Recenzja filmu

Czarownica (2014)
Robert Stromberg
Wojciech Paszkowski
Angelina Jolie
Elle Fanning

True Love

O ile film usatysfakcjonuje dzieci, o tyle starszych widzów może rozczarować. Widzowie 16+ nie znajdą tu zbyt wiele dla siebie – "Czarownica", mimo potencjału na kategorię "R", to ciepła,
Zapomnijcie o starej wersji "Śpiącej Królewny" – o mądrych wróżkach, troskliwych rodzicach i bezwzględnej Czarownicy. Zapomnijcie o prostym podziale na czarne i białe. Najnowsza odsłona baśni pokazuje racje strony, która do tej pory nie miała szans na usprawiedliwienie. Angelina Jolie – jako producentka "Czarownicy" – przekonuje, że nikt nie jest zły bez przyczyny i nie ma osób bezwarunkowo dobrych.



Potężną Diabolinę, tę samą, która rzuci okrutną klątwę na maleńką Aurorę, poznajemy jako naiwną i beztroską nastolatkę. Osierocona przez rodziców żyje w pełnej harmonii z mieszkańcami swojej magicznej krainy. Sąsiadami czarodziejskich postaci są rządzeni przez króla Henry'ego ludzie. Oba światy przez lata funkcjonują obok siebie, przestrzegając zasady o wzajemnej nieingerencji. Dobrobyt ojczyzny Diaboliny stanowi jednak niepohamowaną pokusę dla chciwego króla. Podbicie tajemniczej ziemi mlekiem i miodem płynącej staje się w końcu nadrzędnym celem  królestwa. Ludzie nie ustaną, dopóki nie zawładną tą krainą. Równolegle rozgrywa się prywatna historia miłości i zdrady, których bohaterka doświadczyła ze strony pewnego chłopca.

Zmieniona perspektywa znanej od lat historii umożliwiła wydobycie z niej kilku mądrych lekcji, na które nie było miejsca w klasycznej opowieści. Przede wszystkim w wersji Jolie to ludzie, a nie czarownice zostali pokazani jako nieliczące się z nikim potwory, w które zamienia ich wrodzona chciwość i potrzeba władzy. Magiczny świat Diaboliny wolny jest od typowo ludzkich ambicji będących główną przyczyną większości tragedii. Tu każdy element natury – w przeciwieństwie do świata ludzi – ma niezbywalne prawo do istnienia. Dopiero pierwiastek ludzki zaburzy ten porządek. Co więcej – "Czarownica" uderza tylko w świat dorosłych. Przyjaźń małoletniej Diaboliny z chłopcem jest początkowo tak samo czysta jak ich serca. Dopiero z wiekiem Stefan nauczy się podstępu i wykorzystywania słabości innych do własnych celów. To, co uda mu się osiągnąć dzięki zdradzie, będzie niewspółmierne do bólu, który po sobie zostawi. Cierpienie Diaboliny zamieni ją natomiast w szukającą zemsty wiedźmę. Dla dzieci, które dostrzegą te wszystkie niuanse i będą potrafiły wyciągnąć z nich wnioski, "Czarownica" będzie lekcją tolerancji i przestrogą przed nieposkromionym egoizmem. Będzie też miłą i niezbyt wymagającą bajką z sympatycznymi bohaterami – na drugim planie bawią między innymi niezbyt rozgarnięte wróżki (wcielające się w nie: Lesley Manville, Imelda Staunton i Juno Temple, pomniejszone i wyprofilowane komputerowo, wyglądają fantastycznie!), włącznie z samą Diaboliną, która w gruncie rzeczy pozostaje dobrą osobą.



O ile film usatysfakcjonuje dzieci, o tyle starszych widzów może rozczarować. Widzowie 16+ nie znajdą tu zbyt wiele dla siebie – "Czarownica", mimo potencjału na kategorię "R", to ciepła, pozbawiona głębszych treści opowieść o istocie prawdziwej miłości. Owszem, scenografia  i efekty specjalne są piękne, a Jolie zarówno w roli anielskiej Diaboliny, jak i owładniętej szałem Czarownicy – zjawiskowa. Trzeba przyznać, że sceny starć między ludźmi a magicznymi istotami też przykuwają uwagę. Ale oprócz nich w "Czarownicy" niewiele jest akcji. Historia snuta jest raczej jak w bajkach opowiadanych dzieciom do snu zaczynających się od słów "Dawno, dawno temu…". Osobom, które z nich wyrosły, może zabraknąć cierpliwości. Powtarzam: osobom, które z nich wyrosły.    
1 10
Moja ocena:
7
Absolwentka Wydziału Polonistyki na Uniwersytecie Warszawskim, gdzie ukończyła specjalizację edytorsko-wydawniczą. Redaktorka Filmwebu z długoletnim stażem. Aktualnie także doktorantka w Instytucie... przejdź do profilu
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Recenzja Czarownica
Disney po raz kolejny zabiera nas na wyprawę do magicznego świata pełnego tajemniczych stworów żyjących... czytaj więcej
Recenzja Czarownica
"Czarownica" to trzecie w ostatnich latach i zarazem najlepsze aktorskie widowisko studia Walt Disney... czytaj więcej
Recenzja Czarownica
Johnny Deppzaczyna skrzypieć niczym nienaoliwione drzwi. Stary wyjadacz - kojarzony przede wszystkim z... czytaj więcej