Muzyka - Thom Yorke, choćby dlatego warto będzie zobaczyć ten film!

Czemu zrzucacie na twórców filmu wasz brak erudycji? Do tego filmu trzeba podejść z obyciem w filmach, zobaczyć trochę różnego starego kina z całego świata, coś poczytać, posłuchać. Nudny? Powolny? Myślę, że sporo z was odpadloby przy "Fitzcaraldo" czy "8 i 1/2" i ja rozumiem, że w dzisiejszych czasach musi się dziać...

Uważam, ze ocena jest znacznie zaniżona ze względu na to iż film ten leciał na maratonach. Ludzie (w znacznej mierze pijani) oczekiwali na filmik o duszkach i opętaniu z milionem jumpscare’ow, a dostali w zamian horror inny - nie taki jak wszystkie teraz, niezaznajomieni chociaż z krztą fabuły przyszli się napić lub...

Nowa Suspiria to opowiedziana innym językiem historia startej części, a w tym języku można się zakochać. Niesamowity klimat, nawiązania do oryginału, muzyka i przepiękne zdjęcia. To nie jest jakiś tam remake, to jest oddzielne dzieło, które można nazwać jednym z lepszych horrorów jakie powstały.

I choć zabrzmi to snobistycznie chyba można powiedzieć że kto uważa ten film za słaby ma definitywny problem ze zrozumieniem gatunku. Brzmi okropnie, owszem, ale Suspiria to wyciągnięta na wierzch esencja horroru, doprawiona charyzmatycznymi wiedźmami rodem z Szekspira, historią doktora i genialną Tildą Swinton.

Suspiria to jeden z tych filmów, na który widz nie zawsze jest gotowy, zwłaszcza jeśli nastawi się po prostu na horror - choć czas trwania: 2,5 h powinien podpowiedzieć, że coś jest nie tak...
Jeśli jednak damy się poprowadzić Suspirii w jej świat ponurego Berlina 1977 roku, to czeka nas doświadczenie filmowe, jakich...

Jest to wyjątkowy obraz, będąc dzieckiem, nieraz oglądałem filmy, które wywierały na mnie ogromne wrażenie, o których myślałem przez długi czas. Nie myślałem, że w wieku 32 lat przeżyje takie uczucie jak wtenczas. Fenomenalne zdjęcia, wiernie oddany obraz postwojennego Berlina. Mimo seansu w kinie, chemia między widzem...

Klimat prze-prze-przecudowny. Obskurne i szare ulice niebezpiecznego wtenczas Berlina, szalone lata 70, moda, bohema artystyczna, taniec, okultyzm - cudo. Ale na tym koniec.
Okropnie tanie scenki - jak te edgy psychodeliczne montaże snów albo charakteryzacja demona na końcu - w ogóle mi nie pasowały do tego, co film...

Niby to tylko filmwebowa skala, ale w kontekście tego filmu nabiera nowego znaczenia.

Cudowna rola Tildy, no i Dakota pokazała że nie chce mieć już nic doczynienia z Greyem i potrafi zagrać niesamowicie

Film w zasadzie nie miał większego sensu. Brak logicznego ciągu i jakiegokolwiek wyjaśnienia skąd to się wszystko wzięło. Film nie tyle straszny, co obrzydliwy (skrajne emocje, tak? A gdzie druga skrajność?)
Zamysł rozumiem i samą idee oraz wydźwięk artystyczy również. Zgrabne posługiwanie się kadrami oraz barwami....

tak niskiej oceny tego filmu... jest naprawde wyjatkowy

Ogladalem.. powiem tak.. bez porzadnego upicia sie nie warto isc do kina na tzrezwo.. ten film to nieporozumienie.. zmarnowany potencjal.. momentami przypomina jakas chora groteske, To flakow i traskajacej krwi podklad slodkiego fortepianu.. Wyszedlem z kina nie zrozumiawszy o co kompletnie chodzi.. milion watkow a tak...

Tilda gra tak dobrze że jest w tej roli niezastąpiona, chyba tylko Cate Blanchett mogłaby tak pasować do tej roli. Dakota Johnson również świetnie, nawet aktorka z downem(Goth) pasuje do tego filmu :D Zamysł filmu był fenomenalny - wykonanie często trochę gorsze, zawiódł scenariusz w niektórych momentach, wiele wątków...

Bardzo się nastawiałem na ten film. Zwiastun i różne entuzjastycznie recenzje pozwalały mieć nadzieję, że będzie to petarda. Lubię rozbuchaną wizualnie "Suspirię" Argento, ale wierzyłem, że można tę historię opowiedzieć lepiej, nowocześniej. A tu tymczasem klops. :-/ Film jest chaotyczny, mętny, niestraszny i przede...

Ciężki, emocjonalnie wyczerpujący i zachwycający. Potwornie głęboko zapada w pamięć. Poza tym zdecydowanie nie jest to film dla każdego, bo fabuła tutaj jest posklejana ze szczątkowych elementów, ale myślę, że to nie o fabułę w tym filmie chodziło. Dałabym 10, gdyby nie zbyt długi czas trwania. Trzy godziny to jednak...

Dlaczego nie warto go oglądać/polecać:

-pretensjonalny w budowie i nieczytelny.
-sztuczna gra aktorów, szczególnie Dakota przy dłuższych kwestiach.
-mamy potrójną rolę T.Swinton z której nic nie wynika, jaki jej sens.
-terapeuta powinien być Yodą a jest zramolałą, wręcz głupią kłodą.
-rozciągnięty do granic...