Ciekawe, gdyż ten premierowy film widziałem w telewizji POLONIA jako serial ponad 3 tygodnie temu (przed premierą kinową).
Wydaje mi się, że oddaje on dobrze atmosferę i styl opowiadania znany niektórym z pierwozoru literackiego. A trzeba przyznać, że przyswajanie owego utworu jest wyjątkowo uciążliwe, zaś frekwencję jego filmowej adaptacji zapewnią niezastąpieni pedagogowie - kowale serc i dusz naszych.