Lubię takie spokojne i klimatyczne filmy ale w tym czegoś ewidentnie zabrakło. Przesadne nadinterpretowywanie tego filmu zupełnie nie wpływa na to że film ten zyskuje w moich oczach a wręcz przeciwnie. Btw zupełnie nie widzę związku z tymi rozdziałami bezsensownie dzielącymi film na etapy nie mające żadnego związku z treścią.
A tak swoją drogą czasami zastanawiam się nad tym czy wysokie oceny takich filmów nie wynikają z tego, że może niektórym osobom ciężko jest przyznać się do tego że filmu po prostu nie rozumieją i sugerują się opiniami i pochlebnymi wypowiedziami innych? Bo jeśli otwarcie przyznamy się do tego, że oceniło się film nisko to zaraz zostanie nam zarzucony brak inteligencji? Ja się nie boję :]
Obejrzałam już mnóstwo filmów w podobnym klimacie a ten żadnego wrażenia na mnie nie zrobił, nuuuuuda , niecierpliwie wyczekiwałam końca bo nie mam zwyczaju pozostawiać filmu bez obejrzenia do końca jaki by nie był.