Film świetny, malowniczy, aktorzy świetni. Można się przenieść w malownicza Polskę, urokliwa, cudowna piękna , pokazuje uroki biwakowania + niebanalna historia o kobiecie i mężczyźnie. Polecam , właśnie oglądałem go drugi raz on- line! Zakończenie , dziwne i zaskakujące ale zgodnie z oryginałem. Polecam

nawet niezła jest ta Telega

Opis (co wyraźnie jest zaznaczone) podano za portalem www.filmpolski.pl. Przepisano wszystko, oprócz pierwszego zdania: "Adaptacja opowiadania Igora Newerlego." Od siebie dodam, że pochodzi ono z tomu opowiadań "Za Opiwardą, za siódmą rzeką ...". Komu podobał się film, serdecznie polecam tę książkę.

będąc lekko wstawionymi roztkliwialiśmy się nad tym, że można by było jeszcze jak na filmie
móDŹ po prostu rozmawiać z kobietą.
Bardzo dobry film ogólnie, a szczególnie dialogi, i zdjęcia, tylko te zakończenie :-/.

malina

Pawlik jako Żyd z barwną opowieścią , Gołas z zepsutymi zębami wiejskiego wędkarza , Buczkowski jako opryszek alfons.. Świetne kino. Malownicze , z piękną przyrodą i w sumie bardzo dobrą fabułą.