A więc po kolei. Idą tropem Twych przemyśleń z serii "coś nie istnieje bo nie ma dowodu na to że istnieje" dochodzimy np do wniosku że Ameryka nie istniała dopóki nie odkrył jej Kolumb a więc zaistniała dopiero od 1492r. Wcześniej był niebyt dopóki nie pojawiły się archeologiczne dowody że jednak wcześniej też coś było. Mam rację? :D

Reinkarnację , niebo i piekło i całą resztę idzie pogodzić jeżeli by przyjąć że po smieci każdy trafia tam gdzie wierzy że trafi. A że opcji na życie po śmierci jest mnóstwo więc kazdy nawet Ty może sobie coś wybrać.

A kto ludzi z misją tam kieruje? Jeżeli misja nie szkodzi innym ludziom to wtedy jak nic kierującym jest jakiś zapatrzony w Dawkinsa ateista :D

Co do EVP to nie bawimy się w teksty z cyklu "jak to jest możliwe". Faktem jest że te nagrania istnieją i jest ich co raz więcej (co powinno zaspokajać Twą chęć posiadania na wszystko dowodów) :)

Po 10 latach dzieci urosły na tyle by dać sobie radę z medialnym rozgłosem co mogło być całkiem niezłym powodem nieprawdaż? Ja treśc filmu uznaję za całkiem realną. Hmm...czy Ty sugerujesz że to rodzice straszyli swoje dzieci? :D

PS: No widzisz jak można miło sobie gawędzić gdy mi sie tu nie zacietrzewiasz i nie wyjeżdzasz z tekstami typu "tylko debil itd" ? Tak trzymaj :D

1.Nie masz racji. Ameryka istniała, lecz nie dla nas, a dlaczego nie wiedzieliśmy ? bo nie odkryliśmy jej jeszcze, gdyż dopiero po woli ludzkość odkrywała tereny naszej planety.
A jakoś do dziś nie da się udowodnić duchów itp. a są same informacje obalające istnienie duchów itp. to wniosek jest logiczny.
PS: Nikt jeszcze nie odkrył życia na innej planecie, a zdziwię cię, bo na 100% nie na 99%, istnieje gdzieś życie po za naszą planetą :) taka jest logika, a to że według ciebie istnieją duchy na których nie ma ani jednego LOGICZNEGO dowodu, no to cóż :)

2.Każdy może sobie wierzyć gdzie i jak trafia po śmierci itd, ale to tylko teoria która nawet nie ma logicznego wytłumaczenia poza jednym, że po prostu UMIERAMY i jesteśmy tam gdzie zanim się urodziliśmy (czyli nigdzie)
PS: Inny temat, jeśli wierzysz w boga/bogów to którego z około 5000 ? i jak według ciebie powstał świat ? przez boga, to jak powstał bóg ? istnieje wieczność ? jeśli tak to musiał by GDZIEŚ istnieć i to gdzieś jest jakimś miejscem które co, też istnieje wieczność ? czyli nie tylko bóg jest wieczny :) lub też go ktoś musiał stworzyć i tak nie skończoność.

3.Ja nie wierzę (jestem ateistą) bo nic nikomu nie daje wiara, tym bardziej mam więcej czasu do różnych rzeczy, nie muszę zapamiętywać modlitw i należę do większości populacji :)
PS: Gdyby istniała od wieków jedna wiara, to bym zrozumiał, ale istnieje setki jak nie więcej, tym bardziej w krajach gdzie wiara jest najważniejszym elementem, to panuje tam chaos, gwałty, morderstwa, niski rozwój technologi czy surowe zasady.
Przez wiary, zginęło wiele NIE WINNYCH ludzi, bo wyznawcy wiar wierzyli nawet w wampiry, wiedźmy i inne zmyślone postacie.

4.Co z tego że jest NIBY więcej nagrań, skoro jakoś światu nie przemawiają :) (przez ciebie się o tym dowiedziałem, a więc, to baaardzo mała ilość populacji wierzy w taką ściemę)

5.Rodzice decydują jak wyrosną dzieci, a jak to już zależy wszystko od rodziców.
Ci co uznają Harrego Potera za szatański film, albo hello kity za bajkę stworzoną przez demona są debilami.
Zaś ci z filmu Obecność (który NIE jest na faktach) powinni trafić do psychiatryka jeśli by w ogóle to zrobili (co mówi film) ale to ściema więc, za co by mieli być ukarani ?
Dziwne że tak super mało ,,nawiedzonych" jest rzeczy :) przecież diabeł czy kto tam inny, mógł by opętać itp nawet połowę :) ale przecież jak, skoro NIE istnieje.

PS: Dalej szukam/czekam na dowód istnień nadzwyczajnych istot itp.
Nie dawno oglądałem film Spotlight który jest na faktach, ale nie pisz mi że ,,na faktach-nie oznacza że na pewno w 100% prawdy itp,, gdyż jednak wielu księży przyznało się do molestowania dzieci :)
Według mnie księża powinni mieć:
-dzieci i żony jak normalni ludzie, a zmniejszyła by się ilość cierpień nie winnych ludzi
lub
-kastracja, przez co do gwałtów by nie doszło (a jeśli w jakiś sposób, to o wiele wiele rzadziej)

1. Ameryka jest przykładem istnienia rzeczy mimo że nie było wcześniej dowodów na ich istnienie. A może uznasz że nauka stanie w miejscu i nie odkryje niczego innego czego istnienia dziś nie jest w stanie dowieść?
Z kolei dowodem na istnienie życia pio śmierci są nagrania EVP. Są realne , istnieją . Nie obalisz ich choćbyś stanął na rzęsach :D
Dowodem jest też to że każda materia w tym ludzkie ciała jest energią (jak twierdzi nauka) , a jak wiadomo energia nie umiera. Coś jeszcze? :)

2. Wierzę w Boga Stwórcę , kreacjonizm itd. A jak dany Bóg się nazywa jest bez znaczenia. On też stworzył czas więc nie musiał "kiedyś" powstać. To też załatwia sprawę "wieczości" . Oczywiście znam wypowiedź ateo guru Dawkinsa że żaden dowód na istnienie Boga by go nie przekonał (tą o 3 metrowym Jezusie mówiącym "uwierz we mnie , ja istnieję") więc zakładając że z Tobą jest podobnie traktuję tą pogawędkę czysto rozrywkowo. Ot tak z ciekawości czy wyskoczysz mi z czymś z czym nie wyskakiwali inni ateiści z którymi sobie gawędziłem ;)

3. Ludzie giną z wielu powodów. Najpopularniejsze to żądza władzy i chciwość. Wojny religijne do których zdaje sie chcesz nawiązać były tylko promilem wszystkich wojen w historii.
A tak naprawdę wszystko się rozbija o inność. To w co się teraz tu bawimy (czyli konflikt wierzący vs niewierzący) jest tylko jedną z wielu wariacji konfliktów i nie rózni sie niczym od konfliktów elektoratów politycznych , kiboli piłkarskich , narodowościowych , rasistowskich itd
(a także najnowszego konfliktu czyli team Kapitana vs team Iron Mana) :D Ot człowiek lubi się kłócić o byle pierdołę i tyle :)
No i czy Ty sugerujesz że ateiści są w większości? Serio? :D
Nawiazuję do tego zdania "nie muszę zapamiętywać modlitw i należę do większości populacji :)"

4. Nagrania istnieją wiec udowodnij proszę że są ściemą. Argument że "do świata nie przemawiają" niczego nie dowodzi i w zasadzie nic nie znaczy :)

5. Ja uważam "Obecność" za film na faktach gdyż nie mam podstaw by myśleć inaczej. A ateistyczne myślenie życzeniowe argumentem raczej nie jest :)
A co do diabła to nie musi opętywać...wystarczy że kusi do złego. A teraz zadaj sobie pytanie ile razy krzywdziłeś innych ludzi (lub siebie) myslą lub czynem? Krzywdzenie oznacza pomstowanie w myślach na kogoś.
Ludzkośc (przy pomocy nauki) tworzy co raz to nowe i wymyślniejsze sposoby masowego uśmiercenia się nawzajem. Hmm...więc naprawdę uważasz że diabeł czy demon potrzebuje takich "fajerwerków" jak te pokazane w filmie?
Podstęp jest lepszy ;)

PS: Nie oglądałem Spotlight a jeżeli jest on o molestowaniu dzieci przez księży to hmm...co to ma wspólnego z tematem dyskusji? Jeżeli ma być argumentem na szkodliwość religii to wtedy każdy szkolny nauczyciel pedofil byłby dowodem na szkodliwość nauki. No i sorry jeżeli trochę wyprzedzam to co ewentualnie chciałbyś napisać ale przerabiałem to już multum razy. Ty póki co jeszcze nie zacząłeś recytować tytułów wszystkich kreskówek jakie oglądałeś (inni ateiści tak robią) :)

"Ludzie giną z wielu powodów. Najpopularniejsze to żądza władzy i chciwość"

Błąd fundamentalny.

Od tego giną nieliczni przywódcy, ludzie na najwyższych stołkach.

Miliony giną, aby to wąskie grono aby ich bronić i walczyć za ich interesy- z czego sami nie maja zwykle nic.

Jeżeli np jakieś państwo napada na inne chcąc powiększyć swe terytorium to wtedy giną tysiące no i mamy do czynienia z wojną z chciwości.

A jeżeli np swego czasu były wojny domowe o tron (czyli władza) to podobnie wielu ginęło ;)

1.Należysz do tępaków którzy uwierzą wszystko co jest na nagraniach, zapewne jak zobaczysz/usłyszysz jakąś przemowę lub jakąś postać (ujrzysz) nawet taką jak, wampir, drakula itp to w to UWIERZYSZ, gorzej niż współczesny moher.
Tym bardziej, jakoś WIĘKSZOŚĆ ludzi widząc nagranie na którym jest duch itp to wie że to FAKE :) a jakoś nadal nie ma ANI jednego dowodu :)

2.Czyli według ciebie istnieje zawsze i wszędzie ? :) hahahaha tak czy inaczej, musi GDZIEŚ istnieć, a więc to miejsce też musiało jakoś powstać.
Tak czy inaczej, nie masz ani jednego poparcia na to że twoja TEORIA jest chociaż odrobinę prawdziwa.
Istnieje około 5000 bogów (zmyślonych) a więc i twój należy do tego grona.
PS: bóg dał nam niby wolną wolę, a więc to my decydujemy o przyszłości, o której nie wie nawet bóg, bo jeśli ją zna to każdy ma już swój scenariusz wykuty, a jeśli bóg nie zna naszej przyszłości to nie jest wszechwiedzący, a więc jak możemy go nazywać bogiem ? :)

3.Gdyby istniała tylko jedna wiara lub wcale to by wiele śmierci/wojen było by mniej.
Tak jak pisałem wcześniej, zasrani wierzący wierzyli w wampiry i wiedźmy zabijając przy tym NIE WINNE istoty ludzkie.
PS: Aktualnie, u wielu księży występuję ochota (popęd seksualny) powodujący łamanie zasad bycia księdzem (masturbacja, gwałty itp) a więc po co chwalić kretynów ?
Wiara (nie każda) zabrania/zabraniała par homo, bi, bo to grzech, ale to NIE choroba tylko orientacja, którą ma każdy i nie da się zmienić od TAK po prostu, lub wyleczyć.

W współczesności, tylko mały procent populacji, należy do wierzących do tego stopnia że znają i przestrzegają każdej zasady przez swoją wyznającą wiarę :) reszta to tacy co wierzą ale nie praktykują, albo chodzą do kościoła bo chodzili tak z rodzicami, a nie znają modlitw (które i tak NIKOMU nic nie dały)
Dzieci wierzą tylko skuli tego że ich rodzice do tego zmuszają, ale w większości przypadkach, po jakimś czasie te dzieci przestają wierzyć (nie wszystkie, ale większość)

4.Nadal nie widziałem nagrania (lub nie słyszałem) o tym aby były PRAWDZIWE :)

Tak na marginesie, dziwne że wiele zamków w których niby występowały paranormalne zjawiska, to po czasie przyznawano że to ściema :) albo jest wiele plotek o tym że: ,,w jakimś tam cmentarzu w nocy widać duchy....itd,, dziwne że są to plotki na tym samym poziomie jak plotki o Slender Manie czy lewitujących ludziach :) (śmierdzi fejkiem)

Miałem padaczkę i dziwne że zachowywałem się identycznie jak w filmach/nagraniach o opętaniach :) a i żadna modlitwa, czy święte coś mi nic nie dawało, ani bólu ani fascynacji, dosłownie nic, dopiero jak pewien człowiek, uciął mi guza w głowie :) spokojnie, mózg mam cały, a nie warto śmiać/nabijać się z chorób (ja gdybym był super bogaty, to dałbym sporo hajsu na cele charytatywne)

5.Hmm to jak film ma na początek takie coś: ,,film jest oparty na faktach" to serio myślisz że zawsze jest to prawda ? może jak piszę na opakowaniu jakiegoś szamponu że jest nr. 1 w Polsce to też serio myślisz że to prawda ??? :)
Ciekawe czy laleczka Chucky też jest na faktach :), albo uważasz że Harry Potter to szatański plan czy coś w tym rodzaju.

Według biblii i innych ściem to diabeł zabił tylko kilka osób, a bóg o wiele wiele więcej :)
Zapewne według ciebie osoba która jest nie wierzącą, ale dobrą, miłą dla otoczenia i tak pojawi się w piekle, bo nie wierzy w boga :)

PS: Dziwiło mnie to że mordercy i ludzie którzy nie wierzą, trafiają do tego samego miejsca :)
Kolejna rzecz, to skąd wiesz który bóg jest prawdziwy i co jeśli jednak wierzysz w fikcyjnego a prawdziwy cię da do piekła bo nie wierzysz w tego prawdziwego :)

1. Ooo zaczyna się typowo ateistyczna reakcja czyli gdy brak argumentów to zaczynają się wyzwiska :D
Jesteś rzecznikiem jakowejś wyimaginowanej WIĘKSZOŚCI ? :)

2. Nic nie musi. Może istnierć gdzie chce , może być czym chce itd
Skąd wiesz że owe 5000 jest zmyślone? Kolejna ateożyczeniówka?
Bóg jest wszechwiedzący i zna konsekwencje kazdej decyzji jaką podejmiemy :)

3. Tak tak , co by było gdyby. A gdyby pani Fela nie poszła do sklepu to by nie trafiła na promocję majonezu :D
Tak naprawdę nie wiadomo, co by było gdyby była tylko jedna religia. Równie dobrze te same wojny mogłyby wybuchnąć z zpełnie innych powodów :)
Skąd wiesz że modlitwy nigdy nikomu nic nie dały? Modlitwybazują na wierze , wiara ma wpływ na organizm (i nie tylko)
Znowu fantazjujesz na temat wierzących a ja się pytam gdzie dowody? :)

4. Każdy może sam sobie zobić nagranie EVP co nie jest specjalnie skomplikowane a więc do dzieła. Tylko czy przekonają Cię dowody własnoręcznie dostarczone? Niee , Ty musisz mieć potwierdzenie ateo półboga w fartuchu zwanego naukowcem , prawda? ;)
O jakich zamkach czy cmentarzach mowa?

Przeziębiłem sie kiedyś i miałem chrypkę. Dziwnie brzmiałem niczym Darth Vader no i czy to czegokolwiek dowodzi? Niczego, podobnie jak teksty o padaczce i opętaniach. A słyszałeś kiedykolwiek o placebo? Taak , to naukowo potwierdzone zjawisko opisane w Biblii jako "idź , twoja wiara cię uzdrowiła" .
Nauka zna moc wiary użytej w leczeniu , tylko forumowi ateiści jak zwykle nie nadążają za jej odkryciami ;)

5. A mam powody by nie wierzyć że film jest na faktach? Nie mam więc czemu miałbym w to nie wierzyć? To że ateiści na to narzekają nie jest dla mnie zadnym argumentem na nic.
Porównanie do szamponu byłoby adekwatne tylko wtedy gdyby w filmie na początku podano "jedyny horror na faktach" a tak nie jest :)

A ktokolwiek gdziekolwiek sugeruje że Chucky jest na faktach? Co do Pottera to jest to seria fajnych książek i filmów i tyle. I nie słyszałem by ktoś poza Tobą zastanawiał się nad ich prawdziwością :)

Nie czytasz. Napisałem jasno że według mnie każdy po śmierci trafi tam gdzie wierzy że trafi :)

PS: I znowu nie czytasz. Pisałem jasno że wierzę w Boga Stwórcę i nie ma dla mnie znaczenia jak Go która religia nazywa :)

1.Sam dalej nie dałeś argumentu, dowodu czy logicznej teorii do swojej opinii, ja przynajmniej dałem :) a to czy potrafisz ją zrozumieć to zależy od twojego rozwoju rozumu.

2.Czyli nie mamy wolnej woli, a więc to czy będziesz cierpieć czy to że staniesz się zły jest wymysłem bożym, a więc to ON lub ONO jest winowajcą całego zła na świecie, on stworzył diabła i wszystkie choroby, cierpienia, bitwy, wojny są przez niego :)
PS: Ludzkość do tej pory wymyśliła około 5000 bogów, na ŻADNEGO nie ma dowodu, argumentu czy logicznej teorii prawa bytu, a więc po co mam w to wierzyć ? skoro NIKT nie potrafi dać jednego czegoś z wyżej wymienionych trzech rzeczy.

3.Właśnie nie ma dowodu na to aby modlitwy coś robiły, a więc, są ściemą :)
Jedni się modlą przez wiele lat i nic im dalej nie wychodzi, mówią więc że trzeba się NIE poddawać, inni zaś modlą się i nagle mają szczęście ogłaszając że to bóg im dał, problem w tym, dlaczego innym nie daje ?

4.Dalej pokazujesz swój gorszy rozum niż moherów.
Jestem człowiekiem, który uwielbia codziennie czytać ciekawostki, na każdy temat, a nie które mnie zainteresują do tego stopnia że sprawdzam na wielu stronach czy wieje ściemą.
(wątpię aby komuś by się chciało tyle kłamstw pisać.
A to że biblia i testamenty są ściemą i trochę zajęło pisanie ich, to tylko kwestia tamtych czasów, bo wątpię aby ktoś teraz napisał nową wersje biblii itp)
Tak więc, na tych ciekawostkach poznałem plotki ludzi którzy sądzą że na ich cmentarzu zjawia się jakaś kobieta duch, problem w tym że duchy NIE istnieją :) udowodnij to, że istnieją (jak żaden naukowiec tego NIE udowodnił)

Jak wiara umie UZDROWIĆ człowieka to niech ci wszyscy wierzący wypieprzają z szpitali i sio do swoich kościółków, a zobaczymy jak się to skończy :)
Gdyby wszyscy byli mocno wierzącymi, to aktualna technologia była by mocno zacofana, a skąd to wiem ? gdyż to tylko teoria ? otóż z tego że mocno wierzący ludzie (np. mohery) w 99% woleli by robić same rzeczy związane z wiarą, a pozostałe 1% by coś próbowali zmienić w świecie, i to jest LOGICZNA teoria, jaką ty NADAL nie potrafisz napisać, jako argument do swojej opinii :)

5.Wierz sobie w co chcesz, ale nie rozpowiadaj tego innym, gdyż mogą wierzyć w jedną z masę innych wiar, lub w żadną.
(to tak jakby ja pisał na forum, że wolę jeść placki mocno upieczone, niż łagodne itp)

Wiele ludzi co ,,przeżyło śmierć kliniczną,, widziało różne rzeczy (np, swojego boga, postać z filmu lub gry czy scenę życia) tak czy inaczej, nikt nigdy NIE umarł a potem wyzdrowiał, tylko wpadł w sen i to mocny, do tego stopnia że serce dawało jedno uderzenie na kilka minut co większość (ale nie wszystkie) maszyny nie wykrywały oznak życia, więc stwierdzano zgon.
Jeśli jednak jakimś cudem ludzie opuszczali swe ciało to wtedy one musiało by być martwe, nie ? ale wiedz że po nawet kilku-kilkunastu minutach po przestaniu biciu serca zaczyna powoli gnić mózg ? którego nie da się już naprawić, a więc ciało umiera, a jakoś nie którzy obudzili się po nawet paru godzinach mówiąc że byli w niebie, lub nawet w piekle, a to wszystko był sen. (dziwne że niektórzy byli w świecie jakiejś gry i to jakoś nie przemawia do wierzących że to wszystko był sen)

Czytałem że wierzysz w jakiegoś tam boga, a więc jesteś wierzący a nie praktykujący (lub jednak modlisz się jakimiś słowami, modlitwami z jakiejś wiary) tak czy inaczej, znikąd bóg nie mógł powstać, a jak znowu powiesz że istnieje wieczność to stworzył nieskończoność światów :) itp.

PS: do teraz nie wiem jakim argumentem, teorią, podajesz że twoja wiara w jakiegoś stwórce świata może być prawdziwa lub chociaż by logiczna, jak nie da się jej udowodnić w żaden sposób, a to że napiszesz że w to wierzysz to nawet nie wiem po co mam odpisywać skoro już to napisałeś dwa (jak nie więcej) razy.

1. W tym punkcie niczego nie dałeś i zapominasz o jednym. Ja nie muszę niczego udowadniać bo wiara tego nie wymaga. Pomimo tego że nie muszę Ci niczego udowadniać to przedstawiłem dowody , prawda że to było miłe z mej strony? ^^

2. Mamy wolną wolę. znasz historię o Adamie i Ewie. Hasali sobie na golasa po Edenie i mogli to robić dopóki dopóty nie zjedli owocu z drzewa poznania dobra i zła.
Jedzenie tego owocu było zakazane przez Boga.
A mimo tego oni go zjedli i raptem uznali że hasanie na golasa jest złe.
Więc to że człowiek ocenia coś jako zło jest jego własnym wyborem.
Podobnie jest z całą resztą. Wojny wywołują ludzie , cierpienie zadają sobie i innym ludzie , choroby tworzą sobie ludzie (chociażby poprzez chemiczne żarcie , niezdrowy tryb życia , stresy itp) . Ot uroki i blaski wolnej woli. Wszystko mamy na własne życzenie :)
Mnie nie obchodzi czy Ty w coś wierzysz czy nie. Po prostu załap w końcu że wiara nie wymaga dowodu. Nie chcesz , nie wierz. Wolna wola. A co do realności owych 5000 bogów to jak już pisałem , Twe tezy to zwykła ateożyczeniówka :)

3. Każdemu wedle wiary jego. Placebo działa bo ludzie wierzą że zadziała. Jeżeli modlący nie wierzy w skuteczność modlitwy to wtedy nic nie dostaje...lub tez dostaje owoce swej wiary w to że modlitwa i tak nie zadziała. Dosyć prosty mechanizm nieprawdaż? :)

4. Dalej pokazujesz swe ateofrustracje poprzz osobiste wycieczki w moją stronę? A pień się pień , pisałem już że pisaninę z ateisami traktuję czysto rozrywkowo :D
Dowodem są nagrania EVP i odkrycia nauki odnośnie energii. Ile jeszcze mam to powtarzać? Potrzebujesz tylu powtórek a mi zarzucasz gorszy rozum , no doprawdy wstydu nie masz :)

Czy Ty chcesz zrujnować opiekę zdrowotną? A może kwestionujesz już same odkrycia nauki odnośnie placebo tylko dlatego że nie pasują do Twej ateowizji świata gdzie wiara jest bajką? :D
Dlaczego ktokolwiek ma wypieprzać ze szpitali skoro ma możliwość w nich przebywać? Chcą to niech tam sobie siedzą :)
Dlaczego ludzie wierzący mieliby chcieć cokolwiek zmienić w świecie skoro zostawiają to Bogu? On wie lepiej czy cos należy zmienić czy nie gdyż stworzył świat doskonałym :)

5. Mogę rozpowiadać innym co mi się podoba bo i dlaczego by nie? Cieszę się z mej wiary i szczycę się nią :)

Czy sen ma być argumentem negującym cokolwiek? Niektórzy wygrywali fortuny dzięki snom , Stevenson pisał książki dzięki snom , Kekule dzięki snom odkrył budowę benzenu , inni byli w niebie , piekle , rozmawiali ze zmarłymi krewnymi lub lądowali w jakiejś grze. Co z tego?
Każdy ląduje tam gdzie wierzy że trafi. Ja np jestem ciekaw czy śmierć gdy mnie spotka to przyjdzie pod postacią Gaimanowej umalowanej laski w dżinsach czy Pratchettowej kostuchy na białym koniku Pimpusiu :D
A gdzie mnie zaprowadzi , też jestem ciekaw :)

Bóg nie musiał powstawać. Po prostu nie ogarniasz tego przez pryzmat trójwymiarowego świata (a ile jest wymiarów zdaniem nauki? :) )

PS: Ja tu mam argumentować istnienie Boga czy duchów? Chyba o duchach sobie gawędzimy nieprawdaż? Bóg to kwestia wiary i Jego nie muszę udowadniać bo i po co?
Zresztą zareagowałóbyś inaczej niż Dawkins gdyby ktoś Ci zadał pytanie - Jaki dowód by Cię przekonał o istnieniu Boga? :)

1.Pisałem w wcześniejszych komentach o tym że NIE masz racji, ale jakoś dalej nie potrafisz zrozumieć.
Twój problem.

2.Historia o Adami i Ewie jest tylko bajką, wymysłem ludzkiej wyobraźni która nic nie tłumaczy poza głupotą.
Niby Adam i Ewa mieli wybór, ale jaki, skoro bóg znał odpowiedź ? :)
Czyli większość chorób jest stworzonych przez ludzi ? hahahaha, ty jesteś jednym z najbardziej chorych.
bóg stworzył ludzi > ludzie choroby > choroby spowodowały śmierć lub/i cierpienie. Wniosek ? bóg jest winowajcą wszystkiego :) tak można wywnioskować z twoich komentarzy.

3.Jeśli dla kogoś modlenie się coś daje, to niech to robi, ale z dala od tego aby to mówił/psiał innym (otoczeniu) gdyż nie jest to OBOWIĄZKOWY element życia każdego człowieka.
(tak na marginesie, człowiek to zwierzę, które ma tylko najbardziej rozwinięty rozum, lecz jednak jesteśmy zwierzętami i po co tylko nam wiara ? skoro inne zwierzęta tego nie muszą mieć ?)

4.Według ciebie ludzie są z energii która jest niezniszczalna itp, i jeśli taka jest prawda, to aktualnie wszędzie, dosłownie wszędzie jest ta energia (pozostałość po przodkach) a z tego że ludzkość istnieje od wielu wielu tysięcy lat (chodzi mi nawet o tych ludzi co bardziej przypominali małpy niż aktualnych ludzi) to teraz, tak jak pisałem wcześniej, wszędzie jest ta energia.
Dziwne że ta energia nic nie robi (nie potrafi myśleć, czy ją jakoś w ogóle wykorzystać) a więc jaki jest sens istnienia tejże energii ?

Co by mnie mogło zmienić w wierzącego ? otóż to:
-jeśli wiara dawała by same zalety, dawała by zdrowie tym co wyznają jak i dobre życie (w zamian za wyznawanie wiary) ale z tego że świat jest okrutny to wiara jest najmniej ważna.

PS: Mam zamiar kończyć to pisanie, nie obiecuje że odpisze.

1. Zbijałem każdy Twój argument :)

2. Bóg zna konsekwencje każdego wyboru ale nie wymusza niczego gdyż mamy wolną wolę. Czego tu można nie rozumieć? :) Czyżbyś mi teraz w wyniku swych ateofrustracji zaczynał wmawiać chorobę? Co raz lepiej :D
Bóg nie jest winowajcą niczego poza samym stworzeniem ludzi. To że ludzie tworzą sobie choroby to ich wybór :)

3. Każdy może pisać.mówić o swej wierze bo dlaczego by nie? Każdy ma wybór by wierzyć. Co do zwierząt to skąd wiesz skąd/w co i czy w cokolwiek wierzą?
Faktem jest że wiara ma moc i faktem jest że nauka tą moc potwierdza i przedstawia na nią dowody. I nie obalisz tego w żaden sposób :)

4. Nie według mnie gdyż to naukowcy wymyślili. Ja tylko powtarzam po nich :D
Skąd wiesz że ta energia nie potrafi myśleć? Skad wiesz że nic nie robi? Czy Ty mnie pytasz o sens istnienia ludzi? A moze o sens istnienia życia? :)

5. Świat po prostu jest. Okreslenia typu "okrutny" to juz etykietka nadana przez ludzi. A czym miałoby sie charakteryzować owo "dobre życie"? :)

PS: Rób jak chcesz :)

Miałem nie pisać ale sam sprowokowałeś.

1.Nie zbiłeś żadnego gdyż jak, skoro NIE ma dowodu na duchy, bogów, demony, czy to że informacje w biblii itp są prawdą.

2.Jaki bóg zna ? skoro żaden NIE istnieje :) a jeśli to tylko w niektórych głowach.
To ludzie stworzyli bogów, a nie odwrotnie.

3.,,Faktem jest że wiara ma moc i faktem jest że nauka tą moc potwierdza i przedstawia na nią dowody. I nie obalisz tego w żaden sposób :),, ciekawe jak może nauka pokazać moc wiary, skoro, nie ma ani jednego dowodu że wiara coś daje, albo druga rzecz, to że wiara przez wiele wiele lat (a nawet w niektórych sprawach do dziś) kłóci się z nauką :)
Dalej nie znam dowodu, argumentu lub logicznej teorii, o tym że masz racje, a będę to pisał aż wreszcie się dowiem.

4.,,Skąd wiesz że ta energia nie potrafi myśleć? Skad wiesz że nic nie robi? Czy Ty mnie pytasz o sens istnienia ludzi? A moze o sens istnienia życia? :),, to skąd Ty wiesz że energia potrafi myśleć ? :)
W teorii (ale logicznej) nie może myśleć energia, bo myśleć potrafi rozum, a super mało prawdopodobne jest to aby ,,coś nie widzialnego,, lub ,,nie istniejącego,, (jeszcze, według ciebie :D ) mogło by być takie same jak mózg (który istnieje, widać go itp)
Twoje teorie są daleko do LOGICZNYCH :)
PS: Przykładowa teoria o życiu poza naszą planetą, jest logiczna, otóż nie możemy być jedyną planetą na której jest życie (i woda, a tam gdzie woda tam i życie) skoro w wszechświecie jest więcej planet niż ziarenek piasku na naszej planecie :)

5.Czyli dziękujesz bogu za to że stworzył zło, cierpienie itp ? gratuluje i polecam ci odwiedzić psychiatryk lub brak wmawiania tego innym, bo to NIKOMU się nie przydaje (twoja wiara, czy tam twoje gusta)
Tak jak pisałem wcześniej, jeśli za wiarę miało by się korzyści na tym świecie, typu dobroć, szczęście, zdrowie to bym zrozumiał, ale jakoś wiara nic dobrego nie daje, poza słabym umysłom przekonanie że będą szczęśliwy po śmierci :) bo boją się śmierci, ale czemu skoro trafią do nieba ? prawdziwy człowiek, w trakcie jakiejś katastrofy czy czegoś podobnego, próbuje uniknąć śmierci/cierpienia siebie czy kogoś, a wierzący (taki na wysokim poziomie) modli się o przeżycie, lecz nie wie że to i tak nic nie da :)

1. Zbiłem i podałem te dowody które realnie isnieją czy Ci sie to podoba czy nie (na duchy) :)

2. Bóg Stwórca o którym rozmawiamy zna i istnieje :)

3. Dowodem na moc wiary jest udokumentowane , udowodnione i znane nauce od lat placebo. Poza tym dowodem są eksperymenty których wynik jest zależny od przekonań/wiary obserwującego jak chociażby osławiony eksperyment z dwoma szczelinami. Ciekawe ile razy jeszcze będę musił o tym pisać. A co ciekawe piszę o realnie istniejących naukowych faktach a nie niczym religijnym. ale dalej to do Ciebie nie dociera :D

4.Mózg to tylko kawał mięcha. Energia którą jest człowiek to bardziej świadomość więc to normalne że umie myśleć :)

5. Czy ja aby na pewno piszę po polsku ? To człowiek tworzy cierpienie a nie Bóg o czym pisałem już multum razy :D Sam sobie odwiedzaj psychiatryk bo najwyraźniej zafiksowałeś w swoim świecie w którym wiesz lepiej co rozmówcy Ci piszą od nich samych :D
Zła bóg też nie stwarzał. Człowiek nie znałby tego pojęcia gdyby słuchał Boga .
A mało to ludzi przeżywało katastrofy i dziękowało za to Bogu? :)

1.Nawet naukowcy nie potrafią podać dowodu na istnienie, a ty potrafisz ? :) hehe

2.Istnieje, ale dla ciebie :) i to bez dowodu na to.

3.Podaj przykłady.
Jeśli wiara ma jakąś moc, to dziwne że nigdzie o niej nie słyszałem, (ani w szkole, ani w TV, ani w kościołach)

4.,,Mózg to tylko kawał mięcha,, - ale tylko według ciebie. Bez tego ,,kawałka,, nie istniał byś, a nawet nie istniała by twoje teoria, Ten ,,kawał mięcha,, to coś takiego, czym jesteś i sterujesz ciałem w którym ,,kawał mięcha,, się znalazł, ale ty ciągle próbujesz, wymyślać, potwierdzać swoje teorie (ale coś ci się nadal nie udaje)

5.Jak mamy słuchać boga skoro, dał nam wolną wolę ? a jak będziemy słuchać jego rozkazów, skoro nikt go nie słyszy, nie widzi ? :) pieprzenie.

1. To Ty twierdzisz że naukowcy nie potrafią. Ja twierdzę że potrafią :)

2. dowody są zbędne jak już pisałem :)

3. Przykłady na co? Czy Ty serio nie słyszałeś ani o placebo ani o nocebo? Zajrzyj do jakiejś encyklopedii czy czegoś takiego a potem zawracaj głowę jej twórcom że nie mają dowodów :D

4. Mózg jest potrzebny by ciało funkcjonowało a my u piszemy o sytuacji bez ciała gdy jest sama energia :)

5. Mamy wolną wolę dlatego możemy Go słuchać lub nie słuchać. To nie są rozkazy tylko nauki których dostarcza religia :)

1.Ja i większość populacji tak twierdzi.

2.Ja na muszę mieć dowód potwierdzający aby w coś uwierzyć, lub chociaż logiczną teorie, o której jeszcze nie usłyszałem od ciebie.

3.Ja się ciebie pytam, nie cioci wikipedii.

4.Ty masz chyba bardzo wartościowy rozum, bo mało używany, bo wiara tobą pomiata.

5.ho ho ho jak ja się ciesze że wierzących jest coraz mniej.
Skąd wiesz lub od kogo, co chce bóg ? jak nikt nie miał z nikim kto nie istnieje kontaktu.
A tak na marginesie, skąd wiesz że bóg to ,,on,, ? przecież niby stworzył ludzi na swoją podobiznę, a więc był/jest obojniakiem ? wierzysz tak bardzo, a nie potrafisz powiedzieć czemu :) co cię przykuło itp.

PS: Najlepiej odpisz dopiero wtedy jak znajdziesz jakiś dowód, argument itp. bo tylko to chce :) nic innego.

1. Skąd wiesz że większość populacji tak twierdzi? To kolejna życzeniówka z Twej strony :D

2. A co mają dowody do wiary? Wierzysz że istnieje takie miasto jak Paryż czy wiesz że istnieje ? :D
Przedstawiłem dowody na istnienie duchów a nie Boga który nie potrzebuje dowodów.

3. Mówię o normalnej encyklopedii . Do wiki mógłbyś sie przyczepić bo internauci ją tworzą. Natomiast zwykła encyklopedia rozbija w proch każdy Twój argument :)

4. Znowu sie pienisz? :)

5. A piszemy po polsku? W polskim języku właściwą formą gramatyczną jest ten Bóg a nie ta Bóg . Już widzę że nie masz sie czego przyczepić :D
Skąd wiem czego chce Bóg? No toż pisałem post wyżej że tych danych dostarcza religia :)

PS: Do Ciebie nawet nauka nie dociera wiec co za różnica kiedy odpiszę? :)

1.Ja mam odpowiadać, ale ty nie potrafisz ?!? Dałeś mi jakieś dowody niby, szkoda że tylko ich nie widzę, a wzrok mam bardzo dobry.
Każdego roku coraz więcej ludzi jest NIE wierzących (tak mówią informacje które są w TV, radiach i internetach.

2.Paryż istnieje, jest udowodniony, a dowodów do duchów nie ma, gdyż nawet specjaliście tego nie potrafią udowodnić, bo to NIE istnieje.
,, Boga który nie potrzebuje dowodów" - ale ja chce dowiedzieć się dowodów :) a zapomniał bym, nie ma.

3.Szkoda, że nadal nie potrafisz udowodnić, wniosek nasuwa się sam, wierzysz w kłamstwo, bujdę wymyśloną z ludzkiego mózgu.

4.Nie.

5.Nie po Japońsku. ale religie powstały przez ludzi, którzy musieli jakoś wymyślić jak powstał świat itp.
Ty dalej nie podałeś dowodów :)

PS: Nie musisz odpisywać, ja nie jestem taki że jak odpisze ostatni to jestem lepszy, ja tylko chciałem dowiedzieć się dowodu, argumentu czy logicznej teorii, ale jakoś jej do teraz nie poznałem :)

1. W duchy czy w Boga? Podałem Ci dowody na istnienie duchów a że ich nie widzisz to mnie specjalnie nie dziwi. Nie widzisz niczego co Ci nie pasuje :)

2.
Specjaliści potrafią udowodnić istnienie duchów przy pomocy EVP i naukowej wiedzy na temat energii (aż sobie ziewnąłem podczas pisania tego :D).
Co do Boga to wystarczy wiara którą (tu zacytuję Ciebie) podziela większość populacji :)

3. Piszę o już udowodnionwej wiedzy naukowej. Nie chce Ci sie zajrzeć do encyklopedii? To żyj sobie dalej złudzeniami :)

4. Więc bądź grzeczny podczas naszej pogawędki :)

5.Dowody na istnienie duchów podałem. A religie zostały spisane przez ludzi a podane przez Boga :)

PS: Poznałeś tylko się jej wypierasz bo Ci nie pasuje mimo że to wiedza czysto naukowa :)

1.Nie widzę ich, bo ich nie ma :)
Powtarzam: Nawet najlepsi naukowcy nie potrafią ich udowodnić, a ty potrafisz ? :) Hahahaha

2.Nagrania EVP są kłamstwem, bo jak mogą istnieć skoro duchy nie istnieją (ludzie nie mają dusz, jesteśmy jak pozostałe zwierzaki)
Udowodnij że dusza istnieje to zobaczymy.

3.Ty żyjesz w kłamstwie, a ja mam ciebie słuchać ? skoro ty nawet nie potrafisz napisać dowodu, argumentu czy logicznej teorii :)

4.Najlepiej jakbyś wreszcie napisał te dowody czy co tam masz, a zobaczymy czy są chociaż w teorii logicznie zrozumiałe, bo właśnie tylko po to z tobą pisze, a to co chce się dowiedzieć to nie potrafię.

5.Ludzie napisali religie, ludzie też stworzyli bogów, nie odwrotnie :)
Dalej zaśmiecasz rozum, wiarą w coś co jest fikcją.

PS: Tu ratujesz naukę a tu wiarę, a te dwie rzeczy się często kłócą, gdyż przez naukę da się obalić każdą wiarę w zmyślone postacie, a jedną z tych postaci ty wierzysz.

1. Promieni ultrafioletowych też nie widzisz co nie znaczy że ich nie ma :D Każdy naukowiec potrafi udowodnić istnienie duchów :)

2. Nagrania EVP są prawdziwe co każdy może sam stwierdzić wykonując takowe :)

3. Ty żyjesz w kłamstwie bo ignorujesz nawet dowody naukowe tylko dlatego że Ci nie pasują :)

4. Już je tu pisałem multum razy :)

5. Bóg stworzył ludzi :)

PS: Niczego nie ratuję bo nic nie potrzebuje tu ratunku :)

1.Hahahahahaha pokazujesz jakim to jesteś kretynem.
Gdyby ktoś potrafił udowodnić ich istnienie, dawno by to zrobił. :) hahahahaha
A do dziś nikt tego nie udowodnił.

2.Nagrania EVP są kłamstwem, podałem czemu, a ty nawet nie umiesz udowodnić dlaczego są ,,niby,, prawdziwe.
Wierzysz że są prawdziwe, jak mohery w to że wszystko w TVTRAM i radiu maryja jest sama prawdna :)
Inaczej, pranie mózgu masz już za sobą.

3.Mi pasują wszystkie dowody naukowe, a to że ty tego nie potrafisz zrozumieć, lub nie wiesz za dużo o mnie to twój problem.
To tak jakby teraz pisał o twoich starych, jacy są oni, skoro nawet cię nie znam :) tępaku.

Fajnie, osoba która chce dowodu/prawdy żyje w kłamstwie, ale osoba która wieży w coś co wymyśliła ludzkość, a powoli coraz więcej ludzi przestaje to wyznawać, chwali że jest normalny :) hahahaha

4.To napisz po raz kolejny, a co, myślisz że tusz ci się skończy ?

5.Udowodnij :) aaa zapomniał bym, nie ma ANI jednego dowodu na twoje poparcie, a nawet LOGICZNEJ teorii :) (na ultra fiolet jest i da się nawet udowodnić)
Ludzie stworzyli bogów (nie jednego deklu), a jak powstał bóg ? aa istnieje poza czasem :) hahaha wymówka wierzących gdy nie wiedzą co powiedzieć, a ciekawe skąd by mogli to wiedzieć skoro nigdzie tak nie ma nawet napisane, nikt tego nie rozpowiadał :) tylko wasze rozumy sobie to ubzdurały :)

PS: Ratujesz swoją opinie, która z każdym twoim komentarzem, jest na gorszym poziomie, gdyż nadal nie potrafisz podać dowodów do swojej opinii :) tak więc NADAL mam racje :) i kto wie może za 10 lat mnie obalisz :)

1. Znowu się pienisz? :) Dowodem są nagrania EVP i wiedza na temat materii jako energii :)

2. Prawdziwość nagrań EVP kazdy może sam doświadczyć. Poeksperymentuj a potem się wymądrzaj :D

3. Placebo jest realne i udowdnione a Ty się pienisz co raz bardziej skoro teraz usiłujesz mi na rodziców wjeżdżać ale to typowe dla ateistów :D

4. Nie skończy :)

5.Pienienia ciąg dalszy u Ciebie :D Bóg stworzył ludzi , Bóg stworzył czas , Bóg stworzył rzeczywistość w której żyjemy. Jezeli bóg stworzył świat to oczywistym jest że stworzył i czas. Wystarczy trochę ruszyć głową by do tego dojść :)

PS: Dowody podawałem już multum razy ale ponieważ nie pasują do Twego światopoglądu to...tym gorzej dla dowodów :D

1.Nagrania EVP są oszustwem dla osób naiwnych, wierzących wszystko co jest po ich myśli, a ty do nich należysz.

2.Właśnie zaznaczyłem, że NIE JADE po twoich rodzicach, tępaku, (znowu udowadniasz swój niski iloraz inteligencji)

3.To opisz to jak takiś mądry :) cwaniaku.
Gdyby udowodniono w 100% istnienie boga, to by dawno zostało to ogłoszone i przekazywane nowym pokoleniom a tak nie jest :)
Podobnie by było z UFO, jak by nad np. Nowym Jorkiem byłby super duży statek kosmitów, to do końca istnienia ludzkości było by przekazywane.

4.Brawo za użycie mózgu.

5.Ludzki rozum stworzył wiele bajek, opowieści, legend, a nawet istoty (fikcyjne) np:
-wampiry,wiedźmy,czarownice,bogowie,duchy,demony,syreny itp itd.
Dalej piszesz tylko według SWOICH opinii, a nie jakie są udowodnione :)

PS: Nie podałeś, bo jak pisałem wcześniej, że nawet naukowcy nie umieją udowodnić w to co wierzysz (aby było prawdą) lecz są same dowody do obalenia tego, a więc znowu mam racje :)

1. Nagrania EVP są realne a dowodów może sobie dostarczyć każdy kto sie za nie weźmie :)

2. Ojejej jak Ty się mi tu złościsz :D Więc o nich nie pisz chyba że uznasz że co wnoszą do dyskusji i wzmianka o nich pomoże Ci obalić moje dowody :)

3. Udowodniono istnienie duchów , udowodniono moc wiary. A co do Boga to jak już pisałem nie potrzebuje on dowodów i wystarczy sama wiara :

4. Ucz się bo Ty swego niespecjalnie używasz ;)

5. I co z tego że ludzki umysł stworzył wiele bajek (w tym momencie powinieneś jak typowy forumowy ateista sypnąć garśćią tytułów kreskówek jakie oglądałeś :D)
Istnienia Boga nie trzeba udowadniać. W Jego przypadku wystarczy sama wiara :)

PS: Naukowcy i każdy potrafi udowodnić istnienie duchów.
Moc wiary również została udowodniona poprzez placebo :)

Jak każdy potrafi udowodnić nagrania EVP, jak każdy potrafi udowodnić istnienie duchów, to dlaczego NIKT tego nie zrobił ?
Czemu nikt tego nie uczy w szkołach, czemu nawet w kościołach o tym nie gadają ? bo to ŚCIEMA !!!!
a ty dalej w nią wierzysz i piszesz tu.
Dalej nie ma dowodu na boga, bo nie istnieje.
Bajek o syrenkach jest sporo, bajek o wampirach też jest sporo, a bajek o bogach też jest sporo, a to nie przypadek.
Nie udowodniono ani razu mocy wiary, ani duchów, ani bogów, więc NIE istnieją :) a ty, nie odmienisz świata pisząc tutaj mi, osobie której dalej nie podałeś dowodów :)

Przeczytałem o tym Placebo i jakoś to NIE jest dowód na duchy :) czyli tak jak myślałem.
Nadal mam racje.

Każdy kto sie w to bawił i opublikował; nagranie dostarczył dowodów. Więc o czym Ty piszesz?
Nie wiem dlaczego o tym nie uczą w szkołach , mogę tylko domniemywć że obawiają się zarówno Kościoła (bo to igranie ze "złymi" mocami) jak i ateistów którym światopogląd by się rozsypał jak domek z kart przez co psychityryki mogłyby sie przepełnić ;)

Bóg istnieje i nie potrzebuje dowodów. Sama wiara wystarczy :)

Moc wiary udowadniano poprzez placebo (które nie służy do udowadniania istnienia duchów , co Ty czytasz? :D). Jest to udowdnione i udokumentowane :)

Już to jest NIE dziwne że nadal NIE potrafisz udowodnić swojego zdania :)

To że ty nie potrzebujesz dowodów do istnienia boga to mam to gdzieś, ja chce mieć dowód, a jakoś nadal nie dostaje, a więc nie istnieje.

Nikt nigdy nie udowodnił duchy :) a te twoje zdanie o Placebo jest tylko wymysłem jaki sobie ubzdurałeś, albo jesteś naiwny do tego stopnia że uwierzyłeś w słowa kogoś tam bo ,,on,, to potwierdził :)
Było coś takiego jak facet widział boga, który był w formie kobiety :) i wiele osób (naiwnych) mu uwierzyło, lecz po nie długim czasie stał się ofiarą i potem zniknął z świata internetowego czy TV itp.

PS: Nadal nie mam argumentu, dowodu czy logicznej teorii.

Odnośnie duchów i mocy wiary to udowadniam swoje zdanie w zasadzie niemal każdym poście tutaj :)

A ja mam gdzieś to że Ty potrzebujesz dowodów. Bóg istnieje :)

Istnienie duchów zostało udowodnione. Udowadniają je nagrania EVP i wiedza o materii jako energii.
Placebo jest faktem naukowym. Ja go nie wymyślałem :)

PS: Na co? :)

Masz zdanie, ale zmyślone.

Ja cały czas pytam się o dowody a ty teraz śmiesz pisać że masz gdzieś mi podawać dowody ?
Nie ma dowodów, NIE istnieje :)
Zadałem pytanie, a ty nadal nie umiesz odpowiedzieć, a po takim czasie piszesz że po co masz mi je pisać.

Istnienie duchów jest niemożliwe gdyż NIE MA ANI JEDNEGO dowodu, argumentu lub logicznej teorii na nie, a więc NIE ISTNIEJĄ.
Nadal nie potrafisz mnie i mojej opinii obalić :)

Prawdziwe i udowodnioe przezemnie wielokrotnie :)

Bóg istnieje a dowody na Niego są zbędne :)

Dowodem na istnienie duchów są nagrania EVP i wiedza naukowa na temat materii jako energii :)

Obalam Twoje zdanie w każdym poście , w zasadzie teraz to wystarczy już chyba robic kopiuj/wklej :D

Nie prawdziwe i nie udowodniłeś nic :)
(ciekawe jak, gdy nawet nie jesteś naukowcem, a nawet ONI nie potrafią udowodnić, a to że napiszesz ,,naukowcy to udowodnili,, to nadal nie napisałeś jak i dlaczego)
Tylko kłamiesz i pokazujesz kim jesteś na prawdę.

Nie ma ani jednego boga, nawet nie masz argumentu na jednego z około 5000 :)

Nie ma duchów, a nagrania są fałszywe/ściemą.

Nic mi nie obaliłeś gdyż nie masz ani jednego dowodu, argumentu czy logicznej teorii o którą cię proszę od pierwszego komenta :)
Czyli nawet nie umiesz czytać ze zrozumieniem.

Ty dalej próbujesz a dalej ci nie wychodzi.
Dalej moje komentarze są prawdziwe i nadal mnie nie potrafisz obalić :)
A jak nie masz zamiaru mi podawać dowodów na istnienie boga (bo ja takie chce) to po co tu piszesz ?

PS: a jak chcesz robić kopiuj wklej to rób, ale pokazujesz że już nie masz pomysłów do pisania ze mną :)
Czyli już nie umiesz w ogóle mnie obalić i już się powoli poddajesz, fajnie :)

Prawdziwe. Udowodniłem moc wiary i istnienie duchów :)
Placebo zostało udowdnione przez naukowców a nagrań EVP każdy może dokonać.

Bóg istnieje i nie potrzebuje dowodów :)

Obalam Twój każdy argument . Istnienia duchów dowodzą nagrania EVP i wiedza na temat materii jako energii.

Wychodzi mi wszystko a z obalaniem Twych posów nie mam problemów. W zasadzie piszesz za każdym razem to samo a na to wystarczy kopiuj/wklej. Napisz coś innego a może się wysilę ;)

Gówno udowodniłeś i śmiesz okłamywać jeszcze ?!?
Ty masz gorzej z rozumem niż mohery, wierzysz w nagrania EVP które są ściemą !
Nie ma dowodów to nie istnieje, tak więc wierzenie w nie istniejące coś, nie świadczy dobrego rozumu :)

Dalej mnie nie obaliłeś, gdyż twoje nie logiczne, błędne teorie są okropnie nudne, a o to o co cię proszę nadal się nie doczekałem :)
Nadal mam racje :) bo nie potrafisz odpowiedzieć na moje pytanie, a to że je powtarzam, to co, myślisz że kiedyś je zmienię ? odpowiedz a wtedy zmienię.

Coś ci to nie wychodzi i zwalasz na mnie, a pierwszy zacząłeś powtarzać teksty, ja tylko pisze że są kłamstwem i nie możesz teraz tego obalić :) znowu.



EDit: Ojojoj właśnie zobaczyłem twoje ,,oceny" filmów i właśnie potwierdziła się moja teoria.
Jesteś porąbanym deklem który cały czas myśli że ma racje, a jakoś nie potrafi tego potwierdzić :)

Nagrania EVP są realne i udowadniają istnienie duchów.
Wiara nie potrzebuje dowodów. Gdy pojawiają sie dowody to istnieje wiedza a nie wiara. Placebo udowadnia moc wiary :D

Obalam wszystko co piszesz i mam gdzieś to czy zmienisz zdanie :)

PS: A co mają oceny filmów do rzeczy? Ojejejej i znowu się pienisz i nie masz sie czego czepić wiec próbujesz z filmami :D

Powtarzasz się tępaku :)
,,Wiara nie potrzebuje"-Owszem, ale ja chce dowodów :)
Placebo nie udowadnia wiary deklu.

Dalej nic nie obaliłeś bo NIE MASZ nic na mnie :)

PS: Oceny filmów pokazują twój zrąbany rozum i na jakim poziomie masz pranie mózgu związane z wiarą :)

PS2: ja często daje takie coś jak :) bo wiem że mam racje i ty nie potrafisz obalić tego, ale po co ty je dajesz skoro ciągle przegrywasz ze mną ?

PS3: Nawet nie potrafisz dać LOGICZNEJ teorii, nie 100% dowodu, daj chociaż teorie, na moje pytanie, a wtedy przestane pisać, lub sam przestaniesz to i ja przestane.

PS4: Powody dla których mam racje:
-Nie istnieje dowód na istnienie Boga
-Jeśli Bóg stworzył wszechświat, kto stworzył Boga?
-Bóg nie jest wszechmocny, skoro istnieją rzeczy, których zrobić nie może. Nie może kłamać, więc nie jest wszechmocny
-Chrześcijaństwo wyrosło wśród ludzi prostych, nie mających dostępu do wiedzy
-Chrześcijanie wyznają swoją wiarę tylko dlatego, że w niej się urodzili (dotyczy to głównie młodsze pokolenie)
-Historia jest pełna kultów mesjaszów i ich matek, bogów o trzech głowach itp. chrześcijaństwo niczym się od nich nie odróżnia.
-bóg biblijny jest zły. bóg, który zezwala na tyle cierpienia nie może być dobry.

Widzisz, ja dałem przynajmniej logiczne teorie, błędy obalające twoją opinie, ty nawet tego nie potrafisz napisać, a jedynie co ciągle piszesz to o zasranych nagraniach, które da się obalić, komputerowymi efektami, ustalonym scenariuszem (czyli wszystko było zaplanowane it)

Placebo dowodzi mocy wiary i mam gdzieś to czego chcesz . Mi wystarczy ubaw z Twego pienienia się tu :D

Obaliłem wszystko co pisałeś :)

1. Oceny filmów pokazują co i jak bardzo mi sie podoba (pień się pień :D)
2. Obalam kazdy Twój argument a ":)" lub ":D" oznacza intensywność mego rozbawienia :D
3. Udowodniłem istnienie duchów i moc wiary :)
4.
-Bóg nie potrzebuje dowodów
-Nikt nie musiał stwarzać Boga
-Każdy może kłamać ale nie każdy chce :)
-A co to ma do rzeczy?
-Powiedz to tym co zmieniają wiarę lub przechodzą z ateizmu na wiarę
- I dobrze że jest tyle religii bo to oznacza chęć ludzi do poznania Boga
- To ludzie tworzą cierpienie a skoro mamy wolną wolę to dlaczego Bóg miałby tego zabraniać? On dał nam wskazóki a to czy z nich skorzystamy to już wybór każdego z ludzi :)

Nagrań każdy moze sam dokonać więc teza o sfałszowaniu jest błędna :)

Bawi cię to że ja cię proszę o odpowiedź o dowód istnieniu boga, a ty cały czas próbujesz mi wmówić kłamstwa i myślisz że w nie uwierze ? a ty cały czas się śmiejesz z ,,swojego,, debilizmu ? hahahaha no to żeś teraz pokazał.

Nadal NIC nie obaliłeś :) bo nawet nie umiesz napisać co i w skrócie piszesz ,,wszystko,, tępaku.

Czyli podobają ci się jedne z najgorszych filmów (kilka) które były emitowane w jednej z najgorszych stacji TV (czyli TVTRAM) Nadal nic nie obaliłeś. Nic nie udowodniłeś poza swoim debilizmem, zacofaniem, czy super niskim ilorazem inteligencji :) ale ja chce dowodu na istnienie boga :) a jak nie potrzebuje to go nie ma. z niczego bóg nie mógł powstać. Ty cały czas kłamiesz więc po co o tym piszesz. Więcej ludzi kończy z wiarą niż odwrotnie (skąd to wiem ? takie są ,,notowania,, w ciągu roku przez wiele różnych osób, którzy mówią że każdego roku jest coraz mniej wierzących) Każda religia mówi o innym bogu, innym jego powstaniu, charakterze itp. Jeśli bóg może dawać niektórym cuda, uzdrowienia to czemu nie daje wszystkim co na to zasłużyli ? aaa właśnie, on przecież NIE istnieje :)
Po co mam marnować czas na nagrywanie czegoś co nie istnieje ? to tak samo jakbym próbował odkryć w oceanie syreny :)
Nadal mam racje, a ty wciąż nie potrafisz mnie obalić ani nawet podać gdzie mnie obaliłeś :DDD

Na istnienie Boga wystarczy wiara. Dowody są tu zbędne :)

Pieeeeń się pień :DD

Obaliłem wszystko co piszesz :)

Hmm? A co było transmitowane u Rydzyka z filmów które oceniłem? :)

Ślicznie się pienisz :D
Obaliłem każdy Twój argument a na istnienie Boga wystarczy wiara. dowody są tu zbędne i mam gdzieś to czego Ty chcesz :)

Bóg wogóle nie musiał powstawać :)
Piszę najprawdziwszą prawdę i owszem istnieją apostazje ale przejścia są w obie strony :)
Kazdemu wedle wiary jego. Uzdrowień również to dotyczy :)
Udowodniłem istnienie duchów , podałem dowody na moc wiary i obaliłem każdy Twój argument :)

Jeśli masz gdzieś co ja chce, to robisz tylko po to aby kogoś wkurzać tym że jesteś sam głupim deklem.
Dalej myślisz że mnie obaliłeś a nie potrafisz zaznaczyć co, czym mnie obaliłeś :) więc kłamiesz.
Jeśli coś nie powstało to nie istnieje, a więc dzięki że przyznałeś że nie musiał powstawać.
Nic nie obaliłeś i nic nie udowodniłeś bo jak, skoro naukowcy nie potrafią :) tępaku.
Uzdrowienia też są ludzkim wymysłem.

Toż przecież pisałem parę razy że tą pogawędkę traktuję czysto rozrywkowo nieprawdaż? A Ty mi dostarczasz wyśmienitego ubawu za co należą Ci się ogromne podziękowania z mej strony :D

Obaliłem każdy Twój argument więc piszę prawdę :D

Bóg istnieje ale nie musiał powstawać , po prostu istniał sobie i istnieć będzie :)
Nauka udowdniła moc wiary , nagrania EVP udowodniły istnienie duchów i Twoje pienienie się tego nie zmieni :D

Uzdrowienia są faktem. Nie miałes nigdy skaleczeń czy siniaków które sie uzdrowiły? No doprawdy wśród ateistów tacy jak Ty są prawdziwymi perełkami :D

Przyznajesz się do tego, że sam z siebie robisz kretyna, gratulacje, kretynie.

Nie obaliłeś mi żadnego, a więc znowu kłamiesz, a dalej nie potrafisz przyznać którego chociaż obaliłeś, tylko piszesz wszystkie :)

Nie ma czegoś co istnieje a nie powstało, nie ma i nie będzie. Jak udowodnisz to zaistnieje, tak to jest czystą fikcją.

Uzdrowienie jest, ale nie przez skutek wiary, boga czy innych zmyślonych istot.

Pień sie pień :D

Obaliłem każdy Twój argument i piszę prawdę :D

Jest. Bóg jest kimś takim i On nie potrzebuje dowodów :)

Uzdrowienie poprzez wiarę również istnieje ...podobnie jak stworzenie u siebie choroby (nocebo) :)

Obaliłeś NIC :)
Niema boga/bogów, bo nie udowodnił tego nikt.
Uzdrowienia przez wiarę nie istnieją, bo jeśli by istniały, to
szpitale były by nie potrzebne, a wielu osobom w szpitalach mogli by odłączyć respirator :D może by modlitwą przeżyli.

Jeżeli swoje "światłe" przemyślenia to według Ciebie NIC to ok :D

Bóg istnieje i nie potrzebuje dowodów :)

Uzdrowienia poprzez wiarę istnieją co jest potwierdzone przez naukę pod nazwą placebo :)

Nie ma uzdrowień :)
Nie ma bogów :)
I nie śmiej się skoro ciągle przegrywasz.

Powtórzę swoje pytanie:
-Podaj argument, dowód lub logiczną teorie na istnienie boga. Nie pisz mi NIC innego :)

Są uzdrowienia co udowadnia nauka :)
Istnieje Bóg i mogę się smiać kiedy chcę a o to że sie smieję teraz to miej pretensje do siebie :D

Bóg nie potrzebuje dowodów :)

PS: A jesteś pewien że nie chcesz dowodów na istnienie duchów lub moc wiary? :D

Czemu mam mieć pretensje do siebie, skoro śmiejesz się ze mnie, a ja obalam tylko ciebie bo ty mnie nie potrafisz :)

Właśnie dokładniej poczytałem o tym placebo i obalę twą opinie o tym że ,,udowadnia wiare boga,,
placebo to po prostu oszukiwanie osób i psychicznie ktoś myśli że został wyleczony nic więcej, to tylko psychika zero ingerencji
wiary,boga czy innych twoich głupot.

jest to podobne do tego:
-Wstajesz z łóżka, robisz standardowe pierdoły, a po południu zobaczyłeś mocnego siniaka i od tego
czasu jak go zobaczyłeś, zaczął cię boleć :) koniec.
obaliłem twoją opinie na ten temat, teraz ty spróbuj obalić moją, to że bóg NIE istnieje :)

Przecież obalam Twe argumenty w każdym poście. No i ok , skoro nie masz nic przeciwko że się z Ciebie śmieję to i bezsensem by było byś miał o to do siebie pretensje ;)

Placebo udowadnia samą moc wiary. Boga nie trzeba w to mieszać. Człowiek chory wierzy że zażywa lekarstwo mimo tego że zażywa cos co nie ma żadnego wpływu na organizm. Oszustwo? I owszem ale udowadnia moc wiary gdyż chory myśli że to lekarstwo i oczekuje uzdrowienia. wierzy w nie więc je dostaje :)
Osobiście uważam wiarę za najbardziej fascynującą ludzką umiejętność :)

A co do wspomnianego siniaka to akurat ja jestem typem człowika który z miejsca zadałby sobier pytanie czemu dopiero teraz mnie boli a wcześniej nie bolał wiec co w zasadzie obaliłeś? :)

A Bóg istnieje i nie potrzebuje dowodów :D

Nie obaliłeś nic.
Opisz te swoje obalenia.

Ale taka wiara to nie jest to samo co wiara w bogów, tępy kretynie.
Jak ktoś bierze tabletki i mu pomagają, a ktoś mu podmieni na tiktaki (które by identycznie wyglądały) to tu TYLKO i WYŁĄCZNIE działa psychika ludzka, zero wpływu wiary związanej z duchami, bogami itp. to inny temat.

Obaliłem to że nawiązywałeś placebo do wiary z bogiem, co jest innym tematem.

Nie istnieje do puki mi go nie udowodnisz, a pisząc ciągle te same zdanie, dajesz mi ,,dowód,, że nie da się tego udowodnić, a więc znowu mam racje.