To jest całe moje dzieciństwo :)

Jedna z moich ulubionych gier. Ciągle mogłabym do niej wracać. Choć grafika na czasy dzisiejsze nie zachwyca, a na rynku jest wiele innych wspaniałych pozycji, ta nadal pozostanie dla mnie numerem jeden.

Nic dodać, nic ująć :) Grało się godzinami, oj, grało.

Ale nie lubię kolejnych części.

Jest kilka niedociągnięć i wad:

-kampania jest w porównaniu z innymi grami słaba (nie możemy zadecydować, które ziemie chcemy
podbić; nie zaczynami misji budując "od zera", tylko ulepszam gotowe już zamki czy zabudowania;
raz się bronimy, raz atakujemy i nie możemy sobie sami wybrać jednostek, którymi chcemy...

Na 4 w top 100 spokojne zasługuje

No fajna gra strategiczna dla początkujących ale też dla ekspertów

Pochłonęła­ mnie na dobre­ godziny.­

W miarę dobra gra ale ja jednak wolę stronghold crusader.

jedna z najfajniejszych gier jakie grałem, która przy okazji ma chyba najgorszy dubbing jaki
kiedykolwiek słyszałem. Te chrumknięcia wieprza, czy kwestie wilka, czy kompletnie bez
emocjonalne wypowiedzi węża nie wiadomo czy bardziej wprawiają w śmiech, czy
zażenowanie.

Najzabawniejszy jest chyba dubbing...

I rozbudowywać osady na żywo. Znacie coś?
Oprócz Warcraft III i kosmiczne też odpadają.