PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=627100}

Obecność

The Conjuring
7,4 232 366
ocen
7,4 10 1 232366
6,5 25
ocen krytyków
Obecność
powrót do forum filmu Obecność

Trochę faktów

użytkownik usunięty

w jednym miejscu (chociaż w sumie ich prawdomówności potwierdzić nie mogę).

źródło http://www.chasingthefrog.com/reelfaces/conjuring.php

- Jak długo rodzina Perron’ów mieszkała w Rhode Island?
Prawdziwa rodzina mieszkała na farmie jakieś dziesięć lat. Znajdujący się w małym miasteczku Harrisville na Rhode Island dom nabyli Roger Perron i jego żona Carolyn zimą 1970 roku. 200 arowa posiadłość oferowała nie małą przestrzeń dla ich pięciu dorastających córek: Andrei, Nancy, Christine, Cynthi i April. Wyprowadzili się w czerwcu 1980 roku.

- Czy Lorraine Warren i prawdziwa rodzina Perron’ów wspierała produkcję filmu?
Tak. Nasze badania nad filmem dowodzą, że badaczka zjawisk paranormalnych Lorraine Warren występowała w roli konsultantki dla reżysera James’a Wan’a oraz aktorów. Film sam w sobie jest w większości inspirowany dokumentami i nagraniami jej i męża Eda, na których zarejestrowano dowody nawiedzeń rodziny Perronów z 1970 roku.
Rodzina Perronów również pomogła przy produkcji filmu, Andrea Perron (jedna z córek) również otrzymała wsparcie rodziny podczas pisania książki pt. House of Darkness House of Light, wydanej w 2011 roku opowiadającej o własnych przeżyciach. Andrea najchętniej opowiadała o swoich doświadczeniach kiedy jej siostra Christine niechętnie wspominała tamte wydarzenia.

- Kim była prawdziwa Bathsheba Sherman?
Najbardziej prześladującym duchem w filmie jest Bathsheba Sherman urodzona jako Bathsheba Thayer na Rhode Island w 1812 roku. Wyszła za rok starszego znajomego z Rhode Island Judsona Shermana w Thompson, Connecticut 10 Marca 1844 roku. Małżeństwo pobłogosławił Vernon Stiles, miejscowego Sędziego Pokoju. Bathsheba pełniła rolę gospodyni domowej podczas gdy jej mąż Judson pracował jako rolnik na ich ziemi. Bathshebie i Judonowi urodził się syn, Herbert L. Sherman, kiedy Bathsheba miała około 37 lat w Marcu 1849 roku. Możliwe, że mieli jeszcze trójkę dzieci, ale żadne z nich nie dożyło siódmego roku życia, chociaż żadne zapisy audio nie zostały odnalezione by potwierdzić tę tezę. Rodzina też często zatrudniała zagranicznych emigrantów do pomocy na farmie.

- Czy istnieje jakakolwiek fotografia Bathsheby?
Jedynym zdjęciem, które może przedstawiać czarownicę jest to http://www.chasingthefrog.com/reelfaces/conjuring-farmhouse.php . Prawdziwa Bathsheba, która mieszkała w sąsiedztwie Shermanów, była wtedy we wczesnych latach siedemdziesiątych jeśli nie już martwa, ponieważ zmarła wiosną 1885 roku.
Różne filmy promujące książkę Andrei Perron zawierają zdjęcie domu na farmie, powiększając postać kobiety stojącej po środku która rzekomo mogłaby być Bathshebą. To prawdopodobnie nic więcej niż taktyka stosowana do promowania książki, my nie znaleźliśmy żadnych dowodów na to, że kobieta jest Bathshebą. Co więcej, fakt, że kobieta nosi maskę niewątpliwie dodaje dreszczyk emocji ale również sprawia niemożliwym rozpoznanie prawdziwej tożsamości kobiety. Jeśli zastanawiasz się, dlaczego nosiła ona maskę, to odpowiedź brzmi, że mogła chronić się przez bakteriami rozprzestrzeniającej się grypy lub innej epidemii z tamtej epoki jak błonica czy gruźlica.

- Czy Bathsheba naprawdę był wiedźmą?
Nie ma niezbitych dowodów na to, że Bathsheba Sherman naprawdę była wiedźmą, tylko legenda ludowa. Żyjąc w sąsiedztwie w latach osiemdziesiątych, podejrzenia o to wzrosły kiedy w tajemniczych okolicznościach pod jej opieką zmarło dziecko. Kiedy niemowlę zostało zbadane, stwierdzono, że zabójcze rany zadano dużą igłą do szycia, która została wbijana w czaszkę dziecka. Mieszkańcy wierzyli, że Bathsheba złożyła w ofierze dziecko diabłu, z powodu braku dowodów sąd uznał, że Bathsheba nie popełniła żadnego wykroczenia.
Andre Perron w swojej książce House of Darkness House of Light opisuje swoją matkę Carolyn rozmawiającą z człowiekiem, którego nazywa ona „Pan. McKeachern”. Podobno lokalny historyk, Pan McKeachern powiedział Carolyn, że Bathsheba traktowała pomoc źle oraz głodziła i znęcała się nad nimi.

- Jak umarła Bathsheba?
Podczas poszukiwań okazało się, ze Bathsheba prawdopodobnie zmarła jako stara kobieta 25 maja 1885 roku, po czterech latach od śmierci jej męża (1881). Bathsheba doczekała się ślubu swojego syna (rolnika) z jego narzeczoną Anną w 1881 roku.
Niektóre z internetowych stron mogą podawać wam informacje, że ”krew Bathsheby zamieniła się w skałę” lub, że „Bathsheba umarła podczas dziwnego paraliżu”, który zaskoczył i wystraszył lekarzy. Ich źródłem nie jest nic więcej niż miejscowe legendy (lub internetowe bzdury) i te same strony podają, że Bathsheba miała czwórkę dzieci, wszystkie jednak nie doczekały wieku czterech lat. Spis ludności zaprzecza temu, skąd też wiemy, że Bathsheba miała syna Herberta L. Shermana. Jako trójkę pozostałych dzieci możemy wymienić nieoficjalnie imiona z internetowego drzewa genealogicznego: Julia (urodzona w 1845 roku), Edward (1847) i George (1853). Możliwe, że umarli oni zanim sporządzono spis ludności. - Ancestry.com

- Gdzie znajduje sie grób Bathsheby?
Znajduje się na zabytkowym cmentarzu po drugiej stronie ulicy, naprzeciwko remizy strażackiej, Rhode Island (zaczyna się tam droga prowadząca na farmę). Widok satelitarny: https://maps.google.com/maps?q=Sherman+Farm+Road.+Harrisvill e+RI+02830&hl=en&ll=41.969281,-71.679083&spn=0.0 01906,0.004128&sll=42.009188,-71.709602&sspn=0.00095 3,0.002064&t=h&hnear=Sherman+Farm+Rd,+Harrisville,+P rovidence,+Rhode+Island+02830&z=19 zdjęcia nagrobka: http://www.chasingthefrog.com/reelfaces/conjuring/grvbt.jpg

- W jaki sposób rodzina Perronów dowiedziała się, że duch nawiedzający ich dom to Bathsheba Sherman?
Wpadli na to Ed i Lorraine Warrenowie. Matka, Carolyn Perron, powiedziała im o wypadku, który wydarzył się kilka(naście) lat wcześniej. Powiedziała, że leżała na sofie i nagle poczuła kłujący ból w łydce a mięśnie zaczęły się kurczyć. Zobaczyła krew. Zaczęła rozglądać się za pszczołą lub czymkolwiek innym, co mogło spowodować ukłucie ale nic nie znalazła. W książce jej córki, Andrea Perron opisuje rany jako „idealnie okrągłe koła […] jakby duże igły do szycia przebiły jej skórę”.
Kiedy Carolyn opowiedziała tę historię Edowi i Lorraine Warrenom w zestawieniu z historią o Bathshebie Sherman, która rzekomo zabijała używając nici do szycia, Lorraine zasugerowała, że to właśnie ona mogła zadać te rany.

- Czy film kręcono w prawdziwym domu?
Nie, na potrzeby filmu zbudowano nowy dom (zdjęcie u góry) http://www.chasingthefrog.com/reelfaces/conjuring/pfrmh.jpg
Prawdziwy dom wciąż stoi w Harrisville Rhode Island. Zachowała się również stodoła, stojąca po lewej stronie domu. Mapa gogle: https://maps.google.com/maps?q=1677+Round+Top+Rd.+Harrisvill e+RI+02830&hl=en&ll=42.009188,-71.709602&spn=0.0 00953,0.002064&sll=41.117935,-77.604698&sspn=8.26576 2,16.907959&hnear=1677+Round+Top+Rd,+Harrisville,+Rhode+ Island+02830&t=h&z=20

- Jak wielu ludzi zmarło na farmie?
„Osiem pokoleń jednej wielopokoleniowej rodziny żyło tam i umarło przed naszym przyjazdem”, mówi Andrea Perron. – „Niektórzy z nich nigdy nie odeszli”. Z tzw. Czarnej Księgi Burrillville wynika, że w czasie istnienia posiadłości zanotowano tam dwa zgony przez powieszenie, jedno przy użyciu trucizny, jedno przez gwał i morderstwo, dwa utopienia, i zamarznięcie na śmierć czterech osób. – WJAR
W swojej książce Andrea Perron wymienia członków rodziny Arnoldów, którzy zmarli na farmie; pisze ona „Większość z zanotowanych zgonów, które zdarzyły się na farmie to członkowie tej rodziny: Mrs. John Arnold, Harmonie, Johnny i Prudence… nawet Bathsheba była z Arnoldów.” Chociaż jeśli chodzi o gwałt i morderstwo na jedenastoletniej Prudence S. Arnold, jej oficjalny akt zgonu mówi, że zmarł w Uxbridge, Massachusetts (http://www.chasingthefrog.com/reelfaces/conjuring/prdce.jpg ) . Przyczyną jej zgonu było rzekome „podcięcie szyi przez W.E.K.”. te inicjały są sprzeczne z nazwiskiem, które Andrea podaje w swojej książce – Bill Norton. Pierwszy inicjał „W” być może oznacza Williama, który skrócony był do Billa. W każdym razie wciąż nie zostaje wyjaśnione dlaczego drugi inicjał nie pasuje do Billa Nortona. Andrea cytuje swoje źródło jako Czarna Księga Burrillville, która została sporządzona (?) przez człowieka o nazwisku John Smith we współpracy z J.C. Mathewson.

- Czy agent nieruchomości ujawnił Perronom, ze dom jest nawiedzony?
Nie. Nasze śledztwo w związku z nawiedzeniem ujawnia, że sprzedawca nie był zobowiązany informować kupujących o zjawiskach paranormalnych jakie miały miejsce na terenie posiadłości. Chociaż w swojej książce Andrea wspomina, jak sprzedawca powiedział jej ojcu „…na noc zostaw światła włączone”.

- Czy pozostali mieszkańcy domu spotykali się ze zjawiskami paranormalnymi?
Andrea Perron „Wszyscy, których znaliśmy a którzy mieszkali w tym domu doświadczyli czegoś takiego. Niektórzy w biegu krzycząc opuścili dom ratując swoje życie. Mężczyzna, który wprowadził się do niego w celu odrestaurowania domu po naszym wyjeździe, uciekł krzycząc, bez samochodu, bez narzędzi, bez ciuchów. Nigdy więcej do niego nie wrócił i tak samo ludzie, którzy go posiadali, sąsiedzi, dom przez lata stal pusty.” - Tallapoosa-Journal.com
http://www.chasingthefrog.com/reelfaces/conjuring/rstfr.jpg - około 2000 roku
Obecna właścicielka Norma Sutcliffe, oświadczyła, że ona i jej mąż Gerry miali znacznie mniej intensywne doświadczenia paranormalne na farmie, między innymi stukanie drzwi w przedpokoju, rozmowy dobiegające z sąsiednich pokoi, odgłosy kroków towarzyszące otwieraniu i zamykaniu drzwi i trzęsienie się krzesła na którym siedział Garry. Jedyne rzeczy, które widzieli to niebieskie światło, które Norma zauważyła na wprost sypialni a jej mężowi zdawało się, że raz widział mgłę w domu.
Podczas rozmowy Normy z Adreą Perron, oświadczyła ona, że minister i jego żona, którzy mieszkali w tym domu, nigdy nie mówili o jakichkolwiek paranormalnych doświadczeniach. Prawdziwa Lorraine Warren twierdzi, że być może nie chcą oni ujawniać takich informacji.

- Czy lalka z filmu jest inspirowana na prawdziwej?
Tak, ale nie ma związku z historią rodziny Perronów. Lalka ma związek z inną sprawą z 1970 roku, której podjęli się Ed i Lorraine Warrenowie, prawa lalki Annabelle. Szczegóły sprawy są następujące:
Studentka pielęgniarstwa o imieniu Donna otrzymała Raggedy Ann Doll od swojej mamy jako prezent urodzinowy. Krótko po tym czasie Donna i jej współlokatorka Angie zaczęły dostrzegać, że lalka potrafi zmieniać pozycje i sama przemieszczać się po mieszkaniu. Donna i Angie zaczęły również wtedy odbierać dziecięce wiadomości, które pisane były na papierze, przypisywały je lalce. Sprawy nabrały tempa, kiedy ich przyjaciel Lou stwierdził, że lalka w nocy chciała go udusić. Lou twierdzi również, że to lalka była odpowiedzialna za krwaw ślady paznokci, które w tajemniczy sposób pojawiły się na jego klatce piersiowej kiedy poszedł sprawdzić hałas dobiegający z pokoju Donny.
Aby naprawić sytuację przeprowadzono seans. Medium poinformowało ich, że lalka została nawiedzona przez młodą dziewczynę zwaną Annabelle, która dorastała na tej posiadłości zanim wybudowano apartamenty. Kiedy miała zaledwie siedem lat jej martwe ciało zostało odnalezione na polu, gdzie teraz stoi budynek.
Ed i Lorraine Warrenowie zajęli się sprawą Annabelle po tym jak zostali o niej poinformowani przez księdza, z którym Lorraine utrzymywała kontakt. Na ich zlecenie w domu przeprowadzono egzorcyzmy i, jak podaje
Donna, Warrenowie zabrali Annabelle do swojego mieszkania, w którym pozostaje do dzisiaj. – Warrens.net
http://www.chasingthefrog.com/reelfaces/conjuring/anbld.jpg

ocenił(a) film na 6
The_Real_MACZO

biedateoriom spiskowym na internecie xd

No tak wykształceni bibliści potrafiący starożytne teorie sprowadzeni do twórców teorii spiskowych.

Przypowieść o cudzołożnicy została dopisana do NT po latach. Przez długi czas była czasem dopisywana na marginesie lub wcale nie umieszczana. :)
Do tego cały opis sytuacji przeczy ówczesnym zasadom panującym w Palestynie. Fajna historia, ale zmyślona. Jak prawie wszystko w Biblii. :d


https://pl.wikipedia.org/wiki/Pericope_adulterae
https://en.wikipedia.org/wiki/Jesus_and_the_woman_taken_in_adultery#Textual_hist ory
Poczytaj.

ocenił(a) film na 6
saitek

Ty gościu masz coś nie tak z deklem. "Nie wierzę w duchy, ale wiem, że lewitują:/"

ocenił(a) film na 6
Volfram

Co Ty "gościu" bredzisz i czemu odkopujesz temat po latach.

ocenił(a) film na 6
saitek

Biję się o złoty kilof.

ocenił(a) film na 7
saitek

Jest, jest synku...

ocenił(a) film na 6
AlexRener

OK. Przekonałeś mnie.

ocenił(a) film na 3
kamus0904

"Każde opętanie jest dokładne sprawdzane przez kościół". Zgraja dziadów wierzących w bajeczki jest chyba najmniej wiarygodną komisją ds. jakichkolwiek. Ich weryfikacje są zupełnie bezwartościowe. Nie są psychologami/lekarzami/psychiatrami. Ich specjalizacją jest wiara w mity.

saitek

Przykładów, że nie nagrano lewitacji jest parę. film był o pani która widziała ufo, z egzorcyzmami paniusi uznawała, że ufo ją porwało. Tylko realizatorzy sugerowali, że sie uniosła na materiale rzeczywistym. Tymczasem jak byk widać było z tego rzekomo autentycznego nagrania dołączonego do filmu, że się podniosła i szamotała, a nie lewitowała.

ocenił(a) film na 8
Dealric

Wszystko to pic na wodę fotomontaż. Tu tylko o kasę i rozgłos chodziło. Nic dodać, nic ująć. A kto wierzy, niech bidny wierzy... ale żeby dorośli ludzie w bajki wierzyli?

ocenił(a) film na 8
Dealric

na faktach jakich? ze duchy sa?

Bajki, bujdy i bajeczki. Dajcie jakieś nagranie to może uwierzę, czego ludzie nie zrobią dla sławy to się w głowie nie mieści....

ocenił(a) film na 9
SilverX

Kwetia jest taka - póki się nie zobaczy to się nie wierzy - jedno tylko powiem, ludzie zobaczyli, że na tym można żyć to zaczęli udawać, aczkolwiek 1/10 takich bajeczek moż być prawdziwa. A co do filmu to jeden z lepiej nakręconych horrorów ostatnich lat, ma w miarę niezły scenariusz, klimat, przyzwoitych aktorów i niezłą muzykę i to spowodowało, że film się oglądałą w napięciu, więc film polecam bez względu czy na faktach czy nie faktach, nawet jako całkowicie fikcyjną historię.

faziee

Jako Horror to fakt, film stoi na dobrym poziomie ale jedzie na utartych schematach. Wszystko to już było, nawet motyw "Ptaków" Hitchcock'a sie znalazł. W sumie to porządnie nawet się na nim nie wystraszyłem, ba tylko najsłynniejszy moment w kultowej "Psychozie" wywołał u mnie porządny dreszczyk emocji. Podsumowując "Obecność" to nie żaden kamień milowy kina grozy tylko dobrze nakręcony Horror. Co do opętania i egzorcyzmów to kiedyś mój profesor od matematyki dyskretnej (sic!) opowiadał, że uczestniczył kilka razy w egzorcyzmach. Wspominał coś o tym, że opętana osoba wiedziała, że jego brat czy tam ktoś nie żyje a o tym fakcie nikt w tym pomieszczeniu nie wiedział. Oczywiście trzech mężczyzn ledwo poradziło sobie z opętaną dziewczyną...

użytkownik usunięty
SilverX

Jeśli chodzi o utarte schematy to chyba spotykamy się z tym w każdym filmie. Tutaj tematem przewodnim jest opętanie więc wiadomo, że klimat będzie mroczny, kruki, ciemność, burza, piwnice itp. To tak jakby powiedzieć, że w romansie znowu jest to samo bo dwójka ludzi się w sobie zakochuje, znowu jest romantycznie, plaża, zachody słońca, kłótnia, zerwanie, powrót, happy end :)

Fajnie, że na forum znalazła się kolejna osoba, która coś na temat opętań słyszała.

ocenił(a) film na 7
SilverX

Motyw z Ptaków?

Chcesz pokazać ludziom, że oglądasz klasyki, czy jak?

Ptaki w Biblii są symbolem demonów, diabolicznych zjawisk, etc, więc idealnie pasowały w scenariuszu.

A co do tematu samego filmu - to jeśli przyjrzymy się historii to wcale nie jest taka oklepana. We wszystkich filmach tego typu spotykamy się z opętaniami przez demony, a tu osoba została opętana przez wiedźmę, która czciła szatana i rzuciła klątwę, a co najważniejsze wiedźma działała z rozmysłem. Opętać matkę - zabić dziecko.

ocenił(a) film na 7
vesindyvidua22

"Ptaki w Biblii są symbolem demonów, diabolicznych zjawisk, etc, więc idealnie pasowały w scenariuszu. "

Tia, szczególnie taka np Gołębica co?

Aż prosi się napisać teraz. "Chcesz pokazać ludziom, że skończyłeś liceum, czy jak?"


A już tak na poważnie, akurat film jest dość mocno oklepany. Opętanie przez złego ducha (to, że duch należał do takiej a nie innej osoby nie ma specjalnego znaczenia + były i filmy gdzie było opętanie akurat przez wiedźmę) nie jest niczym nowym, powrót złego czarownika/wiedźmy/kapłana dzięki mocy jakiegoś zaklęcia również nie jest nowością.
A działanie z rozmysłem, cóż też nic nowego.

ocenił(a) film na 7
Dealric

Nie widzę większej różnicy czy będzie to kruk, wrona, gołąb, czy nawet wróbel. Ptak to ptak.

Skąd ten pomysł, że skończyłem liceum?

ocenił(a) film na 7
vesindyvidua22

Nie zrozumiałeś żartu.

A co do ptaków to jest istotna różnica i po prostu palnąłeś kompletną głupotę w tym względzie.

ocenił(a) film na 7
Dealric

Teraz Ty go nie zrozumiałeś.

Istotna różnica? Rozwiń?

ocenił(a) film na 7
vesindyvidua22

Skoro tak dobrze znasz biblie powinnaś mieć jakieś pojęcie o co mi chodzi.

A jeśli i tak nie wiesz o co chodzi, to na początku rzuciłem ci podpowiedź co powinieneś sprawdzić.

ocenił(a) film na 7
Dealric

Mój błąd: Gołębica.



użytkownik usunięty
Dealric

Właśnie zastanawiam się czy jest sens mówić o oklepaniu filmów... Tych horrorów jest już milion pięćset sto...bla bla bla. Choć rozumiem, że kogoś mógł nie zaskoczyć, tak jak np. Ciebie. Ale obawiam się, że jesteś jednym z tych znawców, których nic nie zaskoczy, nawet śmierć własnej matki...bo to takie oklepane!

Dealric

Właśnie te gołębie były dla mnie zaskoczeniem, co innego kruki :)

vesindyvidua22

Dla rozjaśnienia: gołąb symbolizuje czystość.

ocenił(a) film na 7
awsm

yup, nie ma w biblii (ani nigdzie w zasadzie) czegoś takiego jak ogólny symbolizm ptaków. Konkretne symbolizują konkretne rzeczy.

ocenił(a) film na 8
Dealric

gołąb jest symbolem Ducha Świętego ;)

SilverX

U mnie o jedno okno zabił się już jeden gołąb kilka wróbli mawet jastrząb przywalił sam widziałem coś tam gonił światło się od niego odbija lub coś tam ale nie myślałem o filmie ptaki ...do teraz nie wiem jak zasnę . Muszę obejrzeć twn film zapomniałem o nim :)

ocenił(a) film na 5
SilverX

Zawsze mnie bawi kiedy typowy Kowalski neguje rzeczy takie jak wiara czy poętania podczas gdy najtęższe ŚWIECKIE umysły świata do tej pory do końca tego nie zrozumiały. To tak jakby jakiś małolat próbował podważać teorie Einsteina bo wyda mu się zbyt abstrakcyjna. Nikt nie karze wierzyć i ja również mam wątpliwości, ale bez pełnej wiedzy na temat psychologii i opętań na przestrzeni wieków mówienie, że coś to bajka bo wydaje mu się dziwne to czysta ignorancja. Zarazki też kiedyś wydawały się abstrakcją "że niby jakieś małe żyjątka sobie we mnie mieszkają i atakują moje ciało? Dobre żarty".

ocenił(a) film na 8
Githany

"Zarazki też kiedyś wydawały się abstrakcją"

Heh, jest zasadnicza różnica pomiędzy nauką a wiarą. Nic dziwnego, że kiedyś ludzie nie dopuszczali do siebie myśli o tym, że istnieje coś takiego jak bakterie, ale nauka poszła do przodu i teraz mogą je nawet zobaczyć. Wiara stoi w miejscu i wraz z rozwojem technologii coraz mniej słyszy się o jakichś cudach i objawieniach. W zasadzie to w ogóle się nie słyszy. Zdjęcia UFO i mitycznych stworzeń morskich też jakieś strasznie niewyraźnie, pomimo że aparaty to my mamy teraz nieziemsko dobre. Opętania nie istnieją, nie ma nawet żadnych nagrań, o których można dłużej podyskutować. Nagła biegła znajomość języka obcego? A był przy tej osobie jakiś człowiek, który zna ten język i jest w stanie potwierdzić, że mówił biegle, a nie były to zlepki przypadkowych słów? Lewitacja? Serio? I przez tyle lat egzorcyzmów nikt nie nagrał ani jednej lewitacji? A te wszystkie nieudane egzorcyzmy, podczas których ofiara opętania umarła z wycieńczenia czy coś, to co? Wiara była, jest i zawsze będzie bardzo skłócona z nauką. Jeżeli coś w egzorcyzmach i rzekomych opętaniach jest niezrozumiałego, to moim zdaniem chodzi szybciej o chorobę psychiczną, której na tę chwilę nie da się zakwalifikowywać, bo zbyt mało badań i obserwacji.

ocenił(a) film na 7
Necto

Nauka to też wiara. Wiara we własną nieomylnosc i urojony przypadek. Opętania to nie choroby psychiczne a fakty.
W cywilizowanym świecie latają krzesła, tapczany, słoniki rozbijaja się i składają z porcelany, analiza krwi że ściany ujawnia, że nie jest to substancja pochodzenia organicznego ani nieorganicznego czyli magia, cuda. Lewitacje, na 2,5 m wys bez linek i sznurów, platform, deszcz znikąd, dym znikąd i rzyganie kotem, trzęsienie ziemi) , stacja sejsmologiczna nie potwierdza. To właśnie dzieje się na świecie. Nie nawiedzonych normalnych. Myślenie życzeniowe, chciejstwo?Przesądy, zabobony? Żadne bajki. Duchy, reinkarnacja oraz zjawiska paranormalne są prawdą. Miliony ludzi doświadczyli niezwykłego i nie były to złudzenia anil halucynacje, urojenia, zwidy, DMT czy LSD, niedotlenienie mózgu ani wymysły. Przypadek Ebena Alexandra to nie DMT jak i przypadek kobiety, która podczas śmierci klinicznej wyszła z ciała i podeszła do przewodu wentylacyjnego na holu.Widziała but w kolorze czerwonym, po przebudzeniu opowiedziała o tym lekarzom, którzy zażenowani sprawdzili później wchodząc po drabinie i nawet kolor sięzgadzał.Inny przypadek kobiety, która ze szczegółami po przebudzeniu ze stanu śmierci klinicznej opowiedziała przebieg operacji lekarzy, czynności przez nich wykonywane i dokładny przebieg rozmów z innej sali niż była. Zdumieni lekarze potwierdzili i niedowierzali. Pytali skąd pani może to wiedzieć. A to tylko wierzchołek góry lodowej. Ale ludzie dalej bladza we mgle i wierzą w bzdurę że to bajki. Nie urojenia, halucynacje, zwidy, wymysły, siła sugestii ani placebo ;) Nie ma przypadków. Wszystko jest inteligentnym projektem, planem. Nawet zło. Fizyka kwantowa likwiduje przypadek. Proroctwa o przypadkowosci nic nie znaczą bo są warte tyle co nic. Jasnowidzenie i mediumizm jest prawdą. James Van Praagh kontaktuje się z duchami. Żadne manipulacje, kłamstwa, urojenia, schizofrenia, show, na pokaz, zimny lub gorący odczyt, techniki manipulacji, siła sugestii lub autosugestii ani efekt placebo. Nie, to nie są wyjaśnienia. Śmierć jest początkiem wszystkiego. Stan z przed narodzin niczego nie dowodzi ;) Energia nigdy nie ginie i dotyczy to także energii świadomości, której mózg nie jest twórcą tylko nośnikiem informacji.;) Nawet losowanie totolotka nie jest przypadkowe tylko skomplikowane procesowo. Komputer kwantowy i tak dalej. Pozdrawiam :) Niestety tak nie jest :) dlatego że życie zaczyna się po śmierci. Są ludzie, którzy potrafią rozmawiać ze zmarłymi. Derek Oglivie lub James Van Praagh i nie są to schizofrenie, urojenia, techniki manipulacji, efekt placebo, siła sugestii czy autosugestii. Eksperyment Randiego niczego nie udowodnił.:) pozdrawiam. Wszystko jest inteligentnym projektem, planem. Nie urojonym przypadkiem. Ewolucja nie jest przypadkowa tylko zaprogramowana tak samo jak dobór naturalny. Umysł jest niezależny od mózgu i ciała bo mózg jest tylko nośnikiem informacji. Podobnie jak muzyk rockowy, który podczas śmierci klinicznej opuścił ciało, podlecial na hol i zobaczył żarówkę osram. Lekarze go reanimowali i wrócił do ciała ale wszystko go wtedy bolało opowiedział ale go zignorowali, potwierdzili tylko, że faktycznie są na holu żarówki tej firmy, stwierdził sam w sobie, że to nie doświadczenia dla ludzi tylko, którzy byli wierzący czy religijni ale bezwzględnie wszyscy i to, że nie wszyscy coś pamietaja przy utracie świadomości zupełnie nic właśnie o niczym nie świadczy. To nie kwestia "zbiegow okoliczności". Przypadki nie istnieją. Wszystko jest inteligentnym projektem, planem, nawet zło. Mechanika kwantowa nie działa przypadkowo w rzeczywistości tylko jest skomplikowana procesowo. Niepojęte rzeczy określamy "przypadkiem" lub "ślepym przypadkiem". I z tych co uważają to za "bajki" , owszem trzeba się śmiać bo to zdrowe i moralnie uczciwe. Mediumizm, jasnowidzenie są prawdą, zawodowo się ludzie tym zajmują, żadne hochsztaplerstwo. Pan James Randi może im buty czyścić. James Van Praagh, Theresa Caputo, Derek Oglive wszyscy są uczciwymi medium. Żadne urojone średniowiecze, zabobony, wymysły, bzdury, techniki manipulacji, efekt placebo, siła sugestii czy autosugestii, zimne czy gorące odczyty, chwyty i triki psychiczne, szukanie luk, sztuka iluzji czy szukania łatwowierności i inne bzdury. I żadna garść czy hołota oszustów tego nie zmieni. Serdecznie pozdrawiam. Tak było, jest i będzie nawet w 100 wieku naszej ery i po naszej erze. https://m.youtube.com/watch?v=OK8WQe8UirU. Tak wszystko jest możliwe, yeti, wielka stopa, autentyczne dwa spotkania z wilkołakami na dwóch nogach w tym facet wilkołak, rodzina w opałach, w tym celu Doświadczyć niezwykłego polecam. Dwa odcinki o wilkołakach. Kraken, który był kałamarnicą kolosalną, gigantyczne ptaki, gigantyczne małpy, jaszczurowaty smok z głębin prawdą w fejk czy prawda, analiza ekspertów, naukowców, polowanie na lwy przez kobietę i faceta fejkiem i reklama owiec prawdą, syreny, widział je Barack Obama w laboratorium rządowym, chupacabra, materiał genetyczny nie pasował pobrany do żadnego znanego stworzenia na Ziemi, stoi wypchany w muzeum, wielki znak zapytania, potwór z Loch Ness, skan jeziora ujawnił 4 duze plywajace obiekty, hipoteza może słonik morski z morza a może smok z głębin, prace w toku, dinozaury, smoki to to samo, nie zionęły ogniem, najwyżej gorącą parą, ptaki to potomkowie, wiele gatunków latało, np. pterodaktyle. Nie takie rzeczy ludzie widzieli. Wilkołaki są prawdą, wielu ludzi widziało, polecam Paranormal Witness dokumentalny program, dwa autentyczne przypadki. Porwania przez UFO Travisa Waltona. Polecam A Haunting. Duchy istnieją, a Stephen Hawking jest teraz w innym wymiarze. Z książek naukowych zamiast Delusion God Dawkinsa czy Magię rzeczywistości czy też "Ślepego" zegarmistrza polecam życie sprzed życia Jima B. Tuckera, 1000 przypadków reinkarnacji dzieci i Wędrówka dusz Michaela Newtona. Nie polecam Ci pseudo pozycji i pseudo autorytetów jak Krauss, Dawkins, Randi, Daniel Dennett, Olaf Blanke, Brian Cox, Will Smith, Jerry Coyne, Sean Carroll, Neil de Grass Tyson, Houdini, Derren Brown nie może/nie mogli. Nawet [*] Stephen Hawking. Jesteś jeszcze młoda dziecino. Jeszcze nic nie wiesz. Porwania przez UFO Travisa Waltona. Polecam A Haunting. Duchy istnieją, a Stephen Hawking jest teraz w innym wymiarze.Z książek naukowych zamiast Delusion God Dawkinsa czy Magię rzeczywistości czy też "Ślepego" zegarmistrza polecam życie sprzed życia Jima B. Tuckera, 1000 przypadków reinkarnacji dzieci i Wędrówka dusz Michaela Newtona. Nie polecam Ci pseudo pozycji i pseudo autorytetów jak Krauss, Dawkins, Randi, Daniel Dennett, Olaf Blanke, Brian Cox, Will Smith, Jerry Coyne, Sean Carroll, Neil de Grass Tyson, Houdini, Derren Brown nie wiedzą nic na temat życia po smierci. Będąc asyrofizykiem i badaczem mechaniki kwantowej powinno się wiedzieć, że to potwierdza nie obala. CERN niczego nie udowodnił, równie dobrze może obalić roszpunke. Jestem bardzo wydrukowany. I wiem, że chupacabra istnieje, jeden osobnik DNA nie pasuje do żadnego innego, mityczny stwór kraken także, okazał się być kałamarnicą kosalna. Potwór z loch ness, skan jeziora ujawnil 4 duże pływające obiekty, może słonie morskie, może smoki, które wzięły się od dinozaurów. Yeti, Wielka stopa, gigantyczne małpy i gigantyczne ptaki, syreny także, Barack Obama je widział w laboratorium. Ewolucja nie jest przypadkowa, podobnie jak dobór naturalny, filtr środowiskowy i wiele innych. Wszystko jest inteligentnym projektem, planem, nawet zło. Zabawne, że dzieci są coraz bardziej sceptyczne, "racjonalne", "realistyczne", "krytyczne", "logiczne" a właściwie pseudo logiczne. Nie słuchaj pseudo autorytetów jak Hawking, bo świat nie wziął się z żadnej nicości, fluktuacji próżni czy kwantowych i do nicości nie wraca bo życie po smietci, dusza, duchy są faktem. Miliony ludzi doswiadczyli niezwykłego i nie były to żadne złudzenia, urojenia, halucynacje, zwidy, DMT czy LSD, niedotlenienie mózgu ani wymysły. Czas się doszkolic.I. Nie wierzyc tylko w to ci Krauss czy Hitchens pajac, co już jest w astralu czy Coyne napisze. Zrozum, że nie ma przypadków i nigdy nie było. Wszystko jest odgórnie ustalone, zaprogramowane. A krasnoludki to male ludziki i również istnieli. I będą istnieć nawet w XXX wieku. Mnostwo jest prawda zdjec i nagran a nie zadne i fejki nawet jaszczurowaty smok kryptydowy stwor z wody z internetu to prawda, z Fejk czy prawda, dwa lwy upolowane przez myśliwego kobiete i faceta fejkiem i reklama z udzialem owiec prawdą, analiza ekspertów Fake, true or unknown. Nie ma rzeczy doskonałych.
A przypadek nigdy nie istniał i nie będzie istnieć.

ocenił(a) film na 7
Necto

Tak, np. padaczka. A co do lewitacji musi pokonać grawitację. Rzyganie kotem, deszcz znikąd lub powracający słonik na swoje miejsce składający się sam w całość, trzęsienia ziemi lub latające przedmioty można wytłumaczyć rodzajem iluzji optycznej albo jeśli było to bardzo intensywne nietypową lub może nieznaną iluzją lub złudzeniem materii. Wybacz, że się tak rozpisałem ale sam zmagam się z nerwicą i stanami depresyjnymi. Kilogramy leków o sedes rozbił by szlag. ;)

ocenił(a) film na 9

Dzięki na przetłumaczenie, bardzo ciekawa historia. A co do filmu uważam go za rewelacyjny. Wiele osób pisze, "ale to już było", a co teraz można innego wymyślić, naprawdę jest ciężko coś całkiem oryginalnego nakręcić. Niby tematyka oklepana, ale na mnie film wywarł ogromne wrażenie, bardzo dobrze nakręcony, klimat jest niepowtarzalny, właśnie dzięki m.in. muzyce, która przyprawia o gęsią skórkę. Teraz osobiście czekam na dobrą kopię Naznaczonego 2, tego samego reżysera. Nie rozumiem osób piszących, że film był kiepski, ciekawa jestem jakie filmy wymieniliby sami? Ten jak najbardziej będzie kiedyś kultowy, bez wątpienia. Pozdrawiam

ocenił(a) film na 9
kacha86

popieram :)

ocenił(a) film na 8
sun_luna

i ja również!

ocenił(a) film na 8
michalsky

ja też przybijam pjonteczkę. : D

ocenił(a) film na 8
kacha86

Za 20 lat ludzie będą mówić że to klasyk i takich już nie kręcą;) Bardzo dobry filmy.

Po przeczytaniu dwóch odpowiedzi przypomniałem sobie, że jest druga w nocy, a ja siedzę sam w domu i się teraz kurde cykam... :C

czyli kolejna bajeczka dla ubogich.. a film zrobił na mnie duże wrażenie szczególnie biorąc pod uwagę, że był nakręcony na kanwie prawdziwych wydarzeń. W rzeczywistości okazało się, że żonkę coś ukuło, rodzina słyszała jakieś kroki, a warrenowie doszli do wniosku, że stoi za tym wiedźma. masakra.

Szkoda, że warrenowie nie wpadli na pomysł, żeby te 100% dowody w postaci nagrań video rozpowszechnić, dzięki temu mogliby zyskać kilku zwolenników.. miliard czy 2

ocenił(a) film na 10

Każdy ma inne poglądy na świat ! Jeden psycholog,który wierzy w opętanie powie ci,że to prawda,a taki co nie wierzy zawsze znajdzie wymówkę,żeby powiedzieć,ze jest chory psychicznie.
Po co wy się ludzie kłócicie skoro i tak żadne z was NIGDY N I G D Y nie dowie się prawdy ? nawet gdybyście spotkali się z Lorraine to i tak pewnie nic byście nie wywnioskowali.

ocenił(a) film na 8

Duchy/nawiedzenia/demony/bogowie/paranormalne sytuacje to wymysł ludzki. Do dziś nie ma dowodów na istnienie duchów, tak samo, jeśli istnieją to w każdej rodzinie (bynajmniej jeden duch) musiał by się pojawić, przez co pojawianie się duchów było by normalnym zjawiskiem. (Podobnie jest z końcem świata, od czasu rozwoju technologi, czyli TV/internet itp, na okrągło ludzie pisali o końcu świata, lecz jakoś do tego nie doszło)

Eskim0s

Z duchami jest jak z UFO. Jest multum relacji naocznych świadków z róznych klas społecznych , są filmy i nagrania. A mnie zastanawia co mogłoby tu być dowodem? Kto nie chce uwierzyć ten nie uwierzy nawet jak by mu przed nosem wylazła ze ściany jakaś zjawa ;)

ocenił(a) film na 8
Raister

Dziwne że 99% nagrań na których ,,uchwycono,, kosmitę,statek UFO,ducha czy jakiegoś potwora, to są w super kiepskiej jakości lub trzęsie kamerą lub ta postać/zjawisko jest w super krótkim momencie :)

Według mnie wygląda to tak:np, Dwóch facetów idzie sobie przez las a tu nagle jeden ujrzał ducha i mówi do drugiego: ,,weź najgorszą kamerę/aparat aby to nagrać,, i tak to robią xD

Eskim0s

A jak niby inaczej mieliby to robić (poza opcją "wybierz najgorsze" bo raczej z zestawem aparatów mało kto łazi) :)

ocenił(a) film na 8
Raister

Od kilku lat ,,większość,, ludzi posiada telefon z taką kamerką która ma w miarę dobrą jakość, ale do dziś wychodzą nagrania o duchach itp gdzie wskazanie gdzie jest chociaż oko człowieka jest trudne lub nie możliwe.
To tak jakbym ja, ujrzał ducha i chciał go nagrać, lecz wpierw ustawił w telefonie najgorszą jakość w kamerce i potem zaczął nagrywać :)

Eskim0s

Nie uwzględniasz zdaje sie czynników typu szok , trzęsące się ręce , presja czasu itp. To nie są warunki jak na planie filmu i duchy nie będą wyglądać jak w Ghostbusters (a UFO wisieć nad ulicą jak w Independence Day) Poza tym duchy pojawiają się przeważnie przy kiepskim świetle (wieczór , noc , mrok itp) :)

PS: A znając życie to gdyby jakość była dobra to z miejsca pojawiłby sie chórek narzekający na to że nagranie jest zbyt dobre i to z pewnością fake :D

ocenił(a) film na 8
Raister

Ciekawe skąd wiesz, że istnieją w ogóle duchy :)
Jak nikt dotąd ich nie udowodnił w żaden sposób.

Co do UFO, to jeśli by zjawili się u nas na ogromnym statku, to NASA nie mogła by tego utajnić, ale jak jakiś mały stateczek rozbije się w lesie, obok jakieś bazy wojskowej to na 100% utajnią to, mówiąc że to fragment meteorytu czy po prostu coś testowali :)

PS: Jak duchy się zjawiają w kiepskim świetle itp (coś napisał) to skąd wiesz że AKURAT taką mają taktykę ? przecież są nieśmiertelne, a więc straszenie śmiertelników było by dla nich najlepsze w swoim rodzaju.

PS2: ktoś gdzieś napisał że duchy mogą być ludźmi z przyszłości (którzy odkryli opcje skoku w czasie) ale ci skoczkowie mieli (mają czy tam będą mieć) zasadę: Nie ingerować w żaden sposób w przeszły czy przyszły świat, a więc tylko i wyłącznie są w mrocznych miejscach, słabo widocznymi i szybki znikającymi tak aby nikt tego nie udowodnił :) i ta teoria co napisałem, pasuje bardziej do tego aby duchy (ludzie z przyszłości) istniały niż twoja :)

Eskim0s

A co powiesz o nagraniach EVP chociażby? Poza tym bazuję na doświadczeniach własnych i na cóż mi inne dowody? :)

Co do "PS" to te co chcą straszyć "żywią się nim" (o czym wspomniano w Obecności). A reszta nie chce straszyć ale ludzkość za dużo horrorów oglądała ;)

Jedno drugiego nie wyklucza i część przypadków może być ludźmi z przyszłości. Ale reszta to już inna "parafia" ;)

ocenił(a) film na 8
Raister

Wehikuł nigdy nie powstanie, a duchy/dusze czy paranormalne zjawiska należą do zmyślonych rzeczy jak:
wampiry,bogowie,czarownice,wiedźmy,elfy itp itd :)
Tylko debile wierzą że istnieje coś co nie ma ani jednego dowodu :) lub chociaż logicznej teorii.

Duchów powinno być coraz więcej, a więc udowodnienie ich było coraz częściej możliwe.
W każdej rodzinie chociaż raz (w aktualnych czasach) musiało by być chociaż jedno zdarzenie w spotkaniu zmarłych, bo wiesz, zmarli już nie umrą, a umiera każdy i jeśli raz na ileś zmarłych zostawał by tutaj w naszym świecie to tak jak pisałem wcześniej, w każdej rodzinie musiałby jakiś duch wystąpić, a jakoś tylko super mała cząsteczka populacji NIBY widziała duchy :) to już więcej widziało Slender Mana czy Samare Morgan XD które też są tak samo zmyślone.

Eskim0s

Tylko debile mylą wiarę z wiedzą. Tam gdzie są dowody nie ma wiary lecz wiedza :)

A jeżeli istnieje reinkarnacja to co wtedy? :)

PS: A gdzie Twa światła opinia na temat nagrań EVP? :)

ocenił(a) film na 8
Raister

Reinkarnacja też jest wymysłem.
Wtedy więc piekło i niebo jest zmyślone, bo przecież byśmy trafiali do ,,nowych,, ciał, tylko pytanie czym, skoro duszę też nie istnieją (nie ma ani jednego dowodu na to)

Dziwne że ludzie mocno wierzący, którzy mówią że dostali misje do wykonania, często trafiają do psychiatryka.

Co do EVP, są to nagrania głosów ludzi (martwych) z innego świata i tu jest haczyk, jak można usłyszeć dźwięki zmarłych skoro powinni być w niebie lub w piekle (według wierzących) a są u nas, gdzieś w pobliżu ?
lub jeśli część zmarłych zostaje w naszym wymiarze, to aktualnie powinno być wystarczająco zmarłych u nas, aby wszędzie usłyszeć ich dźwięki :)

Co do filmu ,,Obecności" do dla mnie jest też fikcją, otóż dlaczego rodzinka dopiero i akurat po 10ciu latach daje opis swych przeżyć do nagrania filmu ? jakim prawem, zrąbali dzieciństwo swoich dzieciaków, strasząc ich itp (jak według nich istnieją duchy itp)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones