Każde źdźbło trawy w tym filmie wydaje swój własny, niepowtarzalny dźwięk. Żyje swoim życiem. Obraz wdziera się miękko do ucha, a dźwięk wpełza gładko do oka.
Gdzieś w środku spotykają się tworząc "Nic osobistego".
Uczta dla oka. Spokój dla ducha. I smaki dla ucha.
Byłem na spotkaniu z reżyserką i powiedziała, że samobójstwo to dla niej najwyższa forma wolności, że dzięki temu bohater zwyciężył, bo sam wybrał kiedy i jak odejdzie z tego świata. Dla mnie to był egoistą i tchórzem zostawiając dziewczynę po tym jak ją "oswoił" i dał nadzieję na przyjaźń. Zawiódł mnie.
Dawno nie widziałam tak zmysłowego filmu, wszystko jest tu idealnie dopracowane, wszystko do siebie pasuje. Pejzaż, rude włosy bohaterki (ponoć rude są bardziej wrażliwe ;) ), jedzenie, smaki, taniec, muzyka, pogoda, prześcieradło i dotykanie mchu irlandzkiego, który od dziś jest moją ulubioną rośliną. Sama jestem...
Muszę przyznać, że film rozgrywa się bardzo chlodej scenerii, z lodowato grającą, szczekatą bohaterką. Po pol godzinie myslalem ze wylacze, ale jakos sie przymusilem zeby zobaczyc co dalej, az w koncu musze sie przyznac ze zostalem wciagniety w ten film..
Mimo suchoty i ozieblosci ten film ma klimat, ktory go...
caly czas czekalam na plente ale nic sie nie wydarzylo - film o niczym i nijaki. Krajobrazy jedynie ciekawe.
Rzadko oceniam filmy nisko. Naprawdę. Większość filmów mimo wszystko coś wnosi,lub przynajmniej ktoś się nad nimi napracował.
Czego nie mogę powiedzieć o "Nothing Personal". Hmmm,od czego by tu zacząć?
Po pierwsze. Film nie opowiada historii, ani nie jest grą emocji. Więź między rudą a Martinem nie jest efektem...
Umrę ze szczęścia, jak zdobędę soundtrack z tego filmu. Zna ktoś może utwory, które się w nim pojawiły?
nie zwrócił uwagi na znaczenie zwrotów między poszczególnymi epizodami. I to w jakiej kolejności zostały użyte.
merytorycznie oderwany od rzeczywistości, męczący i faktycznie egzaltowany przesymbolizowaniem rzeczy prozaicznych i zwykłych pierdół - tego typu autystyczno-gburowata "wrażliwość" gdy tylko pozna odrobinę smaku prawdziwego - i jak widać - prostego życia w mgnieniu oka staje się równie banalna i papierowa jak...
Bardzo dobrze zrobiony film, pokazujący stopniowe zbliżanie się do siebie dwojga ludzi, o ktorych nic nie wiemy prócz tego, ze zdecydowali się życ w samotnosci. Czemu? Nie wiadomo. Mozna sie domyslac, ze zostali kiedys bardzo skrzywdzeni przez ludzi i to zadecydowało o odcięciu się od społeczeństwa. Film określiłabym...
więcej