Mam wrażenie, że zawsze rozpoznam kiedy film został nakręcony w hollywood a kiedy został nakręcony przez netflix, czujecie to? są jakieś takie nie filmowe te zdjęcia od nich, film fajny całkiem :)
Dokładnie takie samo zawsze odnoszę wrażenie... wszedzie da sie wyczuć ten kicz,jakby wszystkie filmy netflixsa robione byly przez jednego reżysera i jednego scenarzyste, albo jakby chodzili do tej samej szkoly filmowej moze to przez to ze np. Nie ma wielu ujec do ktorych przyzwyczailo nas hollywod,np. Tu nie bylo ani jednego ujecia z "samolotu" panoramy miasta czy statku widac ze ograniczaly sie do drona...
W ogole to tak jakby te filmy robil reżyser ukrytej prawdy, ktory dostal nieco wiekszy budżet i dwuch znanych aktorow... bo dialogi byly miejscami dretwe a nawet żenujące