Żyjemy w XXI w., a jakże jest to Niewiarygodne jak traktowane są ofiary gwałtu. Serial Unbelievable dobitnie to pokazał. Musimy zadać sobie jedno pytanie. Co musi się stać by ofiary gwałtu takie jak Marie Adler były poważnie traktowane zarówno przez wymiar sprawiedliwości jak i najbliższe otoczenie.?
Tak, dla mnie nareszcie film, który jest przyzwoitym kryminałem z głęboką wrażliwością na ofiary. Powolna akcja, żmudne grzebanie w szczegółach, prawie czułam, jak iskrzą zwoje nerwowe od napięcia. Dawno nie byłam tak poruszona. Zapewne temat, o którym opowiada film poruszył szczególnie kobiety. I pewnie nie bez...
Jestem w połowie. Przy trzecim odcinku już mnie zaczęło mdlić.
Przy czwartym ledwo mogę powstrzymać wymioty. Ta feministyczna
poprawność i pranie mózgu są nie do zniesienia. Boję się co będzie dalej.
To jest już chyba ostatnia rzecz od netflixa jaką oglądam.
Moja psychika jest zbyt słaba na ich świętą krucjatę.