Filmy netflixa mają to do siebie że pomysł całkiem fajny ale realizacja bardzo słaba. Jakbym oglądał filmy Uwe Boll'a

Project Power to typowy film gatunku Sci-Fi + Akcja od Netflixa. Nie ma powodu żeby doszukiwać się głębszego sensu i co, jak, dlaczego i po co działa - to jest film na sobotni wieczór żeby się odprężyć po całym tygodniu, a nie wielopoziomowy i wielowątkowy Interstellar, o którym myślisz przez dwa tygodnie po...

Jeśli masz ochotę obejrzeć film akcji, bez efektów klasy B, ze znanymi aktorami, którzy nie udają, że zależy im tylko na pieniądzach. To ten film jest dla was.

Z ostatnio obejrzanych przeze mnie 3 akcyjniakow Netflixa ( Extraction, The old Guard i Power) ten oceniam najlepiej.
Extraction poza dobrze nakreconymi scenami walki miał niesamowicie oklepany scenariusz, nic tam nie zaskakiwało, musiałem się zmusić żeby obejrzeć ten film do końca.
The Old Guard był jeszcze gorszy...

Brak słów że Levitt zagrał w takim crapie / smutny dzień ;(

Mam wrażenie, że zawsze rozpoznam kiedy film został nakręcony w hollywood a kiedy został nakręcony przez netflix, czujecie to? są jakieś takie nie filmowe te zdjęcia od nich, film fajny całkiem :)

Czy ktoś miał podobne odczucia?

Film jak film, niech każdy ocenia po swojemu. Natomiast muzyka/soundtrack wbił mnie w fotel. Nie spodziewałem się czegoś takiego. Jeżeli ktoś lubi klimaty nawiązujące do synthwave, to się nie zawiedzie.

Film obejrzałem w jakiś 90%, pomijając sceny "rapowania", ponieważ takiel ilości żenady nie byłem w stanie wytrzymać. Prosta fabuła, której zakończenie znamy już od samego początku. Jedyny plus to te efekty i sam pomysł na sceny. Dialogi leżą, aktorstwo Gordona i Foxx'a umiarkowane, a reszty padaka, udźwiękowienie...

...improwizowany rap w klinice weterynaryjnej.

“Straight to VHS/DVD”, czyli prosto na VHS, a potem – w miarę postępu technologicznego – na DVD. O co chodzi? O specjalną kategorię filmów, które mimo sporego budżetu wychodzą marnie na pokazach testowych albo wręcz producent zawczasu przyznaje się do porażki. Wtedy taniej wydać film na nośniku niż pakować pieniądze w...

Bardzo dobry film na luźny wieczór. Świetne efekty, dobra akcja, dobra gra aktorska. Nie będę go wspominał tygodniami, ale nie głębi oczekuje się po takim kinie. Przyłączę się do apelu innego użytkownika - wiedząc, że to film o takiej a nie innej tematyce - po co go w ogóle oglądacie? Żeby na siłę wystawić 3/10? Idąc...

Kolejne części Avengers, Transformers czy Gwiezdne Wojny.

może nie jest to szczyt formy, ale ogolnie jako pomysł na fabułę jest spoko.
Luźny, niezbyt angazujący emocjonalnie, na leniwy wieczór.
Jak na kino z tego rodzaju to całkiem udany

Reżyseria spoko, aktorzy super, scenariusz amatorka. Efekt = niewykorzystany potencjał, a szkoda

Ze wszystkich filmów o zupie, ten jest zdecydowanie jednym z lepszych! Pod pretekstem magicznej pigułki uwalniającej nasze skrywane moce, pokazane jest, że należy jeść zupy.

hehe to niesamowite, że ten gościu ma zawsze taką samą minę :D te brewki ściągnięte :D
taki trochę Linda holiłudu

To juz się staje standardem w filmach Netflixa. Mamy dosc ciekawy pomysl na fabule, poczatek produkcji wciagajacy, a pozniej dzieja sie rzeczy, ktore nie powinny sie dziac - film zwalnia tempo, nie zaskakuje juz tak jak na poczatku, po prostu wyglada to tak jakby tworcy nie mieli pomyslu na zakonczenie. Ogolnie obraz w...

Ludzie często narzekają na filmy Netflixa (on tylko wyklada pieniadze, a film realizują firmy producenckie). Oglądam różne filmy różnych wytwórni na przestrzeni wielu lat (mam 40+). I oczywiście są lepsze i gorsze, ale 99% polskich filmów nie sięga _średniej_ Netflixa. Ten gdyby był wyprodukowany dla innej telewizji...