Moim zdaniem zarówno Skrzetuski jak i Bohun są nieprzeciętnego uroku! ;)Trudno wybrać...Każdy inny na swój sposób. Skrzetuski honorowy, spokojny, dostojny. Bohun porywczy, oddany, zazdrosny. Ale wszystkie te cechy to na swój sposób pozytywy.
1. Rozłogi raczej nie istnieją, przynajmniej z tego co mi wiadomo
2. Iwan Bohun i Jurko Bohun to jednak nie to samo
3. To jak już zwiedzicie Chatę Bohuna to zjedzcie jeszcze szynkę Bohuna w pomidorach (pomidory koniecznie gatunku Bohun)... lub wstąpcie do Strzegomia do restauracji As Bohuna http://www.as-bohuna.pl/ lub U Bohun (może to to samo). Restauracja u Bohuna jest też w Świdnicy
Zapraszam na stronę domogarov.prv.pl (dawniej domogarov.unl.pl - zostaliśmy zmuszeni do zmiany serwera)
http://bolemar.pl/szynka-bohuna-pi-121.html?image=0&osCsid=12eef655e68a41a8e2a3c 56308cc34f8 Jakby ktoś chciał się popatrzeć na to cudeńko... ;D
Co do rozłogów to nie wiem... Zobaczymy :)
A nigdzie nie napisałam że Jurko i Iwan to te same postaci ;P Wiadomo że że ten pierwszy był wzorowany przez Henia Sienkiewicza na drugim. Ponoć nawet Iwan Bohun jest utożsamiany z Fedoreńką, ale nie wiadomo czy to te same postacie....
A co do szyneczki... Mniam :D Aż chciało by się na kanapkę wziąć xD
Swoją droga jest jedna restauracja w klimacie karczmy szlacheckiej z zarąbistym żarciem w Orońsku jakoś na granicy województwa Mazowieckiego i mojego ukochanego Świętokrzyskiego. Te grule z kotletem wielkości duuużej i do tego rozłożonej dłoni + 3 surówki kosztuje 19 złoty, ale najeść się można co nie miara :) Starcza na cały dzień latania po lasach itd :D I jeszcze w czasie czekania dostaje się smalczyk z chlebem xD Dobra, bo się rozmarzyłam xD
To ja bym zamowila sam smalczyk z chlebem! tylko potem musiałąbym sobie kupić nowe ciuchy ;) albo musialabym tam pjsc z kims kto by mnei od smalczyku oderwal.... ale musi być ze skwareczkami!... a jeszcze jakby bigos podali... ojejku... (Wtedy to bym pewnie limit wagowy windy przekroczyła ;))
Smalczyk jest ze skwareczkami, a jakże :) Ale taki fajny - takie chude skwareczki, jeden z najlepszych jakie w życiu jadłam ;D No i bigos też na pewno mają, tylko go nie kosztowałam ;) Ale z doświadczeń po placku zbójnickim i tych grulach z kotletem, to uważam że żarcie tam mają dobre :) I w lato jak się trafi, to można o zachodzie słońca zjeść na zewnątrz w jakieś cieplejsze wieczory, no i Boćki sobie siedzą na słupie :D
Super motyw xD
Dobra, koniec reklamowania świętokrzyskich knajp, wróćmy do tematu xD
Reklamować można jak zapłacą za to xD!
A co do Rozłogów moja wszechwiedząca pani od geografii( zna nawet pytania na mutrę hahah) o nich nie słyszała xD Ale może też tak być iż kiedyś takowa wieś istniała,a do czasów obecnych po prostu nie przetrwała lub też pod inną nazwą ;)
To ta co wszystko na Rosjan zrzuca ? xD Dobrze kojarzę ? xD
No mówię, zobaczymy :D Fejsbuk powiedział mi wczoraj że wygram 7 milionów totolotka, więc będzie za co jechać :D
A co do bigosiku to dziś moja mama zrobiła taki że mucha nie siada <3
Tak to ona ! xD chodzi po lasie i woła "ludzie na maturze będzie takie pytanie(tu dyktuje pytanie)" hahahah ... mmm zjadła bym se taki bigosik :D a mój tata zrobił smalczyk ... mistrzostwo świata :D
Hahahahaha xD
Bigosik mniam, mniam, potwierdzam :D
A smalczyk mamuśka wczoraj robiła, będzie do pierożków :D W ogóle u mnie jest tydzień polskiego jedzenia xD Bigos, żurek, pierogi... Mniam !!! :)
Ja też maiłam pirogi... nawet sama je robiłam xd
To chyba z okazji 11 listopada ;)
Oł mniam <3 Pierożki <3 Zwłaszcza ruskie kocham ;P
11 listopada to ja polowałam na Domogarowa :D Ale go w Warszawie nie było :< Bo w Muzeum Wojska Polskiego organizowali konferencje z aktorami itp. "Bitwy Warszawskiej". Więc miałam cichą nadzieję że on też tam będzie :D
Ale był tylko Olbrychski :<
xD
Leciał film dokumentalny na temat "Bitwy Warszawskiej" na TVP Kultura w czwartek i tam był wywiad krótki z Saszą !!!!! I jedna babka go wychwalała za rolę Bohuna :D
No chyba nie ma takiej osoby xD
A wczoraj dorwałam jakiś świeżo wstawiony filmik na YT i normalnie szczena po kolana (znowu) przy pierwszym kadrze xD Ten uśmiech Saszy, te oczy.... Mrauh... :)
Link ! W ogóle dziś o godzinie 6 byłam na lotnisku i był sobie taki taki pan od nie wiem czego, bo raz siedział w informacji raz w kasie biletowej, no i jak zmieniał miejsce posiedzenia ja taka zaspana wleciałam na niego troszkę (jej xD) i jak na moje'przepraszam najmocniej' odpowiedział mi uśmiechem odpłynęłam.... Szasza... wypisz wymaluj Szaszeńka... aż moja mama jak wróciła z fajki zapytała się mnie czy ducha zobaczyłam.... koleś miał odraz +500 do uroku XD
http://www.youtube.com/watch?v=9rF6wFbu6zI
Mrauuhh... To mój kolega ma usta dosłownie jak Sasza :D I też się fajnie uśmiecha :D xD
Hahahaha xD Oglądałam ostatnio sobie Świat Według Kiepskich i tam ucharakteryzowany Walduś był strasznie do Domogarowa podobny xD To był ten odcinek co Waldek wpadł w lustro do innego wymiaru i był światowej sławy skrzypkiem :D xD
Piękne! :D
O jej... z takim kolegą bym ni wyczymała xD
Poszukam na necie hahaha xD
No właśnie w tym kurde problem że on ma już swoje lata xD Ale te usta... Mrauhhh xD
EJ ALE CO TO BYŁO? JA A PROPOS TEGO WYWIADU. Przepraszam, że krzyczę :D jaki to był program? jaki film dokumentalny? kiedy gdzie jak i jak śmiałaś nie nagrać? :D
http://www.tygodnikzamojski.pl/artykul/19159/uwaga-11-listopada-acirc-acircbitwa -warszawska-1920.html Etot film?
Tak, ten link to do tego ;)
Co prawda wywiad był krótki, mój aparat ledwo sprawny, a telefon w drugim pokoju, więc stwierdziłam że wolę chyba obejrzeć co Sasza ma do powiedzenia niż gnać i stracić xd Hmm... Może jak by była tego powtórka czy coś to jak babka charakteryzatorka zacznie mówić jak Domogarow wchodził w strój Bohuna i się nim stawał, to aparaty/kamery/telefony na baczność ;)
BOHUN!!! Porywczy, nieobliczalny, impulsywny, bezgranicznie zakochany... achh i to spojrzenie! Mimo, że dokonał strasznych czynów moje serce należy do niego :P A Skrzetuskiego nie lubię. Taki bez wyrazu, trochę nudny... i nie ma "tego czegoś".
Pięknie spojrzenie to ma Domogarow ;) Dziewczyny, nie zapominajcie o tym ;P Zresztą uśmiech też niczego sobie !! Ale jak dla mnie uśmiech to numer jeden każdego Aleksandra ^^
A w wywiadzie - wiesz że już nawet nie pamiętam ? xD Może dlatego że jest 7 rano, a muszę iść do szkoły. Ja sobie przypomnę tylko później, bo teraz mój mozg jeszcze nie pracuje :P
Ostatnio rozprawiałam z koleżanką na temat' Co to jest ' to coś' '. Doszłyśmy do wniosku, że kryje się ono w oczach i uśmiechu faceta ><. Saszka ma to w 100% :D
Czy potrzebny jest jeszcze jakiś komentarz ? xD
Drogie Dziewczęta, jeśli Wam też Jurko zakręcił w głowie, to zapraszamy na forum:
http://www.nachlani-sarmaci.pun.pl/forums.php
:)
Jakoś Helena mało mnie interesowała... A u Horpyny Jurko, tak pięknie miłość jej wyznawał... :)
"Coś ty mi zrobiła ? Ja nie znaju ;) " - a Skrzetuski zostawił ją, bo wojna była ważniejsza.
"Ty tu pani". .
Gdyby taki mężczyzna taki pęknie wyznał mi miłość nie wahałabym się ani minuty. Skrzetuski w porównaniu z Bohunem był tak jałowy, że można go przykładać na otwarte rany. Jurko trochę szalony, ale taki wspaniały że jestem mu w stanie wybaczyć. A Sasza Domogarow ma chyba najpiękniejsze oczy świata. Patrzą tak przejmująco, że już ust nie musi otwierać.
Dokładnie ! Dokładnie ! Wspaniałego bohatera wziął Hoffman do roli Bohuna. Zgadza się z pierwowzorem w książce. Np. że Bohun miał oczy jak wilk, takie magnetyczne i w ogóle.
Saszka magnetyzuje kobiety od lat 5 do 105. Mojej koleżanki siostrzenica jak pierwszy raz zobaczyła Domogarowa to miała może z 1,5 roczku. Prześmieszne jest jak taka mała panienka wpatruje się w telewizor jak zahipnotyzowana. :D
Ech dziewczyny... Fakt, Domogarow jest bardzo przystojnym mężczyzną i utalentowanym aktorem, a Bohun to dla mnie najbarwniejsza i najciekawsza psychologicznie postać z całej Trylogii, ale każdy rok życia i egzystowania na tym świecie, uzmysławia mi czemu jednak Helena naszego kraśnego Jurka nie wybrała... Faceta bardzo trudno zmienić, oj bardzo... Helcia to taka ciepła klucha, on by się zamęczyła z naszym Kozakiem, nie wytrzymała by z nim, nie ma się co oszukiwać, nie było by takiej sielanki jak ze Skrzetuskim, co można przeczytać w Potopie ;p Do tego dochodzą różnice stanowe - Bohun choć wychowany dwornie i jak to opisał Sienkiewicz, umiał się dostosować do każdej sytuacji, to jednak szlachcicem, nie był, zwłaszcza że Kurcewiczówna z zacnego rodu pochodziła. Poza tym to odrzucenie Jurka robi z niego bohatera typowo romantycznego, cierpiącego dla miłości co tym bardziej pociąga Nas wszystkie do jego postaci, bo po prostu takich bohaterów się kocha :D A już w aranżacji Saszy Domogarowa... Ach... Wierzcie mi, 2 lata temu też nie mogłam zrozumiem czemu Helena wybrała Jana, teraz dochodzę do wniosku że jednak dobrze się stało, Bohun romantyczny to ciekawszy Bohun!
Chyba książki nie czytałaś, skoro nazywasz Helenę ciepłą kluchą. Sienkiewicz pisał, że Kuncewiczównie płynęła gorąca, ukraińska krew i dziewczę również było szalone, choć oczywiście nie w tym stopniu, co dziki Kozak.
Czytałam książkę i to nie raz, nie dwa:)
Owszem, pamiętam ten moment, ale nie przypominam sobie żeby Henio jakoś szerzej opisywał jej odwagę etc... Jakby Helena była naprawdę szalona i odważna, prawdziwie gorącej krwi a nie takiej że tylko oczami złowrogo łypała na Bohuna w Czortowym Jarze, to nie dała by się zdominować tak bardzo Kniahini no i sam Bohun jeszcze większy respekt by do niej czuł... Takie moje zdanie, dla mnie Helena wcale silną kobietą nie była;P
Uwierz mi, wahałabyś się bo nie zakochasz się w facecie bo Ci pięknie wyznał miłość P A Helena nie kochała Bohuna. Trudno się mówi. W książce lepiej to wszystko zostało przedstawione dlaczego Kniaziówna nie chciała Bohuna ^^
Wiem, że się nie zakocham, bo film to film... Zycie, życiem... A o Bohunie możemy sobie porozmawiać czysto teoretycznie i pomarzyć. Myślę, że on ma tyle fanek dlatego, że to właśnie Domogarow go zagrał. Z wielkim wdziękiem...
Bohaterowie filmowi są po to żeby oderwać się od szarej nudnej rzeczywistości, bo to miłe i nikomu nie szkodzi.
Ano przez kreację Domogarowa Bohun jest tak rozchwytywany :) Ale cóż się dziwić, po wielu serialach, zarówno rosyjskich jak i polskich, filmach i spektaklach z Saszą które miałam szczęście obejrzeć stwierdzam że to najlepszy aktor "Na Wschodzie" :P Świetnie umie się wpasować w każdą kreację, żałowałam ostatnio bardzo że w Bitwie Warszawskiej go tak mało było, zagrał Sotnika genialnie...
muszę ją obejrzeć. ;)
ale masz rację Sienkiewicz przypasował Helenę do Skrzetuskiego. Ona nie pasowała do dzikiego kozaka.. Dom, dzieci - to była jej rola.
U Sienkiewicza, kobiety to grają rolę paprotek. Mają pięknie wyglądać, no i od czasu do czasu trzeba je ratować.