PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=11173}

Tramwaj zwany pożądaniem

A Streetcar Named Desire
7,7 41 905
ocen
7,7 10 1 41905
7,9 27
ocen krytyków
Tramwaj zwany pożądaniem
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Wersja reżyserska

ocenił(a) film na 10

Przeczytałam dzisiaj ze w "Tramwaju..." wycieto kilka scen, miedzy innymi scene gwaltu i watku homoseksualnego, poniewaz w latach '50 byly one zakazane na duzym ekranie. Czy ktos moze slyszal cos o tym, badz lepiej, widzial te sceny? Jezeli tak to prosze o podzielenie sie informacja skad posiada te oryginalna wersje...

więcej
Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.

Niesamowicie ugrzeczniony ten film.
Wersja z 1995 jest wierniejsza książce. W tej tu, mąż Blanche niby miał jakieś problemy, ona mu w końcu powiedziała, że jest słaby i się zastrzelił, to chyba jakaś inna książka, bo w oryginale przyłapała męża na seksie z jego przyjacielem. Widać kino nie było jeszcze wtedy gotowe...

więcej

Jeden punkt za scenariusz i rewelacyjne dialogi
Drugi za zdjęcia i fascynującą grę światła i cienia
Trzeci za upalny Nowy Orlean
Czwarty za scenografię (ten dom, te schody i poręcz, to wnętrze)
Piąty za kostiumy, zwłaszcza za zwiewne "halki" Leigh i podkoszulki Brando
Szósty za świetne postaci i napięcie między...

więcej

pomocy!

ocenił(a) film na 7

Gdzie można zobaczyć ten film?

wie ktoś, gdzie można obejrzeć ten film online?

Jeżeli to ma być chwyt marketingowy, to delikatnie mówiąc nietrafiony.

Polska premiera, 5 września 2014?

Brzmi lepiej, a sens ten sam.

Kołolsky

ocenił(a) film na 8

Fajne jest to że nie ma w nim jednoznacznych postaci. Widać tu plusy i minusy każdego bohatera. Nawet Kowalskiego można zrozumieć. W końcu każdy by się zaczął wkurzać jakby mieszkał z wrażliwą ale walnięta kobietą odwalającą swoje fanaberie ;D

Film nijaki, dobry na tamte czasy. Dzisiaj troche dziki, chwilami przyciężkawy. Ogólnie nic specjalnego.

takiego czuba nie chciałbym spotkać :)

całkiem niezły, chociaż ta Vivien ma z lekka irytującą rolę a mimika bardzo podobna do tej z "Przeminęło z wiatrem" jakby "na jedno kopyto" grała, samo zakończenie filmu jakieś takie urwane

Film należy pochwalić za grę Vivien Leigh oraz Marlona Brando. Przede wszystkim chyba jednak Vivien Leigh. Musze przyznać, że wykreowana przez nią postać strasznie mnie drażniła, miałem ochotę rozszarpać ją, czyli wczułem sie w film troche jakbym uczestniczył w wydarzeniach. Marlon Brando też zagrał ok - na początku on...

więcej

co tu można dodać?

użytkownik usunięty

Jedynie to,że kto nie widział tego filmu,ten nie widział niczego.

[opinia]

użytkownik usunięty

W zasadzie powinienem napisać tu jedynie: "Bez komentarza.". Kompletnie nie wiem, jak ocenić ten film. Oglądałem go pierwszy raz kilka lat temu i wówczas byłem rozczarowany. Kiedy się zarejestrowałem na filmwebie, dałem dziełu Kazana pięć gwiazdek, od których jakiś czas potem odjąłem jedną. Wczorajszy seans był z kolei...

więcej

nigdy go nie widziałam-a bardzo bym chciała
płace za kablówkę i tv wiec czemu tego filmu nie było od co najmniej 5-6 lat/
bo od tylu na niego poluje
nie chce ściągać z neta ani dodatkowo płacić w wypożyczalni czy w necie...

wystarczająco kasy tracę płacąc za tv!!!
<wkurzona>;/

Tramwaj

ocenił(a) film na 8

Film zasłużył na miano jednego z lepszych filmów w historii kina wg. Amerykańskiego Instytutu Filmowego. Nie powiem, że jestem zachwycony tym filmem, ale podobał mi się choć nie jest łatwy w odbiorze i rozumiem, że nie wszystkim przypadł do gustu. Główne rolę wg. mnie zagrane bardzo dobrze. Ciekawa historia. Dramat...

Może nie umiem...

użytkownik usunięty

pisac jak mój przedmówca,ale film jest naprawdę dobry. Może znowu się powtarzam, nie jest dla każdego ....bo jak to większość twierdzi to w końcu czarno - biały film.
Dla mnie dramat psychologiczny w pełnym calu.
Rewelacyjna rola Marlona - buraka chama do potęgi no i psychicznej zagubionej znerwicowanej Blanche...

Sztuka Tennessee'ego Williamsa miała szczęście w nieszczęściu - w dobie bezlitosnej cenzury trafiła w ręce Elii Kazana. Ten, jako reżyser z ambicjami, który zresztą pracował nad nią już na Broadwayu, wyciągnął z materiału źródłowego ile tylko się dało, zgrabnie omijając ograniczenia kodeksu Haysa. Poległ dopiero przy...

więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones