Jestem wrażliwą osobą i zastanawiam się czy dam radę obejrzeć, a zwiastun zapowiada emocjonujący film.
Tytuł jest tak wymowny, że właściwie milczeniem można by go tylko opisać. Genialny film, w którym właściwie nie ma ścieżki dźwiękowej, owszem mamy dialogi, odgłosy natury ale nie ma muzyki. Jest cisza.
Chciałbym powiedzieć ,że czuję się trochę jak główny bohater, ale nie jestem tak pyszny i dumny jak on. Chociaż...
Nie polecam, szkoda czasu. Owszem ludzie wychodzą z kina w ciszy, ale dlatego że nie ma żadnej muzyki i jest cisza na sali, a zmęczenie po takiej bezsensownej dłużyźnie jest wielkie i nie chce się nawet komentować.
Nie wiedziałem czego oczekiwać po filmie, poszedłem by zobaczyć aktorów i szok. Film długi, wybitnie spokojny w wyrazie mimo wielu dramatycznych wątków, mimo długości przykuwający do fotela. Idealnie pokazujący ułamek historii dawnej Japonii, studium zachowań człowieka.
Nie pojmuję dlaczego kilka osób wyszło w...
Bardzo dziwna narracja, ma się wrażenie błędów montażowych . Narrator filmu zmienia się co jest dość dziwnym zabiegiem. Nie czuje się sympatii do bohatera który indoktrynuje naiwnych wieśniaków. Strasznie smutne.
Byłam wczoraj. Obejrzałam jednym tchem. Nie ma mowy o nudzie. Wciąż o nim myślę, wciąż wyświetla się w mojej głowie.
Wątpić jest rzeczą ludzką. Nikt nie może być pewien, że nie zaprze się wobec ludzi Wiary póki sam nie znajdzie się w tak ekstremalnej sytuacji. I tę prawdę film pokazuje. Może męczeństwo to też Łaska,...
Facet był rozbrajający, jak tylko pojawiał się na ekranie krzycząc na zmianę "żałuję" i "chcę spowiedzi", ludzi w sali kinowej ogarniał śmiech.
Tak samo poruszanie się i wymowa naczelnika Inoue :D
Chciałbym tutaj skupić się na jednym z bohaterów epizodycznych, który (według mnie) jest najważniejszym, ze wszystkich pojawiających się po kolei na ekranie i wyjawia prawdę o każdym z chrześcijan. Chodzi mi o Kichijiro, chrześcijanina-Japończyka, poddawanego ciągłym próbom wiary, po których wycofuje się i oddala od...
więcejJak Liam Neeson może mieć tak niską średnią. To rewelacyjny aktor, który powinien mieć przynajmniej 8.4, a nie 5.4!
teraz i kiedyś. Nawet nie można sobie wyobrazić jak w owym czasie przedstawionym w filmie, dochodziło do takich tortur stosowanych na ludziach. Nie posłuszeństwo oznaczało z automatu tortury, najczęściej kończące się śmiercią. Kto był twardy i nie się nie podporządkował, wychodził z twarzą i honorem, ale tracił życie....
więcejOjciec Sebastião Rodrigues czy gubernator Inoue? Który z tych aktorów waszym zdaniem lepiej wypada w tym filmie. Jak dla mnie samuraj jest jednak lepszy od misjonarza.
Pomimo że nie podzielam ich metod to doskonale rozumiem że musieli powstrzymać katolickie chwasty niszczące ich kulturę i system wartości. To śmieszne jak ograniczeni byli ci pseudo katoliccy misjonarze widzący w tych Japończykach jedynie dzikusów dla których jedynym ratunkiem przed potępieniem jest chrystianizacja. W...
więcej