Dlaczego w KAŻDEJ brytyjskiej adaptacji Cobena grają w kółko Ci sami aktorzy? Ile można oglądać te same twarze… Uwielbiam książki Cobena, ale brytyjskie adaptacje mi nie siadają kompletnie.
Zaczyna się ciekawie, później coraz gorzej i nudniej ;)
I po co jeszcze ten facet przebrany za kobietę? Rasizm przeciw białym już pomijam
Zwiastun zapowiadał ciekawy thriller. Pierwszy odcinek i drugi były wciągające. Widać było zawiłość sytuacji, budowanie postaci, zagadki. Dobrze się zapowiadało ale im dalej w las…. Tym miałam coraz większe poczucie absurdu. Nie czytałam książki i nie znam twórczości autora, więc nie wiem czy to jest jego styl, czy po...
więcej