człowieczkiem, żeby na koncercie nawoływać do bicia człowieka, który nie lubi pana Peji?
Jak ubogie trzeba mieć słownictwo i wykształcenie, żeby nawołując rzucać takim mięsem, że aż uszy bolą?
I to ma być IDOL???
Dla mnie to zwyczajny prostak!
"To że ktoś jest twoim muzycznym idolem to nie znaczy że musisz sie zachowywać jak on. Jeśli tego nie rozumiesz to gl w dalszym życiu."
Nie pisałeś o "muzycznym idolu". Ale mniejsza. Weź mi no tylko wyjaśnij kto to jest "muzyczny idol"? Nie do końca Cię czaję..
"Nie było apelem do ochrony. Ale czy ochrona nie ma zmysłu słuchu i mózgu ? Nie wiedziała co wisi w powietrzu ?"
A Rysiu nie miał oczu i mózgu żeby się domyślić, że bydło zacznie tego kolesia po prostu napie*dalać?!
"A miałem resztki nadziei że jesteś inteligentnym userem."
To w tym momencie je straciłeś :-) Bo mnie nie obchodzi czy o kasę, o honor czy o cokolwiek innego. Co to ma za znaczenie?
"hahaha! Ale sie usmialem :D."
Fajnie. Doceniam onomatopeję :-) Nieświadomy, ale zawsze zabieg stylistyczny upiększający tego klocka którego przed chwilą wysmażyłeś, a ja za chwilę skomentuję ;-)
"ie no chyba to wezme do demotywatora. No bo przecież Tede to taki inteligent ze hoho. Upasł sie jak gruba świnia, ciagle ćpa, zadaje sie z dziwkami, wyzywa byla dziewczyne noi jego wspaniałe teksty o ktorych już tyle pisałem."
A Peja wpierdziela koks i szpanuje klatą na zdjęciach. Inteligent? Inteligent? Raczej intelektualista ;-)
"A noi gdzie ty mi tu porównujesz Tupaca do Tede, Tupac miał dobre teksty i fajne bity a Tede ma chujowe teksty i chujowe bity(taka subtelna róznica)."
Tyle, że całe "All Eyez On Me" to nawijka o dziwkach, gnatach i forsie! Chłopaczyno, jakbyś znał angielski chociaż w stopniu podstawowym to byś wiedział, że do rapu ze Stanów dziesięć razy bliżej Jackowi niż Peji! Nie masz ZIELONEGO pojęcia o tej muzyce, nie znasz płyt Tedego o których chcesz mówić, nie znasz płyt Tupaca o których mówisz. Znasz tylko tego kmiota Liroya, który NIGDY przez środowisko hip-hopowe nie został uznany za rapera. I Ty chcesz mnie gasić?! Z motyką na słońce poszedłeś, koleszko ;-)
"Wiedzalem że pekniesz, bo na takich "pseudointeligentów" najlepsze są mocne argumenty :D. "
ARGUMENTY u kogoś, kto nie ma pojęcia o czym mówi?! Koleś, robisz to specjalnie? Jak nie masz co napisać to nie pisz nic, a nie zmyślaj, że jesteś forumowy hastla hastla :-)
hahaha, leże :D. Koleś ale ja Peje uważam za takiego samego głąba co Tede a moze nawet większego. Poza tym to co z tego ze Pedemu blizej do Stanów niż Peji? Niech mu bedzie blizej to moze ktoś go zabije jak Tupaca. No ale widze ze dla ciebie prawdziwy rap to właśnie nawijka o dziwkach, gnatach i forsie. Ja tam wole bardziej inteligentne teksty, no ale skoro ty jesteś tak ograniczony że starczają ci byle wersy o dupie maryni byleby sie rymowało i bity z disco polo to twój problem :D. Noi Tupac tak czy siak bity miał o wiele lepsze. Aha jeszcze "twórczosc" Tedego znam baaardzo dobrze i widze ze sie nie mozesz z tym zbytnio pogodzić. Powiem tylko tyle że teksty mial zawsze chujowe, bity i flow miał niezłe ale skończył sie razem z Esende Mylfon bo tam do chujowych tekstów doszly chujowe bity, chujowy flow i wyszło gówno jakich obecnie wiele w HH. Poza tym kolo to ty sie chuja znasz bo Peji jest blizej do rapu z USA. Jezeli nie wiesz to rap powstał w ubogich muzyńskich dzielnicach gdzie raperzy rymowali o beznadziejnej sytuacji na świecie i niesprawiedliwości. Do tego dochodziło oczywiście wyzywanie policji. Później powstała kultura hip hop czyli rap, breakdance, beatbox i graffiti. Noi koleś, pierwszy rap opieral sie na samplach z jazzu i rocka a nie z disco polo. Widzisz ja nie jestem fanem rapu a wiem więcej niż ty. Nie wierzysz to sobie troche poczytaj jeśli umiesz.
Znowu cie rozwalilem, hahaha :D.
"Znowu cie rozwalilem, hahaha :D."
W swoim "robolskim mniemaniu" może i tak ;-) Ale dziw, że traktujesz to jako walkę. Tak dużą wagę przywiązujesz do tego portalu? :-)
"hahaha, leże :D."
No! :-)
"Poza tym to co z tego ze Pedemu blizej do Stanów niż Peji?"
Odnośnie gadki o prawdziwości rapu.
"No ale widze ze dla ciebie prawdziwy rap to właśnie nawijka o dziwkach, gnatach i forsie. Ja tam wole bardziej inteligentne teksty, no ale skoro ty jesteś tak ograniczony że starczają ci byle wersy o dupie maryni byleby sie rymowało i bity z disco polo to twój problem :D"
Bo prawdziwy rap to zarówno teksty w stylu Eldoki czy Hansa, jak i nawijki o imprezach, dupach i furach. No jak chcesz odciąć prawdziwy rap od tego nieprawdziwego? Tematyką tekstów? No nie ośmieszaj się :-) Poza tym... Nie wiem czy w ustach fana Liroya pojęcie "dobre teksty" nie jest wręcz groteskowe :-) A co do bitów Disco-Polo, to jeśli dla Ciebie coś bardziej skomplikowanego od prostej pętli i popierdywaniu bez większego polotu to disco... Cóż, Liroy jest dla Ciebie jak znalazł! :-) Dodać tylko należy, że bity Matheo, twórcy muzyki do Esende Mylffon w USA się przyjęły, i to bardzo dobrze. Wyprodukowana przez niego "Inwazja porywaczy ciał" jest propsowana szczególnie za bity. Poducz się, a potem wbijaj do - jak mnie zacnie nazwałeś - "znawcy"! ;-)
"edego znam baaardzo dobrze i widze ze sie nie mozesz z tym zbytnio pogodzić."
A co to jest do się pogadzania? :-)
"Powiem tylko tyle że teksty mial zawsze chujowe, bity i flow miał niezłe ale skończył sie razem z Esende Mylfon bo tam do chujowych tekstów doszly chujowe bity, chujowy flow i wyszło gówno jakich obecnie wiele w HH."
Tede swoje obecne flow wypracował już na "Notesie", więc nie wciskaj dzidy, że wiesz coś o jego twórczości. A co do tekstów - nikt tak nie składa rymów TECHNICZNIE jak on ( no, może AbradAb, ale to już w ogóle jest mistrz wersów, gier słów i konkluzji ;-) ) więc nie próbuj stawiać nad nim grafomańskich wyczynów Liroya ;-) A jeśli znasz kogoś, kto robi podobną muzykę do Jacka, to dajesz z linkami :-)
"Jezeli nie wiesz to rap powstał w ubogich muzyńskich dzielnicach gdzie raperzy rymowali o beznadziejnej sytuacji na świecie i niesprawiedliwości. Do tego dochodziło oczywiście wyzywanie policji. Później powstała kultura hip hop czyli rap, breakdance, beatbox i graffiti. Noi koleś, pierwszy rap opieral sie na samplach z jazzu i rocka a nie z disco polo."
Ta, ale na szczęście muzyka ewoluowała, czy dzisiaj w USA głośno o je*iących policję? Nie. Polska jest w tyle, bo podczas gdy zbliżają się 35 urodziny kultury Hip-Hop, u nas moglibyśmy świętować tak naprawdę 15 :-)
"Widzisz ja nie jestem fanem rapu a wiem więcej niż ty."
Odważne stwierdzenie. To weź wreszcie pokaż tą wiedzę, bo tylko się chwalisz, że mnie rzekomo "niszczysz", a jakoś tego nie widać ;-) Za chudyś w uszach :-)
oj koleś widze ze sie gubisz już. No tak jak sie nie ma kontrargumentów to tak jest :D.
Nie chodziło mi o to co jest prawdziwym rapem tylko o to kto jest blizej USA, a blizej w swojej twórczosci jest Peja. Nie wiem skąd wytrzasnąleś to o "prawdziwym rapie" ja nic takiego nie mówiłem. Gadasz o Matheo... człowieku teraz w stanach króluje większe gówno niż u nas takze nie ma sie czym chwalić( np Timbaland i jego bity z disco wzięte chyba). Co do tego flow to masz masz racje już na notesie miał chujowy ale tam miał chociaż niezłe bity, ale i tak jego najlepszą płytą będzie SPORT. Nikt tak nie składa rymów technicznie...(?) tu chyba miales napsiać "tragicznie" a nie technicznie :D. No ale wybaczam ci mnie tez sie czasem słowka mieszają. Czy znam kogos kto robi podobną muzyke do Jacka... no teraz jest pełno takiego gówna takze nie trzeba daleko szukać. Muzyka w USA ewoluowała... no racja na gorsze, kiedyś to był rap, Cypress Hill, Public Enemy, Beasty Boys a nie te 50 centy i inne dziady. Wiedze już pokazałem :D.
