Do Hollywood lat 80. przyjeżdża gwiazda filmów dla dorosłych, Maxine Minx. Maxine marzy, że w końcu uda się jej osiągnąć wielki sukces w Los Angeles. Ale w mieście tajemniczy morderca prześladuje gwiazdy Hollywood. Jego przestępstwa grożą ujawnieniem złowrogiej przeszłości Maxine.
"Pearl" i "X" to takie małe, zaskakujące arcydziełka, które pojawiły się znikąd. Polecam obejrzeć obydwa filmy "za jednym zamachem" - wtedy wszystko niesamowicie się klei. Po obejrzeniu głód na "MaXXXine" wzrośnie... :)
Gdyby akademia lubiła horrory, to Mia Goth miałaby oscara w kieszeni. Kapitalna atmosfera lat 80 i hołd filmom typu "Gialo". Trzeci akt trochę rozczarowuje (zwłaszcza postać zabójcy), ale i tak oglądało się go bardzo dobrze. Świetne zakończenie trylogii.
Jeśli nie widziałeś nigdy żadnego filmu giallo, albo widziałeś i nie jest to w twoim guście to najlepiej omijaj ten film szerokim łukiem, albo zapoznaj się z tym podgatunkiem i sprawdź na własnej skórze.
Ciekawa wędrówka po gatunkach filmowych, kino mroczne i kolorowe zarazem. Czasem obraz i muzyka mówią coś zupełnie innego, a jednak tak cholernie dobrze do siebie pasują.
Zabiegi stosowane w tandetnych horrorach z lat 70 tu dostają nowego brzmienia i są piękne. Zdjęcia, sposób pracy kamery, muzyka i gra aktorów...