PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=867407}

Wikingowie: Walhalla

Vikings: Valhalla
6,4 9 187
ocen
6,4 10 1 9187
Wikingowie: Walhalla
powrót do forum serialu Wikingowie: Walhalla

Nie jestem rasistą ... ale bardzo źle że Netflix wziął się za ten serial. Mamy czarną jarl kobietę... proszę was
Skoro ma odzwierciedlać realia historyczne , to powinien być zgodny z nimi. Okaże się że za chwilę będzie tam LGBT , geje i pitolenie o tolerancji i powiewanie tęczową flagą. . Niestety nie będę tego oglądał...

Radek_Traczyk

Jeśli dla Ciebie napisanie, że ten serial nie ma z realiami historycznymi nic wspólnego to problem jest z Tobą, nie z OPkiem ;)

ocenił(a) serial na 6
Kwarc

Kolega z FSGK?? Bo podobny nick :)

Radek_Traczyk

Nie jest rasistą, ale od takich seriali oczekuje się rzetelności historycznej, a nie poprawnie politycznego gówna jakie Netflix wciska na siłę. Nie zliczę już w chuga nieścisłości odnośnie samych wikingów.

ocenił(a) serial na 6
Radek_Traczyk

Kogo to obchodzi?? Czarna Wiking to lewicowy ściek

Radek_Traczyk

Ktos napisal ze film jest niezgodny z faktami i ty mowisz ze to rasizm? Serio? A jakby tam wjechali Niemcy w czolgach to tez bys rugal w imie poprawnosci politycznej?

ocenił(a) serial na 5
Radek_Traczyk

Niestety teraz trzeba na początku swoich postów dodawać podobne zastrzeżenia, bo inaczej ludzie podobni do ciebie oskarżą o rasizm każdego, kto krytykuje film, w którym grają Murzyni. Nawet jak będą tu Murzyni grający średniowiecznych Wikingów :p

Radek_Traczyk

Ale jest to zbędna fikcja, która wypacza wyobrażenie historyczne. Totalnie z dupy i stwierdzenie tego faktu nie czyni nikogo rasistą

ocenił(a) serial na 8
koxu1234

Owszem, jesteś rasistą. Filmy i seriale historyczne od zawsze miały poważne problemy z "wiarygodnością". Kwestia języka jakim mówią bohaterowie różnych narodowości, bardzo często ujednalicany, kwestie tego że znany aktor gra postać innej narodowości, co budzi często i od dawna etyczne wątpliwości (patrz: wystawa "Naziści", którą Olbrychski zaatakował szabelką). Generalnie rzecz biorąc no nic nowego, zawieszamy niewiarę od zawsze, bo to oczywiste, że w polskiej produkcji główne role grają Polacy, nawet jeśli to naziści (patrz: Karewicz) albo bolszewicy (patrz:Lubos). Ale dla pewnego procentu odbiorców pojawia się problem, gdy Brytyjka gra Brytyjkę ALE ma nieodpowiedni kolor skóry. Tymczasem jest to dokładnie identyczna sytuacja - produkcje historyczne są zbyt opłacalne, żeby wykluczać z nich aktorów ze względu na kolor skóry albo faktyczną narodowość. Wgl suponowanie, że czarnoskórych powinno się wykluczać z tak istotnej części rynku filmowego jest rasistowskie :D

Co do "nieistniejących" ludzi LGBT - no to jest porażająca ignorancja. Zarówno w kenningach (wygooglujcie sobie, eksperci od historii ludów germańskich), jak i w mitologii ROI się od wątków homoseksualnych, niebinarnych czy transseksualnych. Odyn jako bóstwo niebinarne był mniej popularnym niż np. Thor (co widać chociażby po nazwach miast skandynawskich albo do dziś występujacych imionach), homoseksualizm często słuzył do obrażania rywala jako zniewieściałego, ale przestańcie sobie wmawiać, że patologiczna tabuizacja i dyskryminacja, jaką wpajał kościół katolicki jest czymś naturalnym i oczywistym dla chociażby pogańskich religii. Sagi już były podanne autocenzurze katolickiej, ale jeszcze w XII-wieku wątki LGBT były powszechnie obecne. A dyskutujemy o serialu z przełomu X i XI wieku. Netflix ma solidny fundament do wprowadzenia dyskryminowanej postaci homoseksualnej czy niebinarnej.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
koxu1234

Tragiczny typ-iara z ciebie

koxu1234

Człowieku, i tobie podobni, proszę, opamiętajcie się. Gość przedstawia konkretne argumenty na poparcie swojej tezy, a ty negujesz go jako człowieka, nazywasz go "nic". W przeciwieństwie do ciebie przeczytałem co on napisał i nie użył żadnego "ad personam", a twoja odpowiedź na to to już nie kwestia tolerancji wobec czegokolwiek czy kogokolwiek, a elementarnego szacunku. Ile nienawiści można mieć w sobie, by tak napisać? Do swojego znajomego też byś się tak zwrócił gdyby w rozmowie na żywo wyraził inne zdanie niż ty?

