Ja wiem że to był Leny Montana - jedyny chyba człowiek na planie który naprawdę był gangsterem a jego słynne zdenerwowanie podcza rozmowy z Donem było prawdziwe przez co uwiarygodniło scenę ale każdy kto czytał książkę od r razu powie że to jest jakaś żenada a nie postac znana z ksiązki. Po filmie wydaje się że to jest jakis szeregowy grubas co pracuje dla Ojca Chrzestnego i ginie bardzo szybko zabity garotą. Istotnie podobnie jest w książce ale tam przedstawiony jest on jako wysoko funkcjonujący psychopata którego wszyscy sie boją , nie był nawet w rodzinie ojca Chrzestnego o ile pomagał mu z własnej woli bo widział w nim wjak się dowiadujemy pod koniec ksiązki jedyną osobę z której ręki nigdy nie chciał by zginąć, to wszystko robiło z niego postać wręcz mityczną. On zaczął tego gościa od dragóww samemu rozpracowywać jeszcze zanim Don Corleone mu to rozkazał. No ale zginął bo za szybko doszedł do prawdy. Toć ksiązki nie trzeba czytać jak ktoś mi nie wierzy wystarczy sam opis tej postaci z wiki : https://pl.wikipedia.org/wiki/Luca_Brasi Kto potrafi zdjąć okulary Nostalgi i przyznać mi rację lub przedstawić własną teorię na temat Pana Brasi ??;)