Tak mi się zrobiło smutno...czemu jestem tak cholernie sentymentalny, nie mogę się
odnaleźć w tej gównianej rzeczywistości chyba.
Ten serial wzbudza po prostu takie emocje;) Właśnie sobie go odświeżam...Mimo że mam nieco więcej lat niż wtedy, gdy oglądałam go pierwszy raz, moje odczucia się w zasadzie nie zmieniły. Nadal mnie bawi, uczy i wzrusza..Nadal jest dla mnie cudowny;)
A mnie teraz uderza podwójnie bo dodatkowo wspominam swoje młode lata kiedy wychowywałem się wraz z tym cudownym serialem.
Ja również wychowywałam się z tym serialem;) Nie było soboty bez cudownych lat;p