Aha noi apropo Liroya to widze ze ty kompletnie nie znasz jego twórczosci i opierasz sie tylko na domyslach. No, to niedobrze bo ja Tedego znam a ty o Liroyu nic nie wiesz takze dyskusja z tobą nie ma sensu. Liroy miał zajebiste teksty, jak chcesz to moge ci podać przykłady pisoenek które miażdżą twojego Pedzika. Poza tym to ma też genialne bity a nie disco polowe. Widzisz jestes tak samo tępy jak Tede ktory na facebook'u napisal ze Liroy byl dla niego zawsze najgorszym raperem i ze nigdy nie przesluchal zadnej jego płyt(widocznie Tede jest prorokiem, nie musi sluchać płyt zeby wiedzieć kto jest swietny w rapie, hahaha). Aaaaa noi skoro tak mowisz ciągle o USA... to Liroy nagral piosenke z legendarnym raperem Ice T podczas gdy twoj Tede wspolpracował z jakimiś naćpanymi grubasami :D.
Uuuuu znowu cie zażyłem :D.
"oj koleś widze ze sie gubisz już."
"Im dalej w las, tym bardziej przeje*ane masz!" ;-)
"No tak jak sie nie ma kontrargumentów to tak jest :D."
Nie mam kontrargumentów, przyznaję. A wiesz czemu? Bo najpierw Ty byś musiał mieć jakiś argument, który ja bym mógł z przyjemnością skontrować :-)
"Nie chodziło mi o to co jest prawdziwym rapem tylko o to kto jest blizej USA, a blizej w swojej twórczosci jest Peja. Nie wiem skąd wytrzasnąleś to o "prawdziwym rapie" ja nic takiego nie mówiłem."
Kpisz? :-) Nie będę się o to spierał, bo nie masz zbyt dużej wiedzy, i nie widzę w tym sensu, ale... Proponuję posłuchać trochę nowych płyt zza oceanu. Tobie wyjdzie na dobre, i mi też, bo przestaniesz mi tu truć tymi bzdetami ;-)
"człowieku teraz w stanach króluje większe gówno niż u nas takze nie ma sie czym chwalić( np Timbaland i jego bity z disco wzięte chyba)."
Kpisz. Normalnie kpisz. Tak to jest jak z całej zachodniej sceny się zna 50 Centa, a Timbalanda tylko z radia... Obczaj chociaż jego kolaboracje z Jay'em - Z.
"Co do tego flow to masz masz racje już na notesie miał chujowy ale tam miał chociaż niezłe bity, ale i tak jego najlepszą płytą będzie SPORT."
No to teraz nie wiem czym dla Ciebie jest flow. Bo jeśli to ma być lekkość i jakość wchodzenia w bit, to albo jesteś głuchy, albo głupi, albo i to i to na raz ;-) Przecież każdy normalny hip-hopowiec Ci powie, że jego technika jest dzisiaj o niebo lepsza. Ja wiem, jako fan Liroya możesz lubić flow toporne, ale znajdź litość dla mojej przepony :-) Najlepszą płytą "SPORT"?! Gdyby dzisiaj wyszedł, to nawet by się nie wybił :-) Sukces "SPORT" polega na tym, że Tede jako pierwszy zaczął robić wałki o tym, że ma hajs, że jest baunser i że jest fajnie. Podczas gdy Peja uskuteczniał gadki o blokach, bo wszyscy tak robili, Jacek potrafił się z tego wyłamać i zrobić to po swojemu :-) Na nowej płycie Jacek mówi wprost "Ta płyta będzie "SPORTEM" jak ktoś zacznie od niej", i tyle. Nie wierzę, że jesteś aż takim skończonym matołem żeby nie dostrzegać tej ewolucji, więc to jest tylko kwestia nastawienia :-)
"zy znam kogos kto robi podobną muzyke do Jacka... no teraz jest pełno takiego gówna takze nie trzeba daleko szukać."
To weź i wymień ;-)
"uzyka w USA ewoluowała... no racja na gorsze, kiedyś to był rap, Cypress Hill, Public Enemy, Beasty Boys a nie te 50 centy i inne dziady. Wiedze już pokazałem :D."
Jak znasz tylko 50 Centa, to niestety, nie mamy o czym rozmawiać.
"Wiedze już pokazałem :D. "
Ta? Mamie? :-) Mi też pokaż, chętnie zobaczę.
"Aha noi apropo Liroya to widze ze ty kompletnie nie znasz jego twórczosci i opierasz sie tylko na domyslach. No, to niedobrze bo ja Tedego znam a ty o Liroyu nic nie wiesz takze dyskusja z tobą nie ma sensu."
Znasz? :-) Jakoś do tej pory tego nie dostrzegłem. Czyżby snuł się tu smrodek hipokryzji? ;-)
"Liroy miał zajebiste teksty, jak chcesz to moge ci podać przykłady pisoenek które miażdżą twojego Pedzika"
To pokaż :-) Będzie śmiesznie!
"Poza tym to ma też genialne bity a nie disco polowe."
A które są disco polowe? Wszystkie, które mają w sobie coś więcej niż tępe "Bum Bum Klap"? :-)
"Widzisz jestes tak samo tępy jak Tede ktory na facebook'u napisal ze Liroy byl dla niego zawsze najgorszym raperem i ze nigdy nie przesluchal zadnej jego płyt(widocznie Tede jest prorokiem, nie musi sluchać płyt zeby wiedzieć kto jest swietny w rapie"
Tede powiedział otwarcie w wywiadzie, że Liroy jest najgorszym raperem w Polsce (i się nie mylił) a Eldo powiedział po prostu, że Liroy nie jest raperem, i niech sobie robi co chce, byle nie podciągać tego chłamu pod Hip-Hop. Czy Ci się to podoba czy nie Liroy nie robi rapu, bo nie wystarczy powiedzieć "Jestem raperem" żeby nim być. Kminisz? :-)
"hahaha"
o_O
"Aaaaa noi skoro tak mowisz ciągle o USA... to Liroy nagral piosenke z legendarnym raperem Ice T podczas gdy twoj Tede wspolpracował z jakimiś naćpanymi grubasami :D."
Ice T... Cóż, na jego temat się nie wypowiem, chyba tylko z szacunku do tego, co kiedyś robił :-) A gdybym miał pisać o zwrotce Liroya, to nawet w moim obszernym słowniku by brakło słów żeby wypełnić takie wiadro pomyj, na jakie zasłużył ;-) Poza tym Tede nagrał z Johnem Connorem z Dog Eat Dog. Tyle, że DED znają ci, co mają pojęcie o rapie, a Ice-T zna każdy.
"Uuuuu znowu cie zażyłem :D."
Zażyć to sobie możesz Prozac albo ziółka babuni - przyda Ci się ;-)
HAHAHAHAHA!!!!!
Witeczek, tak na serio to ile masz lat? Stawiam ze od 16 do 19. Pewnie teraz mi sciemnisz że masz 25, jestes zonaty i masz dwójke dzieci takze od razu uprzedzam ze i tak ci w to nie uwierze.
No widzisz koleś słuchałem płyt zza oceanu ale kiedy one wyszły to ciebie pewnie jeszcze na swiecie nie było. Chodzi mi o składy które wcześniej wymianilem czyli Cypress Hill, Public Enemy, Beasty Boys czy też House of pain. Jeszcze jest Wu tang clan ale to już troche nowszy skład mimo wszystko. I kolo radze posłuchac sobie ich numerow to moze zajarzysz komu jest blizej do USA, Peji czy Tedemu :).
Jay-z... co????? On niech sobie dalej nagrywa piosenki z Beyonce i Ruhanną. To wg ciebie świetny jest moze Snoop Dog i jego Sexual Eruption?????
z tym flow... co ty pierdolisz. Po co Tedemu ten "flow" jak sie go słuchac nie da? Przecież na Esende Mylfon zamiast normalnie rapować albo chociaż tak jak na poprzednich plytach to szczeka jak pies mojej sąsiadki. Skoro twierdzisz ze Tede sie tak rozwinął to Borixon i Pih też. Jeden gada jakby miał 80 lat a drugi steka jakby sie nie mogł wysrać. Osz kurwa ale mają flow... no człowieku rozumiem zarty ale to było już przegiecie :D.
raperzy podobni do Tede, teraz to nawet Pezet albo ten projekt Sokól & Pono.
Noi to z Liroyem, hahaha :D. Stary no rozwalasz mnie. Dobre teksty Liroya, obczaj piosenki Apokalipsa, Grabaż, W biegu, I co dalej
świetne bity: Ta noc jest za krótka na sen, Prosto z Polski, Nie do zdarcia, no kurwa pełno tego jest aż trudno wybrać najlepsze :D
Koles i jeszcze tak na zakończenie... ludzie którzy lubili Liroya 15, 10 i 5 lat temu ciągle go lubią i odswierzają sobie jego kawałki. A Tedego sluchają tylko dzieci w przedziale wiekowym 15-20 a później o nim szybko zapominają i sie z niego śmieją :D. I z toba bedzie podobnie, za kilka lat bedziesz sie smiał ze sluchałeś takiego lamusa.
Aż mi cie zal ze tak przegrałeś ze mną wymiane zdań :D. I tu specjalna dedykacja ode mnie dla ciebie:
http://www.youtube.com/watch?v=Uhke_1WnX-Q :D
P.S. Nie chciało mi sie szukać na necie linków do tych pisoenek Liroya takze sam sobie poszukaj(choć pewnie tego nie zrobisz bo jesteś zbyt głupi i wpatrzony w swoejgo Pedzika).
