sezon 1: Przewodnik po zbrodni według grzecznej dziewczynki

ale dźwięk w formie infantylnego dubbingu i bez tłumaczenia tekstów smsów kluczowych dla akcji. Strasznie to psuło odbiór.

Poziom głupoty zachowań i braku wyobraźni głównej bohaterki chwilami jest po prostu obezwładniajacy, aż dziwne, że dożyła ostatniego odcinka...

Okropny dubbing dla leniwych. Serial taki sobie. No i to tolerowanie i tuszowanie innych zbrodni też niefajne. Mam nadzieję, że młodzież nie będzie brała z tego przykładu. Główna bohaterka przymknęła oko na wiele niefajnych rzeczy aby zrealizować swój cel. Nie tędy droga.

Prawie nigdy nie zostawiam komentarzy, bo wiele jestem w stanie znieść i tolerować, ale to jak "zmasakrowano" książkę jest oburzające. Książka jest absolutnie wspaniała - tempo jest szybkie, każdy rozdział przynosi tyle ciekawych odkryć, że naprawdę ciężko książkę odłożyć na bok. Fabuła generalnie mocno krąży wokół...

Jako ogromna fanka serii książek pochłonęłam cały serial w jeden dzień. Klimat został oddany w dobry sposób. Akcja była wciągająca, Moim zdaniem główna bohaterka została perfekcyjnie odegrana. Naprawdę dobra produkcja. Serial nie odbiega mocno od książki. Razili mnie jednak mocno aktorzy, którzy zdecydowanie nie...

Kojarzy ktoś jak nazywa się ten rapowy kawałek z początku odcinka?

Klimat bardzo przyjemny, miło się oglądało :)

Po przeczytaniu książki musze przyznać, że poprzeczke mialam wysoko postawiona. Bardzo w porzadku odwzorowali Pip i Raviego, ale serial totalnie nie oddaje tego klimatu ksiazki. Serial wydaje mi sie glupszy szczerze mowiac, troche tez pospieszyli z niektorymi watkami, przez co sa troszke niezrozumiale

Ja wiem że pełno jest aktorów i aktorek ale jak by redakcja uzupełniała zdjęcia profilowe danej osoby i ile ma lat było by ok tak jak to jest z bardziej znanymi

Serial praktycznie ciągle trzymał w napięciu (dla tych co nie czytali książki) Emma Myers jest świetna w tej roli i dźwiga cały serial, ale niestety uważam, że wybór aktora do roli Raviego nie był najlepszą decyzją. Mam wrażenie, że miał cały czas tą samą twarz i jego gra aktorska była bez emocji.

Dziękuję, od początku serialu jesteśmy karmieni multi-kulti, weganizmem i feminizmem. Nie dla osób uczulonych na lewactwo.

Czy nie jest to znowu odgrzany kotlet? Jeszcze nie oglądałam, dlatego pytam, czy nie jest to przypadkiem odświeżanie Veroniki Mars? Z opisu wynika, że trochę tak, ale może się mylę.

Jak byscie ocenili: od ilu lat mozna oglądać ten serial? 12+ bedzie ok? czy raczej 16+? I podobnie pytanie do ksiazki. Z gory dzieki za odp :-)