Ser_Amory_Lorch

Dalej mam tak samo wywalone i dalej mam go za nic ... Uwierz mi jestem totalnie niewrażliwy na umoralnianie i odwoływanie się do mojej ,,ludzkiej cząstki"
Serio nie jesteś w stanie do mnie dotrzeć , przemówić do mojej wrażliwości.

Powiem Ci tyle, nie muszę się przejmować komu i jak odpowiadam w prawdziwym życiu. Bo tak.

Zresztą po zerknięciu na pierwsze zdanie adpersona , jak już wspomniałem... nawet nie zadałem sobie trudu by zacząć następne.
Odpisałem ci tylko dlatego w sposób merytoryczny , bo w jakiś sposób twoja wypowiedź jest interesująca.

ocenił(a) serial na 10
de_niro_fan_500

Gdyby nie czarni to by nie było rasizmu więc utkaj tam.

WybrednyCham

powiedz ze zartujesz prosze cie

de_niro_fan_500

Co do wątków LGBT się zgodzę, u ludów niechrześcijańskich nie były tak demonizowane, choć ekspertem nie jestem i nie wiem jak to dokładnie było u Wikingów. Ale z tą czarną Anną Boleyn, czy jarlem to trochę pojechali. Nie jest to dla mnie identyczne z przedstawionymi przez Ciebie przykładami. Nawet jeśli aktorki są właściwej narodowości, to sam ich widok powoduje dysonans w tej sytuacji. I to nie jest kwestia tego, czy ktoś jest dobrym aktorem, czy nie. Możesz być najlepszym aktorem na świecie, ale jeśli masz 1,5 m, to nie zagrasz przekonująco koszykarza NBA. Co innego jeśli jest za filmem kryje się jakiś konkretny zamysł artystyczny, który nie stawia na realizm. Jak choćby nowa adaptacja Makbeta z Danzelem Washingtonem. Ale jeśli już starasz się nakręcić serial, który oddaje realia historyczne, to zatrudnianie takich aktorów tylko dlatego, że wypada wydaje mi się bez sensu. Tak samo powinno się podchodzić do filmów historycznych mających miejsce w Azji, czy Afryce. Nikt w Japonii nie będzie przecież narzekał na brak Latynosów w filmie o samurajach.

ocenił(a) serial na 8
damiangaj10

Twórcy Wikingów nigdy nawet nie starali się oddać realiów czasów, w których dzieje się akcja. Tworzyli własny świat, silnie opierając się na źródłach historycznych (jeszcze teraz wspomnę, że spisanych 200-300 lat po wydarzeniach historycznych z serialu), jednocześnie dowolnie nimi manipulując, za co ten serial uwielbiam. Egbert czy Lothbrok to otwarci, współcześni relatywiści kulturowi w realiach VIII i IX wieku :D dlatego ich lubimy i poznajemy inspiracje kulturowe twórców z wygodnego odbiorczo dystansu, ale to nie ma absolutnie żadnego, historycznego sensu. Inaczej mówiąc to pod względem "realizmu" typowy serial historyczny, wymagający tym większego zawieszenia niewiary im większą masz wiedzę. Dlatego ponownie - zwracanie uwagi akurat na kolor skóry jednej z postaci jest dla mnie absurdem i może mieć podłoże rasistowskie. Osobiście cieszy mnie, że w coraz mniejszym stopniu takie uprzedzenia wpływają na rynek filmowy i serialowy.

de_niro_fan_500

No to wszystko nam wyjaśniłeś. Nie zwracajmy uwagi na kolor skóry ani orientację w serialach historycznych. Nakręćmy seriale o Juliuszu Cezarze, który jest czarnoskóry i zamiast podrywać Kleopatrę sypia z mumią Cheopsa bo to na czasie, albo czarnoskóry Adolf Hitler i jego romans nie z Ewą Braun tylko z niepewnym swojej orientacji Goebbelsem. Twórcy z netflixa robią propagandę i nie da się temu zaprzeczyć. Powinni chociaż trochę zachować umiar. P.S. Do tej pory nie uwierzę, że taki byk wytatuowany najemnik serbski jak Helsinki z "Domu z papieru" dał się wykorzystać i skrzywdzić przez malutkiego faceta typu Palermo... :)))

STN666

Dodaj do tego filmy z białym aktorem grającym Jezusa

ocenił(a) serial na 1
eete

jezus nie jest postacią historyczną

ocenił(a) serial na 8
STN666

Ironia to nie argument

ocenił(a) serial na 8
STN666

I jeszcze jedna kwestia. Zgadzam się, że Netflix uprawia propagandę, przecież o tym piszę cały czas xd Propaguje konkretnie zatrudnianie aktorów, zgodnie z różnorodnością etniczną kraju, z którego pochodzi film. W ten sposób zmnieksza nierówności finansowe, ignorując absurdalne domaganie się adekwatności historycznej w serialach i filmach fabularnych. Dlatego "propaganda" nie jest i nigdy nie była jednoznacznie negatywnym słowem (a wręcz pierwotnie była jednoznacznie pozytywnym).

de_niro_fan_500

o boże chłopie jak ja ci współczuje.... nie chciałbym mieć tego co ty masz w głowie. dużo zdrówka...

de_niro_fan_500

Argument z "brytyjka gra brytyjkę" bardzo mi się spodobał. Uważam, że podczas castingu nie powinno być ważne kto jaki ma kolor skóry, czy pochodzenie etniczne dlatego z zapartym tchem czekam na moment, kiedy to nikt nie będzie faworyzowany, czy pomijany przy wyborze na castingach. W związku z tym czekam też na produkcje, gdzie będą obsadzani tylko czarni, a jako pierwszy film z chęcią obejrzałbym coś na faktach... może historię powstania KKK, albo Listę Schindlera? No tak, takie widowisko z wyłącznie czarnymi aktorami na bank nie będzie przeszkadzało, każdy potraktuje je poważnie i na bank nikt się ani razu nie zaśmieje... w filmie o holokauście.
W każdym razie dopiero jeśli takie filmy zaczną powstawać będzie można stwierdzić, że względy rasowe nie kierowały twórcami przy doborze aktorów bo skoro kolor skóry nie ma znaczenia to działa to w obie strony i tyle.
Co do "zawieszenia niewiary" jest to widzę popularny termin ostatnio. Jest jednak jeden problem - wszyscy badacze oraz sam twórca (tego terminu) pisali o "zawieszeniu niewiary" w kontekście fikcyjnych światów, a nie dzieł historycznych.
Może i "Wikingowie" nie są odwzorowaniem 1:1 historycznych faktów, jednak starają się pokazać całe tło bardzo dobrze i wiernie zarówno w kwestii strojów, jak i kultury. No i w związku z tym robienie W: V z czarnoskórą jarlicą jest bezdennie nacechowane rasizmem już na etapie dobierania aktorów. Także ten... to miało być antyrasistowskie, a wyszło rasistowsko, jak zwykle.

ocenił(a) serial na 8
Weles20

Po pierwsze Wikingowie wgl nie są odwzorowaniem 1:1 historycznych faktów, to czysta fikcja, już Sagi Islandzkie taką były. Seriale tego typu idą oczywiście dalej - Kattegat to nie jest wgl miejscowość, to cieśnina, jedynym jej władcą mógłby być nie wiem... Namor? Mogli sobie z niej zrobić taki wikiński Babilon, jeśli tylko chcieli, zwłaszcza jeśli idealnie wpasowuje się to w ideę wolności i różnorodności, tłamszonej przez chrześcijan. Czarnoskóra jarla tylko tę ideę podkreśla, stąd też dziwi mnie podawanie przykładu filmów o KKK. W momencie gdy rasa postaci jest istotna albo zaprzecza idei filmu - nikt takiego faux pas nie dokonuje. Postać jarli Haakon to zupełnie przeciwny przykład. A ideą dzieła fabularno-historycznego jak najbardziej może być to, że cała obsada jest niebiała, grając białe postacie. Polecam poczytać o spektaklu Hamilton. Doskonale pokazuje, dlaczego historia danego kraju, w którym się wychowujesz dotyczy Cię, niezależnie skąd pochodzili Twoi przodkowie i jaki masz kolor skóry.