"HAHAHAHAHA!!!!!"
Wyrażam najszczerszą żenadę :-)
"Witeczek, tak na serio to ile masz lat? Stawiam ze od 16 do 19. Pewnie teraz mi sciemnisz że masz 25, jestes zonaty i masz dwójke dzieci takze od razu uprzedzam ze i tak ci w to nie uwierze."
Dwójka dzieci w wieku 25 lat?! :-) Wierzysz - nie wierzysz, w sumie mnie ani nikogo innego to nie obchodzi, bo po pierwsze: Nikt na forum hip-hopowym nie traktuje poważnie fanów Liroya, a po drugie nie wnosi ani nie zmienia to niczego w dyskusji :-) Także... Jak nie masz nic do powiedzenia, to milcz zamiast "sprytnie" odbiegać od tematu! :-)
"No widzisz koleś słuchałem płyt zza oceanu ale kiedy one wyszły to ciebie pewnie jeszcze na swiecie nie było."
No i? Jak Beatlesi nagrywali też mnie nie było, a nie lubię ich muzyki, i zawsze wolałem Elvisa. Zmienia coś to, że są starzy? Chyba nie ;-) Muzyka robiona przez Afrika Bambaataa określanego (moim zdaniem niesłusznie) jako jednego z pierwszych na rapowej scenie dla mnie jest po prostu słaba, i mam gdzieś czy budował tą scenę czy nie. Czaisz? :-) To możemy przejść dalej ;-)
"Chodzi mi o składy które wcześniej wymianilem czyli Cypress Hill, Public Enemy, Beasty Boys czy też House of pain."
A mi chodzi o to, że to wszystko prze do przodu. Kiedyś rap to było Public Enemy, teraz to jest Jay-Z. Stany poszły dalej, a u nas grom wykonawców cały czas zostaje w ogonie :-) Dzisiaj kawałki o ghetcie są po prostu nieaktualne, nawet jak są dobre to się zestarzały. Czaisz? Jak Tupac nawijał, że jest gangsta i strzela, to umarł od kuli, Biggie nawijał, że ma gnata i go zastrzelili - ale dzisiaj takich akcji już nie ma. Tede swoich czasów wyprzedził epokę, bo zamiast "smutnego jak pi*da" rapu o blokach nagrał bauns, i nikt inny się nie odważył wychylić. Tam gdzie inni siedzieli cicho on miał jaja wyjść przed szereg ;-)
"Jay-z... co????? On niech sobie dalej nagrywa piosenki z Beyonce i Ruhanną. To wg ciebie świetny jest moze Snoop Dog i jego Sexual Eruption?????"
Snoop nie trzyma tego poziomu co kiedyś, przyznać muszę (ale i tak mam do niego sympatię), czekam na Dr. Dre, bo znów mówią, że się skończył (jak w 2001) a wiadomo, że jak wtedy wbił z nowym albumem to rozpie*dolił system :-) Jay-Z? Normalny raper jak pisze tekst, drukuje go, wchodzi do kabiny, kładzie kartkę na podstawce i jedzie. A Jay-Z wbija do studia, mówi "Robimy kawałek", wchodzi do kabiny i napie*dala :-) O Beyonce mów co chcesz, ale "Me and my girlfriend" właśnie z nią jest jednym z niewielu tego typu kawałków które dorównują oryginałowi, a z Rihanną sprawdź "Run This Town" (I Kanye Westem), ten refren to chyba jej życiowe osiągnięcie. Dla mnie nie ma różnicy jak laska z którą robi rap się szmaci i kim jest, bo zaśpiewała świetnie, i dla mnie to się liczy ;-)
"z tym flow... co ty pierdolisz. Po co Tedemu ten "flow" jak sie go słuchac nie da? Przecież na Esende Mylfon zamiast normalnie rapować albo chociaż tak jak na poprzednich plytach to szczeka jak pies mojej sąsiadki."
A "Kur*a" też ten pies mówi? :-) Mnie to jara, bo robi to inaczej, nie znajdziesz podobnego wykonawcy. Tedemu flow po to, żeby wchodzić w bit jak w masło - Liroyowi też by się przydało ;-)
"Skoro twierdzisz ze Tede sie tak rozwinął to Borixon i Pih też. Jeden gada jakby miał 80 lat a drugi steka jakby sie nie mogł wysrać."
O Pihu proponuję w ogóle nie rozmawiać. Tede ma głos wysoki, ale nadaje się do tego, co robi. A Pih ma po prostu nieprzyjemny, drażniący, no i nie ma tych warunków technicznych co Jacek. Nie wspomnę nawet o tej grafomanii, którą gimnazjaliści zwykli nazywać "dobrymi tekstami". A Borys... Cóż, to jest totalne zeszmacenie, zawsze to powtarzałem. Za czasów Gib-Gibona trzymał poziom, "Odcinam Się" ze "SPORTU" słucham z przyjemnością. Zostaje tylko ubolewanie :-)
"Osz kurwa ale mają flow..."
Mylisz chyba flow z barwą głosu :-) Ale mniejsza, fan Liroya nie musi się znać na takich szczegółach ;-)
"raperzy podobni do Tede, teraz to nawet Pezet albo ten projekt Sokól & Pono."
To, że Pezet nagrał o imprezie to nie znaczy, że robi podobny rap. Peja też nagrał o imprezce (jeden z najbardziej żałosnych tego typu kawałków jakie słyszałem...) ale zupełnie inaczej. Sokół i Pono? No nie żartuj, gdzie oni zrobili coś podobnego? Nagrali razem kawałek, ale to są dwa zupełnie inne style (skupiłbym się szczególnie na Wojtku, bo Pona wyprzedza co najmniej o klasę) Posłuchaj choćby "TPWC" drugiej części, powrót do klasycznych klimatów i tekstów bardziej podobnych do tych z WWO niż pierwszego projektu Sokoła i Pono.
"Noi to z Liroyem, hahaha :D. Stary no rozwalasz mnie. Dobre teksty Liroya, obczaj piosenki Apokalipsa, Grabaż, W biegu, I co dalej
świetne bity: Ta noc jest za krótka na sen, Prosto z Polski, Nie do zdarcia, no kurwa pełno tego jest aż trudno wybrać najlepsze :D"
Ale chłopcze, ja to wszystko znam. I co? I Liroy w porównaniu do reszty sceny (nawet tego nieszczęsnego Ryśka, nie mówiąc już o naprawdę dobrych rapsach) BRZMI żenująco, nie mówiąc o tekstach.
"Koles i jeszcze tak na zakończenie... ludzie którzy lubili Liroya 15, 10 i 5 lat temu ciągle go lubią i odswierzają sobie jego kawałki."
I tylko oni ;-) Bo na nowych fanów jest po prostu za cienki. Jeśli ktoś ma do wyboru słuchać czegoś porządnego, a kmiotka który robi rap tylko w swoim przekonaniu, to wiadomo co wybierze. Słuchacie go z sentymentu - OK, ale nie liczcie na to, że ktoś weźmie się za tą kupę dla przyjemności ;-)
"A Tedego sluchają tylko dzieci w przedziale wiekowym 15-20 a później o nim szybko zapominają i sie z niego śmieją :D."
Nie. Z Tedego najpierw się śmieją, a jak już zaczają o co mu chodzi i co ma do powiedzenia światu, to stają się jego fanami. A wiedz, że Jacek ma najbardziej oddanych fanów.
"I z toba bedzie podobnie, za kilka lat bedziesz sie smiał ze sluchałeś takiego lamusa."
Ze mną? A co Ty o mnie możesz wiedzieć, młotku? :-) Kolejny psycholog przez posty?
"Aż mi cie zal ze tak przegrałeś ze mną wymiane zdań :D. I tu specjalna dedykacja ode mnie dla ciebie:"
TAK! Wiedziałem, że w końcu nie wytrzymasz, i natura nie pozwoli Ci nie napisać "żal"! ;-) Przegrałem? To to jest gra? ;-) Nawet jeśli tak przyjmiemy, to pokaż wreszcie, że jesteś taki zaje*isty za kogo się podajesz i stwórz coś sensownego. Albo to zamyślony zabieg, i chcesz mnie teraz zaskoczyć czymś mądrym po tym, jak zrobiłeś z siebie idiotę na całej linii, albo... nie zrobiłeś z siebie idioty specjalnie... ;-)
"P.S. Nie chciało mi sie szukać na necie linków do tych pisoenek Liroya takze sam sobie poszukaj(choć pewnie tego nie zrobisz bo jesteś zbyt głupi i wpatrzony w swoejgo Pedzika)."
A co ma wpatrzenie w Jacka do słuchania kawałków Liroya? Po części masz rację, bo ich nie będę szukał, ale gdybym ich nie znał to bym to zrobił ;-)
To teraz dedykacja ode mnie dla Ciebie?
Łap, bojowniku ;-)
http://www.youtube.com/watch?v=3yh2InVsFag
hahahaha, dobre :D.
Czyli to z wiekiem to był strzal w 10 :D. Ale najbardziej w tym wszystkim podoba mi sie zdanie w którym sam sobie zaprzeczasz czyli " Nikt na forum hip-hopowym nie traktuje poważnie fanów Liroya" HAHAHAHAHA!!!!!!!! Jakby tak było to byś ze mna nie dyskutowal :D. A ty dyskutujesz i to jeszcze jak, ja te wszystkie posty pisze na przysłowniowy "odpierdol sie" a ty kopiujesz dany fragment mojej wypowiedzi, poxniej go analizujesz i przekonujesz do czegos do czego nie dam sie przekonać. Tylko po co? Powiem ci szczerze ze gdyby odwrócić sytuacje i gdybyś ty wszedl na forum i zaczal krytykować zespól rockowy który lubie ale wcześniej napisał ze jestes fanem HH to odpisałbym ci "co ty mozesz wiedzieć o rocku jak jesteś fanem hh głabie" i na tym skończyłbym dyskusje. M.in. po tym poznałem ze jesteś jeszcze dzieciakiem :D. Noi wiek ma tu dużo do rzeczy bo z wiekiem zmieniają sie upodobania muzyczne takze to nie jest odbieganie od tematu. Zresztą tak jak ci napisalem, za 10 lat będziesz sie dziwil zę sluchaleś takiego lamusa jak Tede.
Hmmm z tego co piszesz wynika ze dla ciebie nowa muzyka jest super a stara jest bee i wogóle do dupy... ciekawe podejście nie powiem.
R'n'b nie lubie takze o Beyonce i tej drugiej sie nie wypowiadam.
Co do Piha to wole sluchac jego niż szczekania Tedego. Poza tym Pih ma świetne teksty. A kiedyś tak szczekal ten pies sasiadki to wlasnie myślałem ze to Tede rapuje w piosence Glokk :D. I tede z tym szczekaniem to wchodzi w bit jak w gowno a nie jak w masło, taka drobna uwaga :D. Podobnego wykonawcy nie znajde bo Tede jest strasznie fatalny.
Noi dziecko nie pierdol ze znasz te piosenki Liroya bo na pewno ich nie znasz takze mowisz o czymś o czym nie masz pojęcia. Twoja niewiedza mnie wręcz oslabia. Moze jak dorośniesz to zmądrzejesz :). Noi nie sluchamy go z sentymentu tylko z przyjemnością. Żaden inny raper w Polsce ne ma takich fanów.
A teraz hit!!!!!! "Z Tedego najpierw się śmieją, a jak już zaczają o co mu chodzi i co ma do powiedzenia światu" ...
HAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHAHHA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nie moge :DDDDD. Co on ma do powiedzenia światu? Joł joł, wielkie jol, ziooooooooooom, ziooooooooooooooom HAHAHAHAHA!!!!!!!!!!!
Albo to ze ćpanie, dziwki, fele i imprezy są najwazniejsze w życiu. Koleś moze cie przyjmią do kabaretu Ani Mru Mru na czwartego :D. Byłbyś najśmieszniejszy :D.
Jacek ma najbardziej oddanych fanów.... yyyyyyy? Aha to ci wyzelowani 15-latkowie co martwia sie ze ne mają kasy na solarium. Poza tym to ja zadnego fana Tede nie znam, ci co go kiedyś lubili teraz sie z niego śmieją. Noi ogólnie wszyscy z niego leją ze to gruba świnia i lamus a szczególnie fani rocka ktorych znam. Aha i jeszcze nie słyszalem żeby któryś fan Tede miał ponad 20 lat.
Noi tak na zakonczenie to lepszy jest raper którego potrafią docenić fani innych gatunkow muzyki niż raper którego szanują wyłacznie fani HH i to jeszcze nie lubiący klasyki gatunku nieprawdaż?
A ten marsz to znam, mogleś sie bardziej postarać :D.
"Nikt na forum hip-hopowym nie traktuje poważnie fanów Liroya" HAHAHAHAHA!!!!!!!! Jakby tak było to byś ze mna nie dyskutowal :D. A ty dyskutujesz i to jeszcze jak, ja te wszystkie posty pisze na przysłowniowy "odpierdol sie" a ty kopiujesz dany fragment mojej wypowiedzi, poxniej go analizujesz i przekonujesz do czegos do czego nie dam sie przekonać."
A czy ja z Tobą dyskutuję? :-) Do dyskusji to ja potrzebuję partnera, gdybym chciał z Tobą dyskutować prowadziłbym monolog, bo nie pojąłbyś ani jednego słowa! ;-) Poza tym... Trochę na wyrost wysnułeś sobie wniosek, że poważnie Cię traktuję :-) Kopiuj - wklej to najlepszy system, żeby wytknąć Ci te wszystkie durnoty. Nie zmienisz zdania? Wiem, bo "Tylko krowa nie zmienia poglądów!" ;-)
"to odpisałbym ci "co ty mozesz wiedzieć o rocku jak jesteś fanem hh głabie" i na tym skończyłbym dyskusje."
Bo na nic innego Cię nie stać, po prostu. Ale wyszłoby Ci to na dobre, bo nie zrobiłbyś z siebie AŻ TAKIEGO durnia ;-)
"Noi wiek ma tu dużo do rzeczy bo z wiekiem zmieniają sie upodobania muzyczne takze to nie jest odbieganie od tematu. Zresztą tak jak ci napisalem, za 10 lat będziesz sie dziwil zę sluchaleś takiego lamusa jak Tede."
A coś Ty, po psychologii? :-) Gdybyś miał trochę oleju w głowie to przyuważyłbyś, że wcześniej napisałeś, że fani Liroya słuchają go od 15 lat, więc... Albo Twoja teoria jest wadliwa, albo w ogóle nie ma teorii ;-) Zresztą równie dobrze ja Tobie mogę powiedzieć, że "za 10 lat będziesz się dziwił, że słuchałeś takiego lamusa jak Liroy!" - i będzie w tym tyle samo prawdy, co w Twoim stwierdzeniu ;-)
"Hmmm z tego co piszesz wynika ze dla ciebie nowa muzyka jest super a stara jest bee i wogóle do dupy... ciekawe podejście nie powiem."
Bo jakbyś założył na nochal okulary to byś doczytał, że kawałki stare są dobre, ale nieaktualne :-) Kminisz? To mordka w kubeł.
"Co do Piha to wole sluchac jego niż szczekania Tedego. Poza tym Pih ma świetne teksty. A kiedyś tak szczekal ten pies sasiadki to wlasnie myślałem ze to Tede rapuje w piosence Glokk :D. I tede z tym szczekaniem to wchodzi w bit jak w gowno a nie jak w masło, taka drobna uwaga :D. Podobnego wykonawcy nie znajde bo Tede jest strasznie fatalny."
Pih i świetne teksty? Nie wiem gdzie. Technicznie, to takie rymy może składać przedszkolak, a tematycznie, to są lepsi. Ale nie o tym pomiocie tu mowa ;-) Jest takie powiedzenie "Nie sraj gruzem", i w Twoim przypadku chyba trafne, bo w powiedzeniu "Wchodzić w bit jak w masło" chodzi raczej o konsystencję. Wchodząc jak w gówno robi to po stokroć lepiej od Liroya :-)
"Noi dziecko nie pierdol ze znasz te piosenki Liroya bo na pewno ich nie znasz takze mowisz o czymś o czym nie masz pojęcia."
A skąd u Ciebie ta pewność? Po podobnie jak gruba większość polskiej kultury Hip-Hop uważam je za czystą żenadę? No nie ośmieszaj się, nie moja wina, że jesteś fanem zwykłego przychlasta :-)
"Twoja niewiedza mnie wręcz oslabia. Moze jak dorośniesz to zmądrzejesz :). Noi nie sluchamy go z sentymentu tylko z przyjemnością. Żaden inny raper w Polsce ne ma takich fanów."
Ta? Każdy raper ma takich fanów (prócz tych sezonowych) i za każdym raperem jego fani się wstawią. To od ilu lat nawija nie ma żadnego znaczenia.
"HAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHAHHA!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!! "
Odje*ało? :-)
"Nie moge :DDDDD. Co on ma do powiedzenia światu? Joł joł, wielkie jol, ziooooooooooom, ziooooooooooooooom HAHAHAHAHA!!!!!!!!!!!"
A co Mickiewicz miał do powiedzenia światu opisując gotowanie bigosu? :-) Chłopaszku, Liroya słuchać może byle głąb, bo jest totalnie bezpośredni, ale nie staraj się do niego przyrównać całej sceny :-)
"Albo to ze ćpanie, dziwki, fele i imprezy są najwazniejsze w życiu. Koleś moze cie przyjmią do kabaretu Ani Mru Mru na czwartego :D. Byłbyś najśmieszniejszy :D."
To nic trudnego, bo Ani Mru Mru ostatnimi czasy są totalnie kijowi. Ty byś się nadał - bo próbujesz być zabawny (przez rozliczne onomatopeje) tylko nie bardzo wychodzi, i wzbudzasz co najwyżej żałość ;-)
"Jacek ma najbardziej oddanych fanów.... yyyyyyy? Aha to ci wyzelowani 15-latkowie co martwia sie ze ne mają kasy na solarium. Poza tym to ja zadnego fana Tede nie znam, ci co go kiedyś lubili teraz sie z niego śmieją. Noi ogólnie wszyscy z niego leją ze to gruba świnia i lamus a szczególnie fani rocka ktorych znam. Aha i jeszcze nie słyszalem żeby któryś fan Tede miał ponad 20 lat."
A ja za to nie znam osobiście ŻADNEGO fana Liroya :-) Poza tym pokaż mi na jego koncercie JEDNEGO wyżelowanego nastolatka. Gruba świnia? To Notorious był do dupy, bo był gruby? Przecież to kpina :-)
"Noi tak na zakonczenie to lepszy jest raper którego potrafią docenić fani innych gatunkow muzyki niż raper którego szanują wyłacznie fani HH i to jeszcze nie lubiący klasyki gatunku nieprawdaż?"
Tak, ale mam ziomków słuchających reggae lubiących Jacka, mam ziomków rockersów lubiących Jacka, punków, sporo totalnych bezgatunkowców słuchających wszystkiego prócz Popu i techno, i jedną fankę klasyki lubiącą Tedego. A hasło "Peja" albo "Liroy" wzbudza co najwyżej szeroki uśmiech :-) Poza tym nie przesadzaj ze słowem "raper". Liroy nie jest raperem, nigdy nie był i nie będzie.
"A ten marsz to znam, mogleś sie bardziej postarać :D."
Nawet taki matoł jak Ty musi znać ten marsz, śmieszne jest tylko to, że postanowiłeś się tym pochwalić. Gdybyś go nie znał, to puszczanie linka byłoby totalnie bez sensu, osiołku.
HAHAHAHAHAHHAHAHAHAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
większego tępaka od ciebie na Filmwebie jeszcze nie spotkałem :DDDDDDDDDDD. Człowieku az brak mi słow na twoją glupote hahaha! Koleś to ze fani Liroya słuchają go od 15 lat znaczy zę jego kawałki są ponadczasowe. Stary zadziwiasz mnie ze ci sie chce jeszcze pajacować. Scena hip hop uwaza Liroya za zenade... noi co z tego?. Przecież cala ta scena jest popieprzona razem z jej fanami. Kto to widział zeby stare chłopy nagrywały dissy i wyzywały sie jak dzieci w piaskownicy. W rocku takich rzeczy nie ma. Poza tym to hip hop nie jest muzyką. Ale i tak najbardziej rozwalil mnie tekst z Pihem. Facet który pisze najlepsze teksty a ty nazywasz go "pomiotem". Nie no przerażasz mnie pajacu. Byłes śmieszny ale teraz robisz sie dziwny. To co Tede ma lepsze teksty od Piha????? Idź do psychiatry. Stare kawałki są nieaktualne... a to musza być aktualne? Sorry ale na świecie dalej jest patologia takze nie wiem o co ci chodzi idioto :D. Nie no ty kurwa jesteś pojebany! Ty sie nazywasz fanem HH a nie docenaisz takiego rapera jak Pih... aż szkoda gadać. Jeszcze wyjdzie na to ze Tede jest najlpeszym raperem a Ostry, Kaliber 44 i cała reszta to "pomioty".
A tak poza tym to żaden inteligentny człowiek nie moze lubić takiego pajaca jak Tede. Rozumiem Paktofonike czy własnei wcześniej wspomnainych Ostrego Kaliber 44 czy Gramatika... ale Tede? Jeszcze mi o Mickeiwiczu piszesz... chyba sie teraz porzewraca w grobie ze taki debil o nim wspomina :D. No przecież kawałki Tedego mają ukryte przesłania... hahahahaha!!!!!!!! No jasne, pewnei kiedy rapuje o peknietym jeżu to chodzi mu o miłosć do ojczyzny. Nie no on wogóle nie jest bezpośredni hahaha :D.
Zenada :D.
"HAHAHAHAHAHHAHAHAHAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!"
Każdego posta będziesz tak zaczynał? Nie dostrzegasz, że to całkiem... żenujące? :-)
"większego tępaka od ciebie na Filmwebie jeszcze nie spotkałem :DDDDDDDDDDD."
Uśmieszek jak z opisu na Naszej-Klasie... :-)
"Człowieku az brak mi słow na twoją glupote hahaha! Koleś to ze fani Liroya słuchają go od 15 lat znaczy zę jego kawałki są ponadczasowe. Stary zadziwiasz mnie ze ci sie chce jeszcze pajacować."
Brak słów - no właśnie :-) Ubogi zasób słownictwa + ubogie zdolności intelektualne = wszystko to, co masz do powiedzenia ;-)
"Scena hip hop uwaza Liroya za zenade... noi co z tego?. Przecież cala ta scena jest popieprzona razem z jej fanami. Kto to widział zeby stare chłopy nagrywały dissy i wyzywały sie jak dzieci w piaskownicy."
A już nie pamięta jak Liroy się dissował z Rychem? :-) Ośle, dissy towarzyszą raperom od dawien dawna, więc nie wyjeżdżaj z takim idiotyzmem.
"W rocku takich rzeczy nie ma. Poza tym to hip hop nie jest muzyką."
A "Fuck Metallica" Motorhead'a? :-) Nie ma, i co z tego? Nie bardzo czaję o co Ci teraz chodzi. Hip-Hop nie jest muzyką, przecież wie to każdy. Nie wiem, chciałeś się pochwalić? Rap jest muzyką :-)
"Ale i tak najbardziej rozwalil mnie tekst z Pihem. Facet który pisze najlepsze teksty a ty nazywasz go "pomiotem"."
Choćby AbradAb go zmiata. Popatrz na tekst Piha: Dwa wersy, i w każdym tylko ostatnie słowa do rymu. A dAb leci pod jeden rym 10 słów, pół zwrotki (a Gural jedzie pod jeden rym całą zwrotkę) i to z lekkością.
"Nie no przerażasz mnie pajacu. Byłes śmieszny ale teraz robisz sie dziwny. To co Tede ma lepsze teksty od Piha????? Idź do psychiatry."
Boisz się mnie? :-) Nie bój się, nic Ci nie zrobię. Nie tknę takiego ogórasa palcem ;-) Technicznie - na pewno ma lepsze, a tematycznie nie można ich porównywać, bo robią zupełnie inny styl rapu. To tak jakbyś chciał porównywać riffy grane przez Dragonforce'a do rifów granych przez Metallicę, pomimo, że w metalu robią zupełnie inne style.
"Stare kawałki są nieaktualne... a to musza być aktualne? Sorry ale na świecie dalej jest patologia takze nie wiem o co ci chodzi idioto :D. Nie no ty kurwa jesteś pojebany! Ty sie nazywasz fanem HH a nie docenaisz takiego rapera jak Pih..."
Nie lubię go za żałosną technikę, a teksty są lepsze (obczaj chociażby nowy projekt Deepa i Hansa. Warty każdej złotówki) Jeśli chcę posłuchać czegoś mądrego to jest OSTR, LUC, ostatnio postanowiłem kupić nową płytkę Trzeciego Wymiaru (i w sumie warto) jest 52 (2 ostatnie płyty, buntowniczy wydźwięk "PŃVI" średnio mi podpasował) jest dAb, który kawałki lajtowe gra równie dobrze, co te treściwe, są niektóre kawałki Jacka, WWO, niektóre Eldo - jest ogrom dobrych tekstów przy słuchaniu których nie trzeba się katować jego głosem. PIHa w domu mam dwie płyty, i w sumie hajs wyrzucony w błoto, bo są słabe.
"aż szkoda gadać. Jeszcze wyjdzie na to ze Tede jest najlpeszym raperem a Ostry, Kaliber 44 i cała reszta to "pomioty"."
To się przymknij i nie mów nic ;-) Subiektywnie Tede jest dla mnie najlepszy, bo - jak napisałem - potrafi wyjść przed szereg, i wyprzedza resztę w tym, co robi. Zeszłoroczny OSTR średnio przypadł mi do gustu muzycznie, ale tekstowo i technicznie gigant. A o K44 dyskusja jest bezsensowna, bo wypuścili tylko 3 płyty, i to kupę lat temu. Chyba, że chcesz to podciągnąć pod AbradAba, i mówić o jego całokształcie :-) (A słyszałeś, że w 2010 dAb wypuszcza płytę z OSTRym? Tyle, że znając jego z 5 razy przesunie termin premiery...) Więc... Kulą w płot ;-)
"A tak poza tym to żaden inteligentny człowiek nie moze lubić takiego pajaca jak Tede. Rozumiem Paktofonike czy własnei wcześniej wspomnainych Ostrego Kaliber 44 czy Gramatika... ale Tede?"
Sam to wysnułeś, czy przeczytałeś na koniaczku? :-) Pogódź się z tym, że nawet jak TDF'a nie lubisz, to ma fanów, i nic na to nie poradzisz. I to nie oni stoją w bramach, bo to są ludzie od Rycha. To Mesa też nie można lubić, bo lubi nagrywać o laskach, i robi G-Funk bo czuje tą muzykę i odnajduje się w tym stylu? Nie bądź śmieszny.
"Jeszcze mi o Mickeiwiczu piszesz... chyba sie teraz porzewraca w grobie ze taki debil o nim wspomina :D"
To był tylko przykład ośle, przykład tego, że między wersami też można coś wyczytać (oczywiście nie u Liroya...)
"No przecież kawałki Tedego mają ukryte przesłania... hahahahaha!!!!!!!! No jasne, pewnei kiedy rapuje o peknietym jeżu to chodzi mu o miłosć do ojczyzny. Nie no on wogóle nie jest bezpośredni hahaha :D."
"Pęknięty Jeż" był nagrany dla jaj, tak jakbyś chciał się doszukiwać treści w przesłaniu WuWunia. Chcesz przesłania to przesłuchaj go od początku do końca i przemyśl. Proste ;-)
"Zenada :D."
