Przez lata widziałam pełno tych komentarzy, jak to super realistycznie zagrała w tym filmie. Właśnie skończyłam go oglądać. Ledwo duka tekst. Gra tak sztucznie, że Trudne Sprawy zdają się być ambitną produkcją. Ta druga dziewczyna grała świetnie, ona powinna być główną bohaterką. Cała Teraska jest tak drewniana aż...
i teraz w ogóle mi nie żal jak skończy - miała wybór, jakiego tysiące nie mają, i może mieć pretensje tylko do siebie
Prawie cała pierwsza połowa do wywalenia
1) "Jej mama Ewa ciągle pracowała, więc babcia przygarnęła"
Jej babcia przygarnęła ją, bo matka była patologią, która wybrała związek z konkubentem i drugim dzieckiem, niż własną córką.
2)" Ola była grzeczną dziewczyną"
Ola nie była grzeczną dziewczyną. Kradła, uciekała z...
Widziałem "Cześć, Teresko". Przecież panienka była w tym filmie BEZNADZIEJNA! Wszystkie kwestie wypowiadała tym swoim monotonnym głosem tak beznamiętnie, że nie mogłem się oprzeć wrażeniu, że "gra" za karę i niesamowicie ją to nudzi. Do tego ta absolutnie beznamiętna twarz bez śladu mimiki, niemal zero ekspresji....