Serial pokazuje krecią robotę jaka nie raz wykonują policjanci, świetnie pokazał jak dla ofiar napaści seksualnych trudne sa powroty do traumatycznych wydarzeń poprzez ciągłe ich powtarzanie, nie mniej, moim zdaniem został wydłużony na siłę. Ostatnie dwa odcinki były genialne, ale, mniej więcej w połowie sezonu serial mocno traci na dynamice.
Dooglądałem do końca tylko dlatego że znam tę historię z mediów i byłem ciekaw jak przedstawią ją twórcy.
Polecam nie oglądać na leżąco, bo przyśniecie gwarantowane.
Dokładnie tak, ja "pochłonęłam" w 2 dni, bo byłam ciekawa losów głównej bohaterki - a raczej bohaterki, która była główną bohaterkę w 1 odcinku i już zdążyłam ją polubić, po czym prawie zniknęła... O.o Natomiast w okolicach 3-6 odcinek niestety już się nudziłam. Zdecydowanie dało się ten serial zamknąć w 5-6 odcinkach, bez tych filozoficznych wywodów.