGICZNYCH lub teoretycznych dowodów na ich poparcie (a więc, ty do inteligentnych nie należysz, a ja jakoś nie raz zostałem mianowany jako inteligenty wśród szkole, jak i otoczenia z argumentami dlaczego taki jestem, lecz ty i tak w to nie uwierzysz gdyż NIE udowodnię ci kim jestem i jaki)


Na koniec tego komentarza, Proszę cię abyś napisał mi jakiś dowód, argument logiczny który udowadnia twoją opinie lub co i jak sobie uważasz istnienie różnych istot.
Nie pisz mi komentarza w formie pytania gdyż ja ci zadałem pytanie, a jak napiszesz w ogóle coś innego to nawet nie myśl że ci odpisze, więc tylko zmarnujesz czas :)

Eskim0s

1. Napisz jeszcze raz, tym razem po polsku.

2. Jw.

3. To jest tak zwana projekcja - robisz dokładnie to samo, ale każdy jest winny prócz ciebie. Jakoś mnie nie dziwi, że byłeś w szpitalu, choć nie jestem pewny, czy narcyzm jest uleczalny.

4. Jeśli wieczną egzystencje w głupocie uważasz za życie, to faktycznie żyjesz i masz się dobrze.
Nie ma też dowodów na to, że Hitler wiedział o Holokauście, oraz nie ma dowodów na to, że istniały komory gazowe służące do eksterminacji ludzi. Oczywiście są zeznania świadków, ale ci twoi osławieni naukowcy chociaż tam nie byli, to i tak wiedzą znacznie więcej od naocznych świadków.
Nie ma też dowodów, że cokolwiek kieruje twoim korpusem, a ponoć nie można żyć bez mózgu. Tobie się to jakoś udaje.

5. Przecież to ty kretynie od początku dyskusji zakładasz, że jesteś nieomylny. Jedynym faktycznym błędem jest to, że się urodziłeś, choć w sumie nie ma na to żadnych dowodów i przy twoim narodzie nie było żadnego sławnego naukowca, który mógłby to potwierdzić i równie dobrze mogłeś być wynikiem eksperymentu na zarodku świni.

6. I co z tego, że jest udowodniona, skoro moja wypowiedź dotyczyła zupełnie innej kwestii? Gdzie Rzym, gdzie Krym? Ja o jednym, ty o drugim xD
Nie no, przecież w internecie jest tylko prawda. PO CO ktoś miałby kłamać w internecie?
Ojej, a teraz jestem katolikiem słuchającym Trwam i Radia Maryja. Ty chyba nadal nie wyszedłeś z tego szpitalu, bo ciężko uwierzyć, że zdrowy na umyśle człowiek posuwa się do tak irracjonalnych bredni względem drugiego, którego zna jedynie przez kabel internetowy.

7. Ty nadal uważasz, że ja wierzę w duchy? :D
Ok, to już mój ostatni post, teoretycznie mógłbym się jeszcze z ciebie trochę pośmiać, ale z domu wyniosłem przekonanie, że z ludzi chorych nie powinno się śmiać, a im współczuć.
Żywię jedynie nadzieję, że rychło powrócisz do pełni władz umysłowych.
Cya. Later.

Ps. "a ja jakoś nie raz zostałem mianowany jako inteligenty wśród szkole" -> W szkole specjalnej faktycznie mogłeś się pozytywnie wyróżniać.

ocenił(a) film na 8
GarvinSitho

1.Naucz się czytać a potem pisać swoje opinie.

2.Naucz się czytać....

3.Nie jestem ideałem i wszystkowiedzącą istotą, ja muszę mieć argument (nie musi być w 100% potwierdzony, ale chociaż LOGICZNY/teoretyczny) ty ani jednego nie podałeś.

4.Co mi do tego że co Hitler wiedział a co nie ? nikt nie wie co kto o czym myślał :) debilu bo już przesadzasz.
Co do holocaustu to został udowodniony, a jeśli nie wierzysz to zapewne według ciebie 2 wojna światowa też jest wymysłem, a Stalin to postać fikcyjna :)

5.Gdybym był tym eksperymentem nie byłbym taki sam w budowie ciała jak zwykli ludzie.
Ja ci napisałem w innym komentarzu o tym ,,nieomylnym,, przeczytaj dokładniej zanim napiszesz

6.Ja nic nie napisałem że wszystko w internetach jest prawdą jak i w TV :) ja często czytam wiele ciekawostek na wszystkie tematy i tak poznaje wiele informacji, a jak mnie jakaś zainteresuje to sprawdzam przez długi czas czy jest prawdziwa i tu właśnie dużo czasu skupiłem na duchach czy innych zmyślonych postaciach.
Od 5 klasy podstawowej wierzyłem w duchy i paranormalne zjawiska i super często oglądałem nagrania jak przyłapują duchy itp aż do 2 klasy gimbazy, bo wtedy zrozumiałem że duchy itp są ludzkim wymysłem, gdyż przez te 4 lata ani jednego dowodu nie dowiedziałem się ani argumentu (chociaż w teorii) też nie usłyszałem takiego,
wniosek nasuwa się sam = duchy itp to ściema.

7.Powtarzam cieniasie, dla mnie ktoś kto jest po przeciwnej stronie mojej opinii to to chwali, nie wiem czy ty tylko lubisz czytać pierdoły o duchach czy je wyznajesz ale się boisz to pokazywać otoczeniu, nie wiem gdyż teorii jest wiele.

Miałem padaczkę, ale ty wiesz znowu więcej niemalże jak magik. Chodziłem do normalnych szkół jak zdrowi ludzie, a miałem wysokie stopnie, a to obala twoją TEORIE o mnie.

Nadal, nie znam dowodu na istnienie duchów, bogów czy innych istot.

ocenił(a) film na 8
GarvinSitho

Jeszcze jedna rzecz.
Nazywasz mnie ,,nieomylnym,, itp, czegoś nie potrafisz zrozumieć.
Otóż już wiele rzeczy przeczytałem, usłyszałem czy obejrzałem, które obalają istnienie rzeczy/zjawisk czy istot jakie ludzkie rozumy stworzyły i nie którzy wyznawali lub nadal wyznają.
Znam sporo logicznych błędów (nie które znam z tego co czytałem, słyszałem...itd a nie które sam wpadłem), piszę obłędach wiar, ale jednak są ludzie co w to wierzą, w tym naukowcy którzy najbardziej zrewolucjonizowali nasz świat, tylko że ci naukowcy nie byli aż tak wyznającymi że wiara była ich głównym elementem jak współcześnie większość starszych osób ma. Na szczęście starszych jest coraz mniej, a młodzi coraz rzadziej wyznają wiarę, gdyż wolą robić inne rzeczy.

Ty do teraz nie napisałeś żadnego dowodu (tym bardziej do czego, skoro to mogę obalić) a wniosek nasuwa się sam, że to NIE istnieje.

PS: Kosmitów nigdy nie spotkałem z poza naszej planety, a wątpię aby to szybko się wydarzyło i czy w ogóle za mojego życia, lecz wiem że my jedyną planetą na której jest życie nie jest jedyną, naukowcy udowodnili że na marsie BYŁA kiedyś woda, a tam gdzie woda tam i życie.

ocenił(a) film na 8
Eskim0s

Pozwolicie ,że dodam coś od siebie a'propos duchów.
Moja babcia miała brata bliźniaka, nie żyli ze sobą dobrze, babcia założyła rodzinę i wyprowadziła się do miasta. Z tego co mi wiadomo znęcał się on nad moja prababcią, był alkoholikiem, przepił majątek doprowadził prababcię do grobu jednym słowem, sam zmarł po paru latach (1990). Po roku 2000 mojej babci udało się co nieco z domu odzyskać, wybrała się na spacer , jakieś 300m za domem zaczyna się las. Moja babcia (żaden moher, zdrowa na umyśle kobieta :) szła w dół lasu i zobaczyła swojego brata(!), był brudny , w łachmanach szedł powoli ze spuszczoną głową , babcię zamurowało zaczęła płakać ze strachu, podobno przeszedł obok niej tak jakby wracał w stronę dawnego domu, podobno babcia zapytała tylko "Piotrek ?" a on coś ledwo wymówił "nie wiem gdzie jestem" i poszedł dalej. Dodam ,że babcia ze strachu już nigdy nie weszła do lasu a żyje na szczęście po dziś dzień. Wiem ,że modli się za niego .Normalnie podchodzę sceptycznie do kwestii wiary i duchów, ale mojej babci wierzę .

użytkownik usunięty
Eskim0s

@Eskim0s - "Moja jest tylko racja i to święta racja. I nawet jeśli twoja racja jest twojsza, to właśnie moja racja jest racja najmojsza".

"Naukowcy, naukowcy, naukowcy. Najlepsi naukowcy nie udowodnili (...)" bla bla bla bla.
*** *** *** *** ***
"(...) A jeśli my, naukowcy, nie potrafimy czegoś wyjaśnić, to nie mamy prawa mówić, że to nie istnieje".

Eskim0s wie lepiej.

ocenił(a) film na 7

Dokładnie. Eskim0s przegrałeś

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 7
TyrionLanister

Bardzo śmieszne.

https://strasznehistorienafaktach.wordpress.com/2016/03/03/tajemnica-harrisville /

Fajnie, ale zrób jeszcze research na temat apostrofu, bo oczy bolą.

ocenił(a) film na 7

Nie rozumiem, to w końcu jak zmarła ta Bethsheba? Nie powiesiła się w końcu?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones