Mieliśmy już krwawych królów i dobrych, nigdy nie mieliśmy krwawego idioty.
W przeciwieństwie do Pana uwaznie przeczytalem całą rozmowę nieuzbrojony w okulary.
Zapoznalem sie z wszystkimi Pana postami i dalej będę obstawał przy swoim. Te o przemilczaniu były najlepsze.
Czyli mniemam iż jesteś kolejnym chrześcijańską bakterią, skoro prawda moich postów tak bardzo cię oślepia, że nawet nie możesz ich przeczytać. Ja z kolei sądzę, ze te twoje dwa posty wyżej mają bardzo głęboki przekaz i wrzucają wiele istotnych treści do tej dyskusji. Bezdyskusyjnie twoje najlepsze.
Prosze mi wybaczyć, ale Pana pogansko- prostacki język chwilami bywa niezrozumiały. Czy mógłby się Pan choć trochę bardziej postarać. Rozumiem ,ze jest to dla Pana trudne, ale proszę mi uwierzyć ,że warto.
Nie tracę nadzieji, że napisze Pan jeszcze coś równie interesującego jak Pana sztandarowy wpis o przemilczaniu.
No racja, dla pani nie ma już "nadzieji"... Zdaje mi się, że w niedalekiej przyszłości skończy pani razem z kolegą w psychiatryku. Naprawdę namawiam do przeczytania moich postów. Zapewniam, że znajdzie tam pani wiele ciekawych rzeczy, które zmuszą do refleksji. I jeszcze jedno, jeśli ma pani problemy ze zrozumieniem mojego języka lub pisowni sugeruję wymianę szkieł w wadliwych okularach bądź skonsultowanie się z okulistą bądź wybitnym intelektualistą.
Hmmm
A czy Pani przeczytała jakąkolwiek odpowiedż Pani udzieloną, czy tez czyta Pani jedynie własne wpisy.
Przepraszam za błąd.
W przeciwieństwie do pani, tak.
I nie przepraszać, tylko więcej takich rażących błędów proszę nie popełniać bo ktoś pomyśli, że chodziła pani do szkoły razem z prezydentem Komorowskim.
Tak . Postaram sie poprawić. W tym wypadku reprymenda udzielona mi przez Panią jest wyjatkowo słuszna..
Co nie zmienia faktu ,że jest Pani mistrzynią w wypisywaniu dyrdymałów.
Pani? Czyżbym o czymś nie wiedział...? Nieumiejętność czytania jak widać jest dość powszechna u katolików. Proszę mi wskazać, gdzie użyłem formy żeńskiej w odniesieniu do siebie?
To co wypisywałem do tej pory to nie "dyrdymały" (typowo prostacki zwrot, na poziomie katolików) a fakty naukowe. Wiem, że ciężko to zrozumieć bo pani jest zawirusowana religią i zabobonami i wierzy, że świat ma 10 tys. lat, ale zapewniam - ma ciut więcej.
Chyba w młodości coś Panią zdrowo w łeb kopneło.
Proszę sie leczyć.
Przepraszam , ale musze chwilowo przerwać zabawną z Panią rozmowę.
To nie seksmisja, tu nie każdy jest panią, a napewno nie ja. Nie wiem już czy napisać to wprost czy wyjątkowo niskie IQ pozwoli jednak dojść pani do pewnej konkluzji odnośnie mojej płci... Wiem jak ciężko się myśli będąc pod wpływem zabobonów kościoła katolickiego, tak więc wybaczam. Ja również muszę na chwilę wyjśc, jezus właśnie dzwonił.
ahahahahahahahahahahahahahaha..... wybacz ale padłam ze smiechu widząc te "Pani "
Taka z Ciebie zadziorna blondyneczka HRA-ciu :)
Będąc kobieta musisz się słuchać innych mężczyzn , wiesz o tym prawda? Sama nie raz mi to powtarzałaś !!!! :D
Słuchaj się innych panów HRA-ciu. Rolą kobiety jest przytakiwać mężczyźnie :D " Im wolno , nam nie "
oczywiście rozpoznajesz czyj to cytat :D
Dobrze , dobrze Efrelku.
Przeczytałaś rozmowę z Panią Almighty ? Okazuje sie ,ze to jest bardzo sympatyczna mloda dama. A z poczatku nic tego nie zapowiadało. Musze bardziej wierzyć w ludzi.
Budda (podobnie jak Jezus) istniał na prawdę, co zostało naukowo udowodnione. Pozdrawiam serdecznie.
Czy ja pisałem, że nie istniał, czy że nie istnieje tu i teraz? Czy Juliusz Cezar też istnieje? Budda jest do tej pory obiektem kultu mnichów. Co nie znaczy, że jeszcze żyje/istnieje.
Budda nie jest obiektem kultu. Buddyzm w ogóle nie jest religią, a raczej filozofią.
Szanowna Pani, Pan Almighty wie lepiej, gdyż otrzymał osobiste objawienie od inkarnacji kosmicznej małpy rodzicielki ludzkiej w osobie Pana Dawkinsa. Tenże autorytet wpływa również na pisownię Pana Almighty. Pozdrawiam serdecznie.
Zamilcz trollu. Wróć do podstawówki i naucz się poprawnej gramatyki. Robisz się nudny jak msza w kościele. Idź na rynek i manifestuj swoją wiarę w płaską ziemię i jej wiek który sięga aż 10 tys. lat oraz indywiduum które zmienia wodę w wino potem zostaje ukrzyżowany, budzi się, wstaje z grobu i łamie prawa grawitacji wzbijając się za pomocą czarnej magii do nieba.
Szanowny Panie Almighty, ateizm jest tak infantylną religią, iż deklarowanie go publicznie zakrawa na trolling, oczywiście jeśli traktujemy ową osobę jako poczytalną. Pozdrawiam serdecznie.
Ateizm to religia małpio-kosmiczna, którą fascynuje się Pan wyjątkowo gorliwie. Pozdrawiam serdecznie.
Chrześcijaństwo to religia o latających słoniach, naukach żyda, (który miał dziecko ze swoją prostytutką) a także maczugach mające niezwykłe zdolności kreowania trolli, która jest dla ciebie obiektem fanatyzmu.
Jestem dumny, iż należę do elitarnej wspólnoty Świętego Kościoła Apostolskiego, choć wyznawcy małp, do których się Pan niewątpliwie zalicza, również cieszą się moim szacunkiem. Pozdrawiam serdecznie.
Nie wiem czy to jest powód do dumy czy pośmiewiska będąc w sekcie zboczonego żyda w sandałach do której się niewątpliwie zaliczasz. Jednak naukowcy szanują nawet takie skrajności jak latające słonie, gadające węże i magiczne maczugi; podchodzą do tego po prostu z lekką dozą sceptycyzmu traktując to jako kolejny rozdział Shreka.
Ewolucja to tylko religijny mit, propagowany przez zacofane osoby pokroju Pana Dawkinsa oraz Pana. Pozdrawiam serdecznie.
Ewolucja to fakt naukowy poparty dowodami, który jest traktowany jako mit przez sekciarskie stowarzyszenia takie jak kościół katolicki .
kolego nie wtracam sie do waszych dyskusji jednak prosze cie abys nie obrazal jezusa ani boga. skoro dla ciebie jest obojetny, , to nie znaczy ze tak jest dla reszty i uszanuj to jesli masz troche przyzwoitości w sobie.
a wasza wymiana nie ma nic do tego!
Uszanuj? Czy ty widzisz szacunek w jego wypowiedziach? Zastanów się co piszesz. I tak, wtrącasz się, właśnie to zrobiłeś.
ok .dobra widze ze nie ma sensu.na dobre forum trafiles ( filmu o czsach zbrojnych) bo masz jednak cos z rycerza
zakuty leb
3m sie
Żart na poziomie typowego chrześcijanina. To, że on obraża naukę jest ok, to że ja mówię prawdę o religii już nie? Jakim prawem religia ma być odporna na krytykę niż cokolwiek innego? Religię można krytykować w tych samych kategoriach co gust muzyczny, sport czy sztukę, gdyż są one w takim stopniu osobiste jak wierzenia. Proszę się nie obrażać dziecko, żyjemy już w XXI wieku, nie w średniowieczu. Ach ta hipokryzja... Żegnam.
ale to nie zart to fakt.
mnie nie obchodzi co pisze jak smokinga nazywasz "on"o nauce mnie interesuje co piszesz o Bogu.
religie mozesz sobie krytykowac ale nie uzywaj obrazliwych epitetow wzgledem Boga ktory dla czesci osob ma znaczenie.
pozatym jako czlowiek światły za jakiego sie uwazasz powinienies umiec uszanowac innych i ich wierzenia ale skoro nie umiesz to znaczy ze nie swiatly a zwykly debil jestes.
teraz juz definitywnie koncze rozmowe z toba bo nie ma sensu gadac z przyglupem wiec nie sil sie na odpowiedz bo nie bede na ciebie reagowal
Jednak widać twój żart obrócił się przeciwko tobie, gdyż po tym co wyczytałeś właśnie można dojść do takiego wniosku. Nazywasz siebie wierzącym chrześcijaninem a mimo to zaczynasz od wyzwisk. Jesteś największym hipokrytą jakiego spotkałem, który ma tak twardą czaszkę, że informacje z mojej poprzedniej odpowiedzi do ciebie nie dotarły. A mianem debila określić można właśnie ciebie drogi kolego, będę pisał o wyimaginowanych stworach to co mi się podoba i nie zwracam uwagi na twoje durne wierzenia. Religia jest na takim samym stanowisku co gust ludzi odnośnie każdej innej tematyki. To że ci durni ludzie wpoili ci, że krytyka religii jest nie na miejscu, powinni w takim razie nie krytykować żadnej innej dziedziny (w tym sztuki, filmu, nauki, sportu, kultury). Nie widzę powodu dla którego miałbym tak się o niej nie wypowiadać patrząc na to co wypisuje twój troll-partner smoking. Uciekaj stąd klaunie, najlepiej tak szybko jak się pojawiłeś. Osiągnąłeś właśnie apogeum hipokryzji. Pozdrów ode mnie swojego boga.
Proszę się tak nie unosić, bo stringi z zadka Pani spadną.
Jest Pani bardzo niegrzeczna.
Elokwencja na poziomie typowego chrześcijanina. I dalszy ciąg schizofrenii gdzie piszesz sama do siebie.
Odpowiedż na poziomie typowego ateisty,
Podciagnie Pani te stringi czy nie?
Nadal jest Pani niegrzeczna.
Szanowny Panie Txex, dla Pana Almighty Pan Bóg niewątpliwie istnieje, gdyż walczy z Nim każdego dnia. Ateizm to forma schizofrenii, poza jego religijnym aspektem. Pozdrawiam serdecznie.
panowie a mozecie mi wytlumaczyc co znaczy wg was bycie trollem lub trolling...
Szanowny Panie Txex, pan smoking jest idealnym przykładem trolla, który cierpi na schizofrenię. Jest to jedyna znana mi powszechna forma schizofrenii albowiem odnosi się do rozmowy z samym sobą przed figurkami i krzyżami.
A widział Pan chociaż tę dawkinsowską kosmiczną małpę rodzącą człowieka? Pozdrawiam serdecznie.
Tak, właśnie jej odpowiadam. A czy ty widziałeś latające słonie/ludzi, maczugi rozdzielające morze i gadające węże?