Po drugie dokonujesz przeogromnego zawieszenia nie wiary gdy nie dziwisz się, że postacie mówią w zrozumiałym angielskim albo posiadają wszystkie zęby. Chcesz jakiegokolwiek realizmu - odpadasz od każdego filmu czy serialu fabularnego, umieszczonego w przeszłości w pięć sekund. Zwłaszcza od Wikingów, w których Skandynawowie z IX wieku chodzą sobie w zbrojach irlandzkich, pochodzących z XIII. Więc no polecam przestać udawać purystę historycznego, gdy Cię po prostu drażni kolor skóry aktorki, bo to tysięcy różnych aspektów nierealistyczności przyzwyczaiłeś się z łatwością.

Brytyjczycy będą zarabiali w brytyjskich produkcjach, zwłaszcza tak opłacalnych jak fabuły historyczne, niezależnie od koloru skóry, przyzwyczajaj się i nie uważaj za rasistowskie pierwszych, najdrobniejszych aktów przełamania białej supremacji, która jest Ci tak bliska. Mimo, że Wikingowie to tak skrajnie odjechany serial to postanowili to jakoś uzasadnić co moim zdaniem jest spoko i w tym fikcyjnym (zrób sobie dobrze i nie traktuj poważnie historyczności filmów fabularnych, bo nawet sama historia jest pewna umowności i przedstawiana z wygodnej perspektywy) świecie ma sens. Jeśli uważasz, że nie ma to polecam odpuścić sobie dalsze sezony, bo to co będzie odpierdzielał Haraldr będzie musiało Ci się wydać strasznie głupie i ekhm... nierealistyczne. Ale no mówię to z przekąsem, bo ewidentnie widać po Twoim komentarzu, że dopóki wszyscy są biali - wszystko przejdzie w fabułach historycznych.

de_niro_fan_500


Jeden z twórców Wikingów powiedział:

To przede wszystkim serial fabularny, ale najbardziej autentyczny i prawdziwy jaki może powstać w konwencji serialu fabularnego.

I tego się trzymając tak, jak powiedziałem, ja bardzo bym chciał, aby wszyscy traktowani byli na równi. I biedacy i bogacze, i czarni, i biali, i żółci. Naprawdę bym tego chciał bo jestem zwolennikiem wszelkiej sprawiedliwości, ale dopóki ktokolwiek dostaje rolę w filmie tylko ze względu na kolor skóry (czy to czarny grający białego, czy na odwrót), a nie ze względu na np. próbę zbliżenia do autentyczności lub swoje umiejętności aktorskie to będę totalnym przeciwnikiem wszelakich takich produkcji.
Elfy w Wiedźminie mi nie przeszkadzały, za to idiotyzm tej idiotki owszem tak. Podobnie "Pierścienie Władzy", które naprawdę mogły zawierać tylu czarnych i Azjatów ilu by tylko twórcy chcieli, ale skomasowana ilość bzdur i w jednym i w drugim serialu na przestrzeni ledwie kilku odcinków (chodzi tu o błędy w montażu, a nie o zgodność z oryginałem choć to również mnie boli) spowodowała, że ograniczyłem się przy Wiedźminie do jednego sezonu, a przy Pierścieniach Władzy do jedynie do recenzji, które pokazały mi jak bardzo mierne jest widowisko ignorancji i fuszerki przeplatanych z niedouczeniem i brakiem doświadczenia w dodatku za miliony dolarów, które to zamiast na aktorów o różnych kolorach skóry mogli przeznaczyć na biedne rodziny - nie, nie tylko te w Afryce, ale również i te.

Wracając jednak do Wikingów i mojego rzekomego rasizmu - to bardzo proste w dzisiejszych czasach nazwać kogoś rasistą bo to może być każdy kto powie coś niepochlebnego o człowieku innego koloru skóry. Niestety kompletnie jest to nietrafione. Ja po prostu lubię sprawiedliwość i nie uważam, abyśmy musieli wciąż i w kółko biczować się za rzeczy, których ani ja, ani ty osobiście nie zrobiliśmy. Niech się tym martwią (KKK, Holokaustem, czy Indianami albo zbieraczami bawełny lub Indusami) rzesze ludzików z grzechem pierworodnym, którego ja akurat pasjonatem nie jestem i nic nikomu nie wiszę za to, że Hitler zabił kilka milionów ludzi, a czarni mają, czy bardziej mieli gorzej w USA, niż biali. Na pewno nie mam zamiaru za to wnerwiać się na kolejne bzdury powstające pod ciężarem poczucia winy mentalnych katolików do których mi daleko. Dlatego też wszelkie poprawne politycznie produkcje bojkotuję.
P.S.
Za to z chęcią zobaczyłbym zamiast kościoła obok którego mieszkam szklarnię i dom schadzek homoseksualistów. Widok osób z obrzydzeniem patrzących na dwie kobiety lub dwóch facetów parzących się, jak zwierzęta w dodatku pod znakiem krzyża poprawiałby mi humor każdego dnia. Szkoda tylko, że pewnie niewielu takich perwersów by się znalazło, aby robić to poniekąd publicznie :/

ocenił(a) serial na 8
Weles20

No mi też chodzi o sprawiedliwość - zarobkową, dlatego jedynie cieszy mnie, że od skrajnej dyskryminacji niebiałych aktorów się odchodzi. I to nie jest pokutowanie za dawne błędy, to powolne naprawianie wciąż istniejącej i doskwierającej nierówności społecznej i branżowej. Zbliżenie się do realizmu skrajnie nierealistycznego serialu (absurdalne jest to stwierdzenie, które zacytowałeś, poproszę źródło) nie jest warte otwartej dyskryminacji i selekcji rasowej. Ale już mam wrażenie, że się powtarzam, więc odpuszczę.

ocenił(a) serial na 5
de_niro_fan_500

Nie, nie jest rasistą, po prostu zauważa oczywistości. Widowiska historyczne zawsze są w jakimś stopniu umowne, ale akurat Wikingowie wybijali się tutaj bardzo na plus. Niestety wprowadzenie do historii Murzynki grającej jarla, sprowadza całość do poziomu przeciętnego, przygodowego serialidła, gdzie cała historyczność staje się czysto umowna.

ocenił(a) serial na 8
phoebe_Freja

Konkretnie w jakim aspekcie Wikingowie nie są umowni?

ocenił(a) serial na 5
de_niro_fan_500

Jak na standardy serialu telewizyjnego ich realizm naprawdę robi wrażenie. Ok. rozumiem, że nie ma tam np. szczerbatych osób z brązowymi zębami, ale walki, siermiężność, bród i krew naprawdę robiły wrażenie.

koxu1234

Przez lata biali aktorzy grali role Azjatów, Afrykanów it'd i takim nierasistom to nie przeszkadzało. Geje, Les też praktycznie nie byli pokazywani w kinie. Podobnie jak niezależne kobiety. Czasy się zmieniły.

eete

?????

eete

O jakich ty filmach mówisz?? Z jakich lat?? Podam Ci jeden przykład z lat 60 i 70 gdzie grali Azjaci Czarni Hindusi a nawet był też motyw pary Gejów. A Tymi filmami są przygody Bonda. To kiedy te czasy się zmieniły? Dzisiaj? Pozatym- pierwszoplanowe postacie z innym kolorem skory niż bialy- Wejście Smoka , Shaft, Zamiana miejsc, Kolor Purpury, Płonące siodła, itd.

ocenił(a) serial na 6
eete

Na gorsze i owszem i nie zapominaj filmy z tymi białymi były wybitne. Nowe politpoorawne ścieki to chłam

koxu1234

"Skoro ma odzwierciedlać realia historyczne"
a kto powiedział, że MA? pomysł na czarną sołtyskę oczywiście mocno chybiony ale pamiętaj, że to serial fabularny. Netflixa :)

koxu1234

Spoko. Do biograficznego filmu o życiu Muhamada Ali proponuję Marcina Najmana.

ocenił(a) serial na 4
koxu1234

Wikingowie dla Netflix mogą być czarni.... Ciekawe czy Netflix nakręciłby film o Zulusach, których graliby biali... Ale nie.... To byłoby przecież takie rasistowskie....

Emendem

Netflix nakręci film o czarnoskórym SS-manie, który czuje się żydowską kobietą w ciele mężczyzny.

ocenił(a) serial na 2
koxu1234

Też popieram, ta końcówka pierwszego odcinka to był totalny absurd i szczyt żenady.

- pierwsze - król proszący o pozwolenie na wjazd do miasta - to ta jarl powinna otwierać przed nim bramy i go przywitać serdecznie, a nie że on musi prosić o cokolwiek, no ale wobec czarnej postaci oczywiście musi być obłędny szacunek.

- drugie - nieznana kobieta, bez żadnych znajomości z ojcem mordercą zabija kolesia siedzącego przy jednym stole z królem i jarlami - to jest natychmiastowy wyrok śmierci, w tamtym czasie podział klasowy był wyraźny i ci co byli wyżej to mieli więcej praw, a tu wstawiają jak w demokracji motyw, że wszyscy są równi wobec prawa, no to tam tak nie było. samo wniesienie broni na ucztę to było przestępstwo i nie ma opcji, by ona sobie weszła tak na salę bez obszukania i zarekwirowania tego noża tym bardziej jak tam król jest.

- trzecie - śmierć za gwałt? to znów, w XXI wieku gwałt jest poważną sprawą, ale w tamtych czasach to jakby królewsko żonę zgwałcił albo jakiegoś jarla to by ko pokarali, ale takie chłopki bez żadnych umocowań to się regularnie gwałciło i nie było z tego żadnych problemów, zwłaszcza jak się było wysoko w hierarchii władzy.

To jest coś, czego najbardziej nie lubię w serialach/filmach historycznych. Dali aktorom miecze, stroje z epoki i uznali, że po sprawie, ale sposób myślenia, zasady działania świata są jak z XXI wieku i dlatego pierwszy odcinek tego serialu to totalne badziewie, nawet bez tej czarnej labadziary, końcówka to jest totalna tragedia, jaki kretyn to pisał?

ocenił(a) serial na 8
RipRoy

Z jakich konkretnie źródeł historycznych czerpiesz swoje dokładne wyobrażenie sposobu myślenia ludzi z X/XI wieku?

ocenił(a) serial na 2
de_niro_fan_500

To nie jest sposób myślenia ludzi, to są zasady dziedziczenia władzy, kodeks praw i hierarchii społecznej.

ocenił(a) serial na 8
RipRoy

Sam pisałeś o sposobie myślenia ludzi, stąd użyłem tego terminu. Na podstawie jakich źródeł więc odtworzyłeś w pełni kodeks praw i hierarchi społecznej? Saga o Njalu jest co prawda bardzo cenna pod tym względem, ale pochodzi już z XIII wieku.

ocenił(a) serial na 7
koxu1234

„Czarna jarl” (choć daleko jej do czerni) została wytłumaczona w 2 części. I przy okazji nawiązano do wyprawy Żelaznobokiego na Morze Śródziemne. Jeden z jej uczestników zakochał się i przywiózł sobie kobietę z Aleksandrii. Nie ma w tym nic niezwykłego. Bardzo często niewolnice lub branki zostawały małżonkami. Badania generyczne wykazały spore wymieszanie etniczne tej populacji.

ocenił(a) serial na 5
Woooo

Naciągany bzdet.

ocenił(a) serial na 7
EM_DZI

No i co z tego? Większość serialu to fikcja, czemu nie to, skoro jest możliwe i całkiem prawdopodobne? Poza tym wiesz, że największy poeta rosyjski, Puszkin, miał czarnego pradziadka? Różne rzeczy się zdarzały.

ocenił(a) serial na 5
Woooo

Wiem że Puszkin miał czarnego dziadka no i co z tego ? Kobieta w dodatku czana jarlem? proszę, nie pograżaj się. Całkiem prawdopodobne hahahahahahahaha! możliwe hahahahahahaha. Ale progresywne bzdety, Mieszko też był czarny? bo sa teorie że był wikingiem.

ocenił(a) serial na 7
EM_DZI

Misiu pysiu, poczytaj, a się dowiesz, a jak nie wiesz to słuchaj, po to bóg dał Ci mniej ust od uszu i oczu, żebyś mniej gadał, a więcej patrzył i słuchał.

ocenił(a) serial na 5
Michal_Piotr

Ty mysiu pysiu, to sobie pisz do czarnoskórego wikinga co ci w kark sapie, jak cię w pół zgina. Kobieta jarlem hahahahaha jeszcze czarnoskóra hahahahahahahaha.

ocenił(a) serial na 7
EM_DZI

Oj Misiaczku Pysiaczku nie jęcz tyle...

Weź ksiazki i czytaj, namiętnie i długo pochłaniaj każdą literkę, kazdym zdaniem się delektuj, każdy rozdział niech pieści Twoją wzbogacaną wiedzę...

ocenił(a) serial na 5
Michal_Piotr

Nie było kobiet jarlów a tym bardziej kolorowych, to mocno naciągane progresywne bzdety, a pisać można różną propagandę, papier jest cierpliwy wszystko przyjmie. Byli tacy źli panowie, lewaki zresztą hitler i stalin, dużo pisali czy to znaczy że paradę? To że ty, netflix i inne oszołomy chcą żeby tak było, wcale nie znaczy że tak było!

ocenił(a) serial na 5
EM_DZI

*prawdę

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones