Sorry, ale dawno żadna postać w serialu AŻ TAK nie działała na moje nerwy... Bardzo ciężko mi oglądać ten serial przez jej obecność bez wyłączania.
Co prawda przebrnąłem prawie przez cały serial, ale teraz oglądając 5 sezon to już kilka razy śmiechem wybuchłem, nawet jak na standardy netflixa to jest gruba przesada xd mam wrażenie że zaraz się okaże, że Joe to gej, a wszystkie jego kobiety to byli mężczyźni, których zabijał po uświadomieniu sobie prawdy xd
...chcę wierzyć, że jego zakończenie nie było victim blamingiem, a pokazaniem, że mizogin, narcyz i psychopata ZAWSZE będzie winił kobiety. Nawet za zamordowanie z zimną krwią kilkunastu niewinnych ludzi.
Jeśli nie dziś to i za rok, bo to serial na miarę dekad jeśli nie stulecia. Jest to współczesna, serialowa wersja zbrodni i kary, absolutne mistrzostwo gry aktorskiej na najwyższym poziomie oraz pracy wszystkich innych zaangażowanych w produkcję od muzyki po światło i reżyserię.
Penn Badgley urodził się by zagrać Joe...