Córka Marka wraca do jego mieszkania i zaczyna rodzić. Teddy, Mark i ciągle ze sobą walczące Callie i Arizona pomagają przy porodzie, jak również podczas późniejszej adopcji wnuka dr Sloana. Tymczasem Teddy postrzega zaproszenie przez Dereka ...
I jak Wasze wrażenia po najnowszym odcinku? Jak dla mnie mało było MerDer (ale mi zawsze mało;)). Rozbroiła mnie za to scena w windzie i tekst Jacksona udającego April:
J: Chief Sheperd if I'm wrong You can spank me. But chief Sheperd I do hope I'm wrong :):):)
niby nic, a strasznie mnie rozbawiło :D