Zmarła Barbara Rylska. Aktorka filmu "Poszukiwany, poszukiwana" miała 88 lat
Stowarzyszenie Filmowców Polskich / / 11-01-2025 15:08
Zmarła Barbara Rylska, polska aktorka filmowa, teatralna oraz telewizyjna. Największą sławę wśród polskich widzów zapewniła jej rola w filmie "Poszukiwany, poszukiwana" Stanisława Barei. Miała 88 lat.
Barbara Rylska urodziła się 20 stycznia 1936 roku w Warszawie. Stołeczną szkołę teatralną skończyła w wieku zaledwie 23 lat. Od początku kariery pałała miłością do teatru - jej pierwszym domem była scena Teatru Komedia w Warszawie. Tam właśnie zagrała w spektaklu "My Fair Lady" (przeniesionym niegdyś na ekran przez George'a Cukora), który przyniósł jej szeroką rozpoznawalność. Występowała także na deskach krakowskiego Teatru Ludowego oraz Teatru Kwadrat, z którym była najbardziej kojarzona i w którym regularnie występowała aż do czasu zasłużonej zawodowej emerytury.
Choć w filmie nie występowała często, to właśnie srebrny ekran zapewnił jej nieśmiertelność w pamięci rzeczy widzów. Wszystko za sprawą roli w filmie "Poszukiwany, poszukiwana" Stanisława Barei - pierwszego dzieła, które otworzyło dla reżysera nowy etap w rodzimym kinie. Wcielając się w ikoniczną rolę żony postaci Jerzego Dobrowolskiego, jej partia: "Mój mąż jest z zawodu dyrektorem" weszła do panteonu najsłynniejszych linijek polskiej kinematografii.
Ale rola u Barei to przecież nie jedyny występ Rylskiej w polskim filmie. W latach 60. zagrała w "Rozwodów nie będzie" Jerzego Stefana Stawińskiego "Smarkuli" Leonarda Buczkowskiego, "Ostatnim kursie" Jana Batorego czy "Julii, Annie, Genowefie..." Anny Sokołowskiej. Częściej niż na ekranie kina można było ją jednak oglądać na tym mniejszym, wciśniętym w salonową meblościankę. Z dużą regularnością występowała bowiem w spektaklach teatru telewizji, odgrywając główne role scenicznych komedii, dramatów i romansów.
W drugiej połowie lat 70. wycofała się z życia aktorskiego z powodu poważnej choroby. Choroba przerwała ten mój ciąg otwarcia na świat. Poza tym... dobiłam do pewnego wieku, po przekroczeniu którego dla aktorek nie ma zbyt wielu propozycji - mówiła później w wywiadach. Szczęśliwie dla jej fanów, Rylska powróciła do zawodu na przełomie lat 80. i 90. Zaczęła, rzecz jasna, od ukochanego teatru, by dopiero z początkiem lat 2000. przypomnieć się oku kamery. Powróciła rolami w serialach "Rodzina zastępcza", "Lokatorzy" i "Adam i Ewa".
Barbara Rylska - kim była?
Barbara Rylska urodziła się 20 stycznia 1936 roku w Warszawie. Stołeczną szkołę teatralną skończyła w wieku zaledwie 23 lat. Od początku kariery pałała miłością do teatru - jej pierwszym domem była scena Teatru Komedia w Warszawie. Tam właśnie zagrała w spektaklu "My Fair Lady" (przeniesionym niegdyś na ekran przez George'a Cukora), który przyniósł jej szeroką rozpoznawalność. Występowała także na deskach krakowskiego Teatru Ludowego oraz Teatru Kwadrat, z którym była najbardziej kojarzona i w którym regularnie występowała aż do czasu zasłużonej zawodowej emerytury.
Choć w filmie nie występowała często, to właśnie srebrny ekran zapewnił jej nieśmiertelność w pamięci rzeczy widzów. Wszystko za sprawą roli w filmie "Poszukiwany, poszukiwana" Stanisława Barei - pierwszego dzieła, które otworzyło dla reżysera nowy etap w rodzimym kinie. Wcielając się w ikoniczną rolę żony postaci Jerzego Dobrowolskiego, jej partia: "Mój mąż jest z zawodu dyrektorem" weszła do panteonu najsłynniejszych linijek polskiej kinematografii.
Barbara Rylska w filmie "Rozwodów nie będzie"
Ale rola u Barei to przecież nie jedyny występ Rylskiej w polskim filmie. W latach 60. zagrała w "Rozwodów nie będzie" Jerzego Stefana Stawińskiego "Smarkuli" Leonarda Buczkowskiego, "Ostatnim kursie" Jana Batorego czy "Julii, Annie, Genowefie..." Anny Sokołowskiej. Częściej niż na ekranie kina można było ją jednak oglądać na tym mniejszym, wciśniętym w salonową meblościankę. Z dużą regularnością występowała bowiem w spektaklach teatru telewizji, odgrywając główne role scenicznych komedii, dramatów i romansów.
W drugiej połowie lat 70. wycofała się z życia aktorskiego z powodu poważnej choroby. Choroba przerwała ten mój ciąg otwarcia na świat. Poza tym... dobiłam do pewnego wieku, po przekroczeniu którego dla aktorek nie ma zbyt wielu propozycji - mówiła później w wywiadach. Szczęśliwie dla jej fanów, Rylska powróciła do zawodu na przełomie lat 80. i 90. Zaczęła, rzecz jasna, od ukochanego teatru, by dopiero z początkiem lat 2000. przypomnieć się oku kamery. Powróciła rolami w serialach "Rodzina zastępcza", "Lokatorzy" i "Adam i Ewa".