Miło mi, jam Witek ;-)
Odmaszerować, szeregowy! Następnym razem każę Wam czyścić kible! ;-)
(dla odmiany żebyś sie nie bulwersował) HEHEHEHEHEHE!!!!!!!!!!!!!!! :DDDDD
Liroy sie dissował z Rychem... nie do końca kolego bo to Peja wprost go dissował a Liroy nagrywał kawałki ale w sumie nie wiadomo na kogo bo nigdy nie wymienil pseudo ani nazwy grupy w "dissach". Także widzisz znowu pokazujesz niewiedze ;). Noi co mnie to obchodzi ze dissy są w rapie od dawien dawna? Niech te patałachy zajmią sie nagrywaniem rapu a nie bezsensownymi kłotniami.
yyyyy... Metalica i Motorhead to Heavy Metal a nie rock :P
Piha chyba mało piosenek słyszałeś skoro twierdzisz ze jest słaby. Zrozumiem ze ktoś sie czepia jego stylu rapowania czy tam bitów no ale tekstow... widocznie dla niektórych są zbyt inteligentne :D.
Nie wiem z czym Tede wychodzi przed szereg, rownie dobrze mozna powiedzieć ze Mezo i Ascetoholix też kiedys tam wyszli przed szereg bo nagrali hip hopolowe piosenki jako jedni z pierwszych i nie bali sie konsekwencji. To dla ciebie oni są dzięki temu swietni i ich lubisz? Noi jeszcze warto wspomnieć o Borixonie i jego baunsie z Tede.
A co mnie obchodzi czy fani kogośtam stoja w bramach?
A to czytanie między wersami... matole GDZIE????? Gdzie w piosenkach Tede można czytać między wersami? No kórwa już bądź powazny.
A te kible to te co ty czyścisz nacodzień? :D
A jeszcze inna sprawa: tak mi gadasz o tym jaki to Tede jest super(idź sie za to wyspowiadać ze takie brednie głosisz) że ma niesamowity flow(Hau Hau wrrrr), teksty gdzie czyta sie miedzy wersami(hah... a miało być heheheheeh!!!!!!!) to moze daj tytuły piosenek albo linki, ja tytuly podałem(mimo ze ich nie sprawdziłeś no ale spodziewałem sie tego po takim ignorancie) i sobie ocenie :D. A nie zdiwie sie jak nie podaż żadnego tytulu bo przecież Tede takich pisoenek nie ma :D.
"(dla odmiany żebyś sie nie bulwersował) HEHEHEHEHEHE!!!!!!!!!!!!!!! :DDDDD"
Bulwersował? To po prostu żałosne jest, tyle ;-)
"Liroy sie dissował z Rychem... nie do końca kolego bo to Peja wprost go dissował a Liroy nagrywał kawałki ale w sumie nie wiadomo na kogo bo nigdy nie wymienil pseudo ani nazwy grupy w "dissach". Także widzisz znowu pokazujesz niewiedze ;)."
Nie bądź śmieszny, każdy wie, że to na niego. Niewiedzę to bym pokazał jakbym NIE WIEDZIAŁ, że to do Ryśka, a przecież Liroy tak się przejął, że całe "Bafangoo" na kmiota z Poznania wypuścił :-)
"Noi co mnie to obchodzi ze dissy są w rapie od dawien dawna? Niech te patałachy zajmią sie nagrywaniem rapu a nie bezsensownymi kłotniami."
Ale dissy to też jest rap, i na beefach czasem powstają świetne kawałki ("Hit 'em up" jest jednym z największych klasyków Makaveliego, i podobno najchętniej słuchaną piosenką amerykańskich żołnierzy w Iraku, gdzieś tak czytałem :-) )
"yyyyy... Metalica i Motorhead to Heavy Metal a nie rock :P"
No dobra, ale w sumie chyba nie zaprzeczysz, że wywodzi się z rocka i jest gatunkiem pokrewnym :-)
"Piha chyba mało piosenek słyszałeś skoro twierdzisz ze jest słaby. Zrozumiem ze ktoś sie czepia jego stylu rapowania czy tam bitów no ale tekstow... widocznie dla niektórych są zbyt inteligentne :D."
Tekst może być mądry, inteligentny raczej nie. PIH nawet jak ma coś mądrego do powiedzenia, to totalnie nie potrafi tego ubrać w rymy, może i ma duszę myśliciela, ale talentu poety mu brakuje ;-)
"Nie wiem z czym Tede wychodzi przed szereg, rownie dobrze mozna powiedzieć ze Mezo i Ascetoholix też kiedys tam wyszli przed szereg bo nagrali hip hopolowe piosenki jako jedni z pierwszych i nie bali sie konsekwencji. To dla ciebie oni są dzięki temu swietni i ich lubisz? Noi jeszcze warto wspomnieć o Borixonie i jego baunsie z Tede."
Hip-Hopolo jako pierwszy nagrywał Tede, a nie żadni Asceci. Zn. nie nagrywał, ale Eldo tak o nim powiedział, i się przyjęło jako termin ;-) Tak gwoli wyjaśnienia. Wyszedł przed szereg, bo zaczął robić muzykę tak, jak on chce, złamał konwencję. a Asceci i Mezo (niestety, bo wcześniej byli bardzo dobrzy) po prostu polecieli na fejm i kasę w czasie, w którym rap był bardzo popularny dzięki między innymi Tedemu. A Borixon... Szkoda go strasznie, tyle tylko powiem. Nie wiem tylko jaki ma związek z tematem :-)
"A co mnie obchodzi czy fani kogośtam stoja w bramach?"
Bo fani są odbiciem artystów :-)
"A to czytanie między wersami... matole GDZIE????? Gdzie w piosenkach Tede można czytać między wersami? No kórwa już bądź powazny. "
Można? Rzekłbym nawet "trzeba" ! :-) A jeśli Ci się nie chce to miej go za żałosnego, Ty na tym tracisz, a nie on ;-)
"A te kible to te co ty czyścisz nacodzień? :D"
Mam od tego ludzi, bo mam Beemę, jestem gruby, bogaty i mam blingi, ziooooom! ;-) Przyjąłbym Cię, ale nie wiem, czy masz odpowiednie kwalifikacje :-)
"(idź sie za to wyspowiadać ze takie brednie głosisz)"
I może jeszcze na tackę rzucić? :-) Dzięki...
"Hau Hau wrrrr"
Nie pisz o flow, bo jako fan Liroya masz tutaj najmniej do powiedzenia ;-)
http://www.youtube.com/watch?v=ZIH1dX0Gnvc
http://www.youtube.com/watch?v=1koZ7mafPUg
http://www.youtube.com/watch?v=IMvRG2hTTSM
http://www.youtube.com/watch?v=DayHya8hlCE
http://www.youtube.com/watch?v=0jyQgoOeaa0
Łap po kawałku z każdej płyty od Notesu. Poza tym już Ci pisałem - nie ograniczaj się do pojedynczych kawałków, zwróć uwagę na całokształt, na rapową scenę kiedy on wydawał poszczególne płyty, porównaj sobie to co nagrywał kiedyś to tego co teraz, wyciągnij wnioski, i nie bądź "Zamknięty jak kupa w klozecie" jak 90% jego antyfanów, którzy hejtuja go bo się sprzedał nie czając, że on jako jeden z niewielu jest tu szczery od początku do końca :-)
Poza tym posłuchaj ich, a posłuchaj stękania Liroya.
"Nie pisałeś o "muzycznym idolu". Ale mniejsza. Weź mi no tylko wyjaśnij kto to jest "muzyczny idol"? Nie do końca Cię czaję.. "
Idol czyli ktoś kogo podziwiasz/szanujesz za twórczość dla niektórych może być wzorem w własnej twórczości. Muzyczny sam dodaj do tej definicji to posługując się twoim slangiem "zaczaisz".
"A Rysiu nie miał oczu i mózgu żeby się domyślić, że bydło zacznie tego kolesia po prostu napie*dalać?!"
Przecież po to tam przyszedł. Ty w ogolę widziałeś wideo z tego zdarzenia ?
"To w tym momencie je straciłeś :-) Bo mnie nie obchodzi czy o kasę, o honor czy o cokolwiek innego. Co to ma za znaczenie? "
Ignorancja. Jak z tobą dyskutować ?
"Ignorancja. Jak z tobą dyskutować?"
Co to ma do ignorancji? Po prostu nie ma mnie znaczenia dlaczego on to zrobił, bo zrobił i już. Jak ktoś kogoś umyślnie zabije, to jest mordercą, bez względu na to, z jakich powodów to zrobił. Posługując się moim slangiem - kminisz? :-)
"Przecież po to tam przyszedł. Ty w ogolę widziałeś wideo z tego zdarzenia ? "
Widziałem. Ale cywilizowani ludzie rozwiązują to inaczej. Chociażby Tede czy WSZ.
"Co to ma do ignorancji? Po prostu nie ma mnie znaczenia dlaczego on to zrobił, bo zrobił i już. Jak ktoś kogoś umyślnie zabije, to jest mordercą, bez względu na to, z jakich powodów to zrobił. Posługując się moim slangiem - kminisz? :-)"
Po prostu nie ma mnie znaczenia dlaczego on to zrobił, bo zrobił i już. - to jest właśnie ignorancja.
Tede i jego cywilizowane sposoby :
"Co żeś narobił w Szczecinie gdzie na free typ cie obrażał pobiłeś go na scenie i kazałeś mu przepraszać a podobno mój występek cie żenuje i przeraża"
Raczej tutaj nie muszę dodawać komentarza.
PS D My "dyskutujemy" o tym wydarzeniu czy po prostu odpowiadamy na zaczepki psychofana Tede ?
Odpowiadacie na zaczepki psychofana Tede :-)
"Po prostu nie ma mnie znaczenia dlaczego on to zrobił, bo zrobił i już. - to jest właśnie ignorancja."
Nie, to jest nazywanie rzeczy po imieniu. Polański JEST pedofilem bez względu na to, że laska sama chciała. Nie palmy Jana, to jest proste. Jak ktoś ukradł bo był głodny to jest złodziejem tak samo jak ten, co ukradł dla przyjemności - moralnie nie będzie tak winny, ale złodziejem pozostanie.
W Szczecinie Tede sam dał mu po mordzie, a nie nasłał na niego stu bydlaków. Kminisz różnicę?
Pozdrawiam :-)
wysluchałem tych piosenek co podaleś noi nic ciekawego w nich nie ma. Najlepszy jak dla mnie jest ten kawałek z Notesu ale też nie prezentuje niczego ciekawego, tekst jakich wiele jak to był młody i rymowal i przyjemny ale dość senny bit. Druga piosenka to dno i metr mułu, beznadziejny bit i warczący Tede. Wuwuwa to samo, Tedego nie da sie sluchac, piosenke ratuje Numer raz, bit nawet fajny ale też troche nudny. Kawałek z N2 robiony na ameryke, tekst... jest i tyle noi nawet Tede tak nie warczy.
A teraz posluchaj sobie rapu z powerem:
http://www.youtube.com/watch?v=NrTig_z-gdY
http://www.youtube.com/watch?v=JJvtt8u-AoM
http://www.youtube.com/watch?v=EdncMz6dIO0
http://www.youtube.com/watch?v=Tv8uQhEa1B0
http://www.youtube.com/watch?v=0uvupG3n5Io
a noi na Bafangoo były tylko dwa dissy na Peje czyli Bafangoo i Liroy był, Liroy jes ti Liroy będzie ;P.
"Kto nie widzi, ten nie umie dobrze spojrzeć" ;-)
Jeśli to jest ten "power", to... Pozostanę przy tych sennych :-) Warczący jak warczący, przynajmniej nie gubi się w bicie jak Liroy :-)
W "Apokalipsie" tylko bit jest warty uwagi, ale jak chcę posłuchać gitar w rapie to wolę chociażby "Rise Up". A nawijka to żenada."Cichą noc" zawsze miałem za kpinę. Totalny banał, totalny brak umiejętności, a podkład... Whatewer :-) "Dzień Szakala" podobnie do "Apokalipsy" - to co prezentuje jako raper jest po prostu śmieszne. "Grabarz" i "Wariatka z miasta wariatkowa" to już porażka po całej linii. Raper musi mieć przede wszystkim technikę, a Liroy jej nie ma i nigdy nie miał.
A kawałki Jacka? Dałem pierwsze lepsze z każdej płyty. "Robię rap" to klasyk i nikt się nie spiera. Posłuchaj drugiego kawałka i zastanów się, czy on jednak nie ma racji :-) Bit "Nic za darmo" mi się podoba, surowy klimat, jak cały "Esende Mylffon" (jedyna płyta Jacka stylizowana na amerykańskie brzmienia, co wynika właśnie ze współpracy z Mattheo). Do "HD Fotoplastikon" się nawet nie przyczepiłeś, całkiem słusznie, więc widocznie nie muszę komentować. "WuWua" - wytłumacz mi więc co bit mieć powinien, skoro ten jest zły. Grany na gitarze, mocne basy (dobre do auta, swoją drogą), pianino w tle - więcej niż proste bąkanie (Podkład znowu Mattheo). No, i nie powiesz, że piosenka jest głupia. Kawałek z "N2" gdzie robiony na Amerykę? Już dawno w polskim rapie nie słyszałem takich podkładów jak Sir Micha, ale to się nazywa wyższe wykształcenie muzyczne, i to robi swoje. Słychać, że ma do tego dar i po prostu się na tym zna. Przynajmniej jakiś powiew świeżości, sprawdź inne podkłady na płycie.
Gubi sie w bicie... chyba ty sie gubisz w swoich wypowiedziach :D. Co to znacze ze gubi sie w bicie? Cicha noc... taa no widac za jestes głąbem :D. Ten tekst i bit kładą na łopatki każdy numer Tedego. Jest oryginalny, mrocznu i ciekawy, nie to co podroby Ameryki od Tede. To samo tyczy sie Grabarza i Wariatki po prostu te numery są zbyt dobre, inne i oryginalne aby podobaly sie takiemu patalachowi jak ty :D. Tede zeby napisac takie teksty jak Liroy musialby chyba odstawić dragi, wtedy moze by coś wyskrobal a nie jego denne joł joł ziooooooom. Tak oryginalnych tekstów i dobrych bitow jak Liroy nie ma żaden inny raper w Polsce. Noi nie wiem co według ciebie jest techniką u rapera, wymyślasz jakieś bajki i chyba sam nie wiesz o co ci chodzi ;).
Ech co ci bede mowił, zyj dalej w swoim świecie. Jeśli oklepane, banalne i mało oryginalne teksty, warczenie zamiast rapowania, bity podrabiane na USA, czerpanie sampli z disco polo i techno są dla ciebie dobre to pozostaje mi wspólczucie i nadzieja ze kiedys sie opamietasz. Jeszcze kilka lat i będziesz sie śmiał ze sluchałeś takiego pajaca jak Tede :D.
Gubi się w bicie, to znaczy, że nie ma tzw. "Flow", nie potrafi płynnie przechodzić między wersami, a w niektórych momentach w ogóle nie wchodzi w bit. Już czaisz? To zweryfikuj swoje poprzednie wypowiedzi ;-)
Dla Ciebie te numery są "mroczne", a dla mnie banalne. To jest zwykła kpina, a oryginalny tylko dlatego, że jak ktoś ma tak żałosną technikę to po prostu nie bierze się za rap :-)
"To samo tyczy sie Grabarza i Wariatki po prostu te numery są zbyt dobre, inne i oryginalne aby podobaly sie takiemu patalachowi jak ty :D"
Ciekawe podejście. Posłuchaj skitu "Hejter" z nowej płyty Trzeciego Wymiaru - idealnie dla Ciebie :-)
Co do tekściarstwa Liroya już chyba mówiłem, ale powtórzę się używając słowa "grafomania". Za czasów kiedy nikt inny nie rapował się przyjmowały, bo nikt inny tego nie robił - ale na dzisiejsze czasy to jakiś nieśmieszny żart.
"Noi nie wiem co według ciebie jest techniką u rapera, wymyślasz jakieś bajki i chyba sam nie wiesz o co ci chodzi ;)."
Nie. Ty nie wiesz o co mi chodzi. Jak można nie wiedzieć co to "flow"? Jak Ty chcesz rozmawiać o rapie? :-)
"bity podrabiane na USA"
Podrabiane to są Naje na bazarze. To wszystkie funkowe bity są podrabiane, bo funk gra się w Californi, a Crunkowe, bo gra się go na południu Stanów?! Przecież to jest żenada jakaś, kpina, żart (nieśmieszny) i durnota w najczystszej postaci :-) Jak Ty chcesz wmówić ludziom, że masz o tej kulturze i muzyce jakieś pojęcie, jak po prostu go nie masz, i od razu to widać?!
"czerpanie sampli z disco polo"
Robiąc dla Warszafskiego "Podostrzywszy" OSTR przekopał 700 winyli, więc o Disco Polo nie ma co mówić. A Sir Michu sam robi podkłady, w ogóle to podaj jeden przykład wysamplowanego disco (prócz "Jaram Się" na którym był jeden, zrobiony dla jaj track) znawco twórczości Jacka Granieckiego! ;-)
"to pozostaje mi wspólczucie i nadzieja ze kiedys sie opamietasz."
A co Ci na mnie tak zależy? Ja mam na przykład na Ciebie wyje*ane, kolejna ikonka na monitorze - czy Wy zawsze musicie tak przeżywać ten portal? :-) Przecież na FW się życie nie kończy ;-)
I tym akcentem kończę.
Narka.
JAKIM TRZEBA BYĆ MAŁYM I ZAKOMPLEKSIONYM
człowieczkiem, żeby na koncercie przez pół godziny stać odwróconym plecami do artysty i pokazywać mu środkowy palec?
Jak ubogie trzeba mieć mniemanie o sobie i wykształcenie, żeby zgrywać twardziela w miejscu publicznym popisując się przy koleżkach.
I to ma być człowiek godny poszanowania???
Dla mnie to zwyczajny prostak
"Polański JEST pedofilem bez względu na to, że laska sama chciała."
Co ma piernik do wiatraka ? Pedofilia a kontakt seksualny osoby pełnoletniej z osobą w początkowym okresie pokwitania to 2 różne rzeczy.
Poczytaj o tej chorobie to porozmawiamy :)
"W Szczecinie Tede sam dał mu po mordzie, a nie nasłał na niego stu bydlaków. Kminisz różnicę?"
Tak "kminie" jest bezpośrednio odpowiedzialny za pobicie człowieka ale dzięki tatusiowi i kupie pieniedzy nie ponosi za to konsekwencji.
A pokaz siły i męskości Tede zobaczyliśmy w Kołobrzegu.
W Kołobrzegu? Jednego typa ośmieszył, drugi chciał się napie*dalać - przynajmniej zachował się jak cywilizowany człowiek ;-)
"Co ma piernik do wiatraka ? Pedofilia a kontakt seksualny osoby pełnoletniej z osobą w początkowym okresie pokwitania to 2 różne rzeczy. "
Powiedz to Kalifornijskim przysięgłym :-)
"W Kołobrzegu? Jednego typa ośmieszył, drugi chciał się napie*dalać - przynajmniej zachował się jak cywilizowany człowiek ;-)"
Cywilizowany człowiek to według ciebie taki który słabszych bije a przed równymi sobie ucieka ? Możesz już się przestać ośmieszać ?
"Powiedz to Kalifornijskim przysięgłym :-)"
Odchodzisz od tematu kiedy nie wiesz co powiedzieć lub w ogóle się nie odnosisz do mojej wypowiedzi.
Przegrałeś to dyskusje. Cześć!
"Odchodzisz od tematu kiedy nie wiesz co powiedzieć lub w ogóle się nie odnosisz do mojej wypowiedzi.
Przegrałeś to dyskusje. Cześć!"
Co przegrałem?! Roman Polański będzie odpowiadał za pedofilię przed Kalifornijskim sądem, o co Ci chodzi? :-) Że wytknąłem Ci błąd?
"Cywilizowany człowiek to według ciebie taki który słabszych bije a przed równymi sobie ucieka ? Możesz już się przestać ośmieszać ?"
Nie mogę, bo Tede nie uciekał przed koleszką w Kołobrzegu, który zaatakował go od tyłu po tym, jak Jacek ośmieszył jego kolegę. A co do dawnego incydentu - jakby Peja zaprosił kolesia na scenę i dał mu strzała w pysk, to nikt by o tym nie wiedział, media by nie huczały, a kolo nie wylądowałby w szpitalu. Już czaisz? :-)
"Co przegrałem?! Roman Polański będzie odpowiadał za pedofilię przed Kalifornijskim sądem, o co Ci chodzi? :-) Że wytknąłem Ci błąd?"
Jaki błąd ? Pedofilia nie jest zakazana on odpowiada za kontakty seksualne z nieletnią.
Twoja niewiedza mnie smuci, jak można odpowiadać przed sądem za chorobę ? Nie można, za to za skutki choroby owszem.
"Nie mogę, bo Tede nie uciekał przed koleszką w Kołobrzegu, który zaatakował go od tyłu po tym, jak Jacek ośmieszył jego kolegę. A co do dawnego incydentu - jakby Peja zaprosił kolesia na scenę i dał mu strzała w pysk, to nikt by o tym nie wiedział, media by nie huczały, a kolo nie wylądowałby w szpitalu. Już czaisz? :-)"
O to chodzi ze w tedy dopiero media by huczały. Radze obejrzeć materiały medialne o tej sprawie przed wypowiadaniem się na poważnym forum.
Jeszcze coś do dodania ? Masz zamiar dalej wytykać nieistniejące błędy ?
Nieistniejące? Nie ;-) Istniejące - owszem.
http://www.se.pl/wydarzenia/swiat/dziaacz-gejowski-skazany-za-pedofilie_117922.h tml
http://korwin-mikke.pl/europa/zobacz/czolowy_szkocki_homos_skazany_za_pedofilie/ 14890
http://kidprotect.pl/2009/07/12/skazany-za-pedofilie-b-dyrygent-znow-prosi-o-war unkowe-zwolnienie/
http://kidprotect.pl/2009/05/18/malbork-33-latek-skazany-za-pedofilie/
http://familie.pl/Forum-4-117/m15305,Skazany-za-pedofilie-wychowuje-6-latke-jej- mamie-to-nie-przeszkadza.html
Wystarczy odpalić Google i rozum. Mniej Wikipedii - więcej myślenia! ;-)
"O to chodzi ze w tedy dopiero media by huczały. Radze obejrzeć materiały medialne o tej sprawie przed wypowiadaniem się na poważnym forum."
Jeśli chodzi Ci o sprawę z Peją - to widziałem chyba wszystko, co się dało. Gdyby dał mu po pysku, to nie stałoby się tak naprawdę nic. Ale stało się, i nie wiem, czy jest sens się spierać - Peja potwierdził, że jest młotkiem, i pewnie otrzyma za to wyrok ;-)
"Jeśli chodzi Ci o sprawę z Peją - to widziałem chyba wszystko, co się dało. Gdyby dał mu po pysku, to nie stałoby się tak naprawdę nic. Ale stało się, i nie wiem, czy jest sens się spierać - Peja potwierdził, że jest młotkiem, i pewnie otrzyma za to wyrok ;-)"
33 latek bije na scenie 15 latka nie dzieje się tak naprawdę nic. Pomyśl a nie stukasz w tą klawiaturę.
"Nieistniejące? Nie ;-) Istniejące - owszem."
Ile stron internetowych, telewizji, gazet by nie ułatwiało sobie sprawy pedofilia nadal pozostanie tylko i wyłącznie chorobą a nie przestępstwem.
Trzeba mieć trochę wiedzy a nie tylko "odpalać Google".
Tak ciężko Ci jest TŁUKU zrozumieć, że język ewoluuje, i "Pedofilia" ma teraz również znaczenie w sądownictwie? Trzymałeś kiedyś w ręce konstytucję? Albo kodeks karny? Semantyka, chłopcze ;-)
"33 latek bije na scenie 15 latka nie dzieje się tak naprawdę nic. Pomyśl a nie stukasz w tą klawiaturę."
Tylko że takie rzeczy się zdarzają na koncertach, nie tylko rapowych. Wiesz ile razy Axl Rose dał fanowi po mordzie? Media by tego nie nagłośniły, bo dzieciakowi nic by się nie stało, to by nie miało sensu.
Pozdrawiam.
"Tak ciężko Ci jest TŁUKU zrozumieć, że język ewoluuje, i "Pedofilia" ma teraz również znaczenie w sądownictwie? Trzymałeś kiedyś w ręce konstytucję? Albo kodeks karny? Semantyka, chłopcze ;-)"
Zarzut: Pedofilia. Przecież to nawet idiotycznie brzmi. Oczywiście ma znaczenie w sądownictwie ale nie może być zarzutem "TŁUKU".
"Tylko że takie rzeczy się zdarzają na koncertach, nie tylko rapowych. Wiesz ile razy Axl Rose dał fanowi po mordzie? Media by tego nie nagłośniły, bo dzieciakowi nic by się nie stało, to by nie miało sensu."
I co że inni artyści też zachowują się jak idioci i "dają fanom po mordzie" ? Nagabywanie na pobicie podczas koncertów muzycznych zdarza się jeszcze częściej, wystarczy "odpalić Google" i poszukać. Tą sytuacje po porostu nagłośniły media na czele z TVN.
Zaraz wyskoczysz z czymś w stylu "Ale mnie nie obchodzi że takie sytuacje się zdarzają często i że ta jest nagłośniona przez media"
Bo tak naprawdę czego można spodziewać się po totalnym ignorancie.
"Zarzut: Pedofilia. Przecież to nawet idiotycznie brzmi. Oczywiście ma znaczenie w sądownictwie ale nie może być zarzutem "TŁUKU"."
Ty tego możesz nie wiedzieć, a ja muszę - więc proszę Cię, skończ... ;-)
"Bo tak naprawdę czego można spodziewać się po totalnym ignorancie."
Niczego. A że zdarza się często - widać sporo młotków :-) Popatrz po prostu jak inni to załatwiają, bez "Wszystko na mój koszt!" i "Wiecie co z nim zrobić!" :-)
"Ty tego możesz nie wiedzieć, a ja muszę - więc proszę Cię, skończ... ;-)"
Ależ oczywiście jesteś studentem prawa dalej sobie to wmawiaj.
"Niczego. A że zdarza się często - widać sporo młotków :-) Popatrz po prostu jak inni to załatwiają, bez "Wszystko na mój koszt!" i "Wiecie co z nim zrobić!" :-)"
Po pierwsze to nie było pytanie.
Po drugie skoro sam mówisz że niczego nie można się po tobie spodziewać to po co ja w ogóle z takim idiotą rozmawiam ?
"Po drugie skoro sam mówisz że niczego nie można się po tobie spodziewać to po co ja w ogóle z takim idiotą rozmawiam ?"
I dlatego Sokrates był najmądrzejszy ;-) A tak na marginesie... Skoro sam nie wiesz, to ja mam wiedzieć? :-) Po prostu sobie idź, i "daj błaznowi myśleć, że wygrał"! ;-)
"Ależ oczywiście jesteś studentem prawa dalej sobie to wmawiaj."
Pozwól, że z litości pozostawię bez komentarza :-)
"I dlatego Sokrates był najmądrzejszy ;-) A tak na marginesie... Skoro sam nie wiesz, to ja mam wiedzieć? :-) Po prostu sobie idź, i "daj błaznowi myśleć, że wygrał"! ;-)"
Jak dziecko z przedszkola zasłaniające się argumentem "bo głupim się ustępuje".
Pewnie. Jak masz mnie za głupiego (a utrzymujesz, że masz) to po prostu zniknij :-) Bo jeśli masz, a postanawiasz wchodzić ze mną w polemikę (nie mając, swoją drogą, za dużo do powiedzenia) samemu pokazujesz, że jesteś durniem. A jak przegrasz taką konfrontację, jak choćby gadkę o pedofilii, to narobisz sobie po prostu straszliwego kopru! :-) Już z samej ostrożności nie powinieneś zaczynać, nie mówiąc już o wcześniejszym przemyśleniu sytuacji ;-)
Z tego co wiem to "koper" się pali lub w innym znaczeniu dodaje do zupy a nie robi podczas dyskusji na FW.
PS D Z tego co wiem dalej nie pokazałeś dowodu na to że Roman Polański jest oskarżony o pedofilie a nie kontakt seksualny z nieletnią.
Z tego co wiesz - dobrze, że to zaznaczyłeś, i nawet nie muszę Ci wytykać, że wiesz niedużo... :-)
Nie pogrążaj się z tym Polańskim.
Dalej wolisz mi docinać niż podawać argumenty ?
Ja wiele wiem, zdziwił byś się jak wiele. Po prostu nie używam slangu z czasów gitowców (tak szybko wpisuj to w google i szukaