His Handsomeness (jak go ładnie nazwali na ONTD), pomijajaąc głos (tym razem chyba nieco zagrypiony), oczy i wszystko inne łącznie z odsłonietym fragmentem pięknie owłosionej piersi (co ja bym dała żeby zobaczyć więcej ;-) najbardziej urzeka mnie swoją skromnością i nieśmiałością. Aż się nie chce wierzyć, że Taki mężczyzna może być Taki.
Ta jego skromność i nieśmiałość jest fascynująca. Przydałaby się jakaś sesja (rozbierana :P) tego Pana. Bardzo lubię jak chłopak czy mężczyzna jest nieśmiały, a do tego tak niesamowicie seksowny.
Ciekawy wywiad, nawet z zachrypniętym głosem(takie wrażenie odnoszę:) RA brzmi seksownie....Można prosić o rozwinięcie skrótu ONTD?:) Chciałabym bowiem zerknąć do tego źródła i kto mu nadał taki bardzo pasujący przydomek:)
http://ohnotheydidnt.livejournal.com/65698254.html Znalazłam coś takiego, ale nie wiem czy to to :)) Jak ja bym tarmosiła za te włosy i ciało :P
Dziękuje pięknie za oba źródła:) Coś czuje że podczas ostatniego Hobbita mimo wszystko wyleje hektolitry łez...A tak w ogóle, widzę McCudownego w jakimś filmie o Bondzie, niekoniecznie jako sam Bond( choć też nie byłby zły:), ale jakoś pasuje mi do konwencji filmu...Taki Brytyjski facet bardzo:)
Proszę :) Też coś czuję, że będę płakać... Moi ulubieni bohaterowie zginą :(( McCudowny to idealny dla mnie Bond :) Ale jako zły Bad Boy też byłby niezły :))
O,dokładnie, może nawet bardziej by pasował jako ten Zły...:) Fajnie byłoby go zobaczyć w jakieś takiej większej ,,niedobrej,,roli( w Robin Hoodzie i CA całkiem niezłe mu to wyszło:)
Lubię jak jest taki niegrzeczny w filmach :)) dla mnie może grać kogo chce. W każdej roli jest genialny :P Nie przejmuję się jego ubogą filmografią. Niektórzy mają dużo filmów i seriali na koncie, ale rolę są ubogie. Richard ma mało ról, ale w każdej z nich wyraża część siebie :))
Zapomniał wam napisać. Wszystkiego Najlepszego Kobietki :*
Przeurocze to ostatnie foto:) Pewno to już było,ale nie mogłam się oprzeć:) RA wyszedł tu tak seksownie że brak słów... http://kiliiii.tumblr.com/post/44819205856
Ja cie nie winię, Richard i szary sweterek (i te porki wygladające na skórę) to mój narkotyk, nigdy za wiele:)
Oj tak,ładnemu we wszystkim ładnie;) http://bukadardaolmaz.tumblr.com/post/44792946680/source-https-twitter-com-laura tobin1 szczęsciara z tej kobitki:) chyba jedno z nowszych zdjęć:)
Lubię jak mężczyźni mają rozpięte białe koszule. Wtedy bardzo mnie to podnieca :D Ja już bym go z objęć nie wypuściła :)
O tak :) Wtedy byłabym chyba najszczęśliwszą kobietą na ziemi :)) A tak na serio chciałabym mieszkać w Anglii ;)
Ja jeszcze w tym roku nie piszę matury :)) Teraz maturę piszę Himera. Ja ją mam dopiero przed sobą. W jakimś poście musiałam się źle wyrazić.
Dzięki, że się martwisz :)) Staram się już mniej myśleć o Ryśku :P Dziś w nocy znów mi się przyśnił. Tym razem nie jako Guy of Gisborne. :))
A jako kto? Jak ja się wstrzymuję, żeby nie oglądać już nic z jego udziałem, bo wiem co się potem będzie ze mną działo... W sumie od początku miesiąca nie oglądam nic ruchomego z udziałem Richarda (jak to zabrzmiało;)), a nadal mnie trzyma, więc jak zobaczę np. ten wywiad to znowu mi się pogorszy...
Hahaha :) "Nic ruchomego" :D Wczoraj tylko oglądałam jego foto, nie oglądałam żadnego filmiku :P Tylko teraz jak na złość śni mi się po nocy... :D Tej nocy miałam z nim dwa sny :) Nawet przyśnił mi się jako Thorton... :)
A mi się nigdy nie przyśnił jako Thorton. Najwięcej razy jako Thorin. Był też jako on sam, Guy, Lucas i ostatnio księgowy ;).
Jako on sam w moim śnie wyglądał świetnie (zresztą jak zawsze :D) I znowu nic się nie działo tylko z nim rozmawiałam. Tym razem po Angielsku :P Mówił tym swoim pięknych głosem i akcentem :))
i trochę dziwne, bo nie czułam się krasnoludką (jak się nazywa kobieta krasnoluda ?) a Thorin wydawał mi się normalnego wzrostu
W śnie raz byłam człowiekiem i Thorin był mojego wzrostu ;), a jak byłam elfką to byłam oczywiście wyższa i trochę to zabawnie wyglądało ;) no i się kłóciliśmy strasznie na początku, ale ciągło nas ku sobie mimo tych rasowych różnic i uprzedzeń ;)
no ja też byłam trochę uprzedzona do krasnoludów jako człowiek i elf ;), więc trafił swój na swego ;)
nooo...te warkoczyki są świetne ;) a jak momentami zarzuca tą swoją grzywą to po prostu mmmmm ;) jeszcze coś powie i już ze mnie mokra plama ;)
Dokładnie ;) I ten ton głosu jak to mówi. Mam wrażenie, że Richard jeszcze bardziej obniżał swój głos będąc Thorinem.
Też mi się tak zdaję, że obniżył swój głos ;)) Teraz jak nie oglądam filmików z nim ani zdjęć to śni mi się co noc. Dzisiaj w nocy śnił mi się jako Thorin :))