Nurtuje mnie pytanie czy faktycznie została powieszona niewinna osoba? Z materiałów, które znalazłem w internecie wynika że tak. Znalezione na miejscach zbrodni odciski palców nie należały do skazanego "wampira z zagłębia" a dowodów nie było właściwie żadnych. Może prawdziwy wampir gdzieś dożywał starości w spokoju?...

Na napisach było: "ze specjalnym udziałem Krzysztofa Globisza". Miałem rozkminę, w którym to momencie był ten jego udział. Nie poznałem go. Na szczęście Filmweb podpowiedział :) Mam nadzieję, że Pan Krzysztof powróci jeszcze w jakichś wielkich rolach. Zdrowia!

"Jestem mordercą" to bodajże najlepszy polski film jaki widziałem w ostatnich latach. Wbrew pozorom nie traktuje on wcale o seryjnym zabójcy, ale przede wszystkim o próbie człowieczeństwa jakiej został poddany prowadzący śledztwo Jasiński. Pomimo tego, w moim jego (filmu) odbiorze, film szpeci gruba rysa. Rysa...

Marchwickiego znałam z opowieści mojej babci, która w czasach działalności Wampira z Zagłębia musiała być odprowadzana przez brata do pracy czy do domu, siostra jej kolegi niestety padła ofiarą Wampira. Zawsze ciekawiła mnie ta historia i po tym filmie czuję lekki niedosyt, ale nie mogę powiedzieć, że film jest zły....

Przypomniała mi się scena z dokumentu, gdy Marchwicki mówi o kobiecie, która zeznawała, że 7 lat wcześniej ponoć go i jego brata widziała- Ta Pani nie pamięta co jadła na obiad trzy dni temu!.
Wiele osób zostało zrehabilitowanych, choć nie każdy na to zasługiwał lub działania nie każdego były czyste jak łza. Rodzina...

to jest z pewnoscia bardzo dobrze; do samego konca trzyma w napisciu! polecam

Największą zaletą filmu Pieprzycy są jego bohaterowie. Mirosław Haniszewski który brawurowo wciela się w rolę porucznika Janusza Jasińsiego, nie tylko z wyglądu budzi skojarzenia z młodym Jerzym Sthurem, ale i postać którą odgrywa, jej moralne rozterki, wybory przed którymi staje i droga którą wybiera, przypomina rolę...

Czemu w filmie nie ma nawet jakiejkolwiek wspominki o obrońcach Kalickiego aka Marchwickiego? Podobno byli to bardzo znani adwokaci: mec. Bolesław Andrysiak oraz mec. Mieczysław Frelich. Ktoś mądrzejszy wie o co chodzi?

sprawa "wampira z Zagłębia" koniecznie powinien zobaczyć film Anna i wampir. Bo tu mamy przede wszystkim pokazaną rozgrywkę między komisarzem i schwytanym podejrzanym. A w tym wcześniejszym filmie pokazano dramat ofiar i ogólną atmosferę grozy jaka wtedy panowała na Śląsku i w Zagłębie. Pokazano obiektywnie błędy i...

Film powinien nakręcić Feliks Falk w 1980, ze Stuhrem i Peszkiem w rolach głównych.
Pieprzyca wczuł się w klimat lat 70-tych aż za dobrze :) W rezultacie wyszedł mu naprawdę niezły, ale spóźniony o jakieś 25 film moralnego niepokoju :)

Jestem dosłownie świeżo po przyjściu z kina i mówiąc szczerze jestem bardzo zadowolony. Mam porównanie, gdyż byłem parę dni wcześniej na nowym Pitbullu. Zdecydowanie bardziej przypadł mi do gustu film Jestem mordercą. Klimat lat 70 bardzo mi odpowiadał, cała historia trzymająca do końca plus do tego dreszczyk emocji...

A jedna dodatkowa gwiazdka za to, że słychać co mówią.

Bardzo dobry film. Chwilami ciężki, chwilami smutny. Choć akcja dzieje sie w PRL-u, to temat i przesłanie jak najbardziej na czasie. A tak przy okazji, świetnie pokazane czasy PRL-u: ubrania, fryzury, sprzęty, nawet kwiaty na parapecie (moja babcia miała identyczne, a dziś wraca sie do nich). Polecam ten film!!!

Historia Marchwickiego to doskonały materiał na scenariusz, niestety Pieprzyca wykorzystał go tylko w nieznacznej części. Za bardzo skoncentrował się na postaci
policjanta Gruby, za mało na samym mordercy. Największy mankament to niemal kompletna nieobecność Jana Marchwickiego. Oczywiście reżyser ma prawo do...

Film Pieprzycy jest tylko niezły. Brakowało mi w nim kilku rzeczy. Przede wszystkim za słabo pokazał to co siedzi w głowie Kalickiego. Trochę próbował to zrobić w końcówce filmu, ale przez jego większość jest tylko tłem chociaż paradoksalnie to on jest osią filmu. Jakubik zrobił co mógł, ale scenariusza nie mógł...

Ciekawe dlaczego Kalicki mówi językiem polskim literackim podczas gdy jego żona mocną gwarą (Kulesza słabo w tym wypada). Żaden z policjantów również nie używa gwary na codzień, choć Marek -Michał Żurawski robi to świetnie, kiedy trzeba.

Dla mnie najlepszy polski kryminał od bardzo dawna ale szczególne podziękowania kieruję do dźwiękowców. Od niepamiętnych czasów w polskim filmie stukanie butów i inne dźwięki nie zagłuszają dialogów,a aktorów słychać doskonale nawet kiedy mówią szybko. Ogólnie brawo dla Pana Pieprzycy.

Ale polecam dokument z 1998 roku "Jestem mordercą"
Jest na YouTUbe

Ciekawie przedstawiona historia wciaga od samego poczatku, a wydarzenia trzymaja w napieciu do konca. W koncu dobry polski thriller. Dobra obsada i jeszcze lepsza gra aktorska. Obraz ma swoj klimat, ale nie taki mroczny jak to bywa czesto w thrillerach, tylko taki PRL-owski. Problemem nie byl sam wampir, a ówczesna...

Ale grzejnik w komendzie zapomnieli zakryć :) Widać jest aluminiowy nowego typu a powinien być stary żeberkowy.