Czy koncept wiedźmina tzn. członka organizacji zabijającej potwory na zlecenie której członkowie podjęci są mutacją jest objęty prawami autorskimi. Czyli jeśli napisałbym książke w której są osoby o podobnych cechach ale pod inną nazwą, to miałbym jakiś problem z prawem ?
Wydaje mi się, że wiedźmin nie ma jako takiej marki, znaku towarowego... No ale wiesz, napisać książkę w Polsce o bractwie zmutowanych zabjców potwórów to strzał w stopę, raczej by się ne wybroniło:)
Wiesz, takie Metro 2033 się wybroniło. Znalazło się dużo autorów, którzy zaczęli pisać o apokalipsie w takim świecie. Mnie to zupełnie nie przekonało, ale nie było jakiejś wielkiej fali krytyki ze strony mediów i czytelników.
No a jakby teraz Sapkowski powiedział, że pozwala to zmieniłoby nastawienie ludzi ? Moje na pewno nie. Uznałbym jedynie, że idzie na pieniądze ;P
Nie tyle sam koncept, co cała książka jest objęta prawami autorskimi. Mógłbyś być osądzony o plagiat, jeśli Sapkowski, bądź wydawca by zechciał.
Czy Pan Andrzej Sapkowski ma prawa do wszystkich wiedźminów jako powiedzmy "rasy"? Czy tylko do Geralta? Jeśliby użyć jakiegoś nowego innego wiedźmina jako postaci drugoplanowej? No bo dajmy na to np. o elfach, krasnoludach czy czarodziejach można pisać bez posądzenia o plagiat, o ile się nie mylę? Nie byłoby tak samo z wiedźminami jako takimi?