Podchodziłem do serialu bez większych emocji, ale zostałem bardzo miło zaskoczony.
Na plus:
- postacie są bardzo wiarygodnie napisane i odegrane
- wiele problemów moralnych, żaden bohater nie jest niewinny, choć z początku wydawałoby się co innego
- trzymająca w napięciu historia...
Na minus:
- ... której finał jest nam zbyt wcześnie wyjawiony przez retrospekcje, co jest jak dla mnie bardzo dużym minusem i kompletnie niepotrzebnym zabiegiem
- zakończenie jest trochę nielogiczne (John zabija Dannego, który przecież i tak już był pogrążony przez to, że zabił swojego napastnika w motelu. Wystarczyło poczekać, a problem Dannego sam by się rozwiązał)
Danny niekoniecznie poszedłby siedzieć za akcje w motelu (samoobrona). Ciekawi mnie jak to się skończy w drugim sezonie... życzyłbym sobie by całe rodzeństwo poszło siedzieć. Bo byli jeszcze bardziej fałszywi niż Danny.