Hehe, pewnie znowu się zacznie że nic nowego nie wymyślili tylko kolejna gwiazda śmierci.
a co to ma do rzeczy? nic nawet o książkach nie wspominałem, po prostu jest to świetny pomysł na film
Tylko że to wszystko jest już niekanoniczne a szkoda bo miało większy potencjał niż trylogia sequeli
ano miało ; ich decyzja, przez te całe zabawy z kanonem i legendami nie wiem co i jak i nawet się za bardzo nie interesuje. jak dla mnie zrypali sprawę, the old Republic było świetną erą o czym świadczy wypuszczenie gier umieszczonych w tamtym okresie, nie wspominając o książkach które są bardzo w porządku. a co do filmów ; oprócz zemsty Sithów i w miarę poprawnego Łotra, reszta nie za bardzo przypadła mi do gustu , wydają mi się po prostu nudne ( po przeczytaniu kilku książek SW) ; a w tych dwóch tytułach jest odrobina grozy i mrok. ile ludzi, tyle opinii
Ogólnie cała era Starej Republiki była najlepiej przedstawiona, a teraz tyle świetnych historii zapomnianych i postaci bo disney nie potrafił stworzyć historii pomiędzy 44 ABY a 130 ABY albo nawet i w dalekiej przyszłości. Teraz to większość ludzi nawet nie wie co jest kanonem a co nie książki nie są w żaden sposób oznaczone czy pochodzą z legend czy z kanonu.
zgadzam się co do starej Republiki, z tego co się orientuję to kanoniczne książki nie mają tego spisu z datami na początku i mają logo Disneya, ale nie wiem dokładnie na jakiej zasadzie jest to wyznaczone
To akcja tego filmu nie ma się dziać w momencie na niedługo przed bitwą o Yavin, gdy na scenę wkroczył Luke Skywalker? Bo w tym filmie pojawia się Vader, czyli ma to być o pierwszej Gwieździe Śmierci, nie o czwartej.
Gwiazda Śmierci jest równie ważnym elementem tej gwiezdnej układanki co Yoda, Solo czy Vader, utyskiwanie na to że pojawia się w tym filmie jest równie bez sensu co narzekanie na kolor pancerzy szturmowców. Uważam że to świetny pomysł na dobry scenariusz, jako fan SW słysząc, że wielu poświęciło życie by zdobyć plany GS uruchamiałem wyobraźnię i starałem sobie wyrysować ten spowity mrokiem tajemnicy wycinek historii starcia Rebelii z Imperium. Ta historia po prostu musi zostać dopowiedziana, świetnie że zabrali się za nią właśnie teraz, już nie mogę się doczekać... Pozdro dla wszystkich fanów!!
Nie rozumiem nie ktorych z was - przymusu zeby obejrzec nie ma - wiec po co narzekac ze kolejna gwiazda ze to i tamto kto che ten obejrzy a kto nie chce nie musi - w oczekiwaniu na VIII epizod z mila checia obejrze - to tyle :)
co za gówno gwiazda smierci po raz 4 napewno nie ide do kina odgrzewany kotlet i skok na kase
Ja też nie idę, mam dość same gwiazdy śmierci, głupi Disney, Zero pomysłów! Na stos!
Dysnej troche pogrążył SW mam na dzieje że 8 i 9 część będą fajne. Mnie osobiście 7 się podobał z wyjątkiem StarKillera i śmiercią Hana Solo ( chociaż nie wiadomo czy zginą tym tym tym tym ).
Tak poważnie, co do EP7, bawiłem się na nim dobrze jednak to jak wypadnie zależy od EP8 i EP9. Jak nie dopowiedzą wielu wątków to będzie to dobry lecz dziurawy (bardzo dziurawy) film i nic więcej. SK mi też się tam nie podobało, za dużo "inspiracji" starszymi filmami SW w dodatku po co kolejna gwiazda śmierci?
Co do Łotra 1, jestem 100% za tym filmem, chcę go zobaczyć jak najszybciej (u mnie w kinie najprawdopodobniej będzie w styczniu), ciekawi mnie jak wypadnie, wydaje się że raczej lepiej od TFA.
"( chociaż nie wiadomo czy zginą tym tym tym tym )" Nikt nie jest w stanie przeżyć dziurawienia, upadku z gigantycznej wysokości oraz wybuchu planety ;) A co do jego śmierci, decyzja aktora.
Interesują mnie przetargi budowlane...
Chciałbym zobaczyć taką cześć Gwiezdnych Wojen, w których będzie mowa o przetargach przy budowie Gwiazdy Śmierci...
Nie zgodzę sie tutaj że to kolejna gwiazda śmierci . Myśle że ; To jest pierwsza gwiazda śmierci z Nowe Nadziei ,
Nie chlap na lewo i prawo o czymś czego nie jesteś pewien .
Film jest o powstaniu pierwszej gwiazdy śmierci i o wykradzeniu planów .
Ale może o to Ci chodzi żeby mącić - żałosny jesteś .
Nie chlap jak nie umiesz czytać ze zrozumieniem ;)
"pewnie znowu się zacznie że nic nowego nie wymyślili tylko kolejna gwiazda śmierci"
Serio? Sarkazm... itd?
Kurde, facet, rusz głową przeczytaj: "pewnie znowu się zacznie że nic nowego nie wymyślili tylko kolejna gwiazda śmierci." I npaisz własnymi słowami o co mogło mi chodzić, potem przeczytaj to niżej :*
Drogi, kolego, piszę o tym że ludzie będą się czepiać o gwiazdę śmierci mimo że nie ma to podstaw. I tak, drogi kolego, wiem że to interquel opowiadający o wydarzeniach między EP i a EP4. Brakiem wiedzy w tym wypadku prezentujesz tylko ty. Dalsze posty gdzie pisałem o tym że to gówno bo gwiazda jest zrobiona to czysty sarkazm. Zanim, drogi kolego, zechcesz się ośmieszyć w moim temacie, poczytaj poprzedni posty z strony 1 i 2. A teraz, polecam sobie przemyśleć :*
Bajo ;)
"Hehe, pewnie znowu się zacznie że nic nowego nie wymyślili tylko kolejna gwiazda śmierci."
"Ale jest kolejna gwiazda śmierci, moim zdaniem to przesada, czwarta z kolei...."
- To są twoje wpisy i ten ostatni potwierdza powagę twoich słów .
"Ale jest kolejna gwiazda śmierci, moim zdaniem to przesada, czwarta z kolei...."
To jest sarkazm ;) Facet, ty mnie nie znasz ;) To ma denerwować i wyławiać takich jak ty :* Kończę tę dyskusję, wróć na stronę pierwszą tam jeszcze odpisywałem jak ktoś nie rozumiał, potem zacząłem jaj sobie robić ;) Pisałem "Ironia..." itd. Pozdro, może w końcu zrozumiesz.
Nie rozumiem
Swoją głupotą prowokujesz modne to było dwa lata temu teraz tylko jesteś żenujący
Bez pozdrowień
W rzeczy samej ! To historia pomiędzy e3 i e4.
"Wielu naszych przyjaciół zginęło, by zdobyć te plany". Zdecydowanie polecam. Epizod 7 można pominąć zupełnie, ale tej Historii nie wolno.
Miałem duże oczekiwania wobec tego filmu i nie zawiodłem się.
Tak samo jak kolega powyżej uważam, że epizod VII można pominąć i nic się nie straci prócz odgrzewanego kotleta z rozmachem ( to oczywiście moje zdanie).
Charakteryzacja postaci, kostiumy, planety i fabuła - wszystkie te elementy świetnie wpasowały się w historię przed Starą Trylogią.
Błędy w filmach były, są i będą się zdarzać, lecz w tym przypadku mogę przymknąć oko, gdyż nie miały one kompletnie wpływu na zdarzenia jakie oglądaliśmy i jakie miały miejsce w epizodach IV, V, VI.
Znajomy powiedział i w pełni się z nim zgadzam, że jest to część dla Fanów starej sagi.
Mam nadzieje, że każdemu spodoba się tak jak mojej osobie.
Teraz czas na drugi seans :)
Jak to pięknie ujął "Osioł" w Shrek'u : "Ja che jeszcze raz"!
W pełni się z Tobą zgadzam.
Chociaż szedłem wczoraj do kina z nastawieniem raczej sceptycznym, ale jakie było moje rozczarowanie. Bardzo pozytywne. Pozostaje mieć nadzieję, że kolejne historie będą równie dobre.
BTW oceniłem na 9, a wyświetla 8.
Byłem wczoraj na seansie w 3D z napisami. Niestety film tylko średni, nie przypadł mi do gustu ten spin-off. W porównaniu do Przebudzenia mocy wypada słabo. Przykro mi, ale się rozczarowałem.
Bo taka prawda, Przebudzenie mocy było bardzo dobre, tutaj w moim mniemaniu czegoś zabrakło, nie poczułem się jak w świecie SW, w kinie prawie zasnąłem.... Rogue One wypadł słabo.
Kolejna Gwiazda Śmierci ? Przecież to pierwsza . Kolejna była w Powrocie Jedi . Nawet jak na ironię ta wypowiedź o kolejnej gwieździe jest beznadziejna .
Bo taka prawda, nie mają pomysłów i wałkują w kółko to samo. Już "Przebudzenie Mocy" było porażką według mnie, ale "Łotr" jeszcze je przebił.
Z tego co wiem akcja przenosi się do czasów Gwiazdy Śmierci. Radziłbym następnym razem przeczytać coś o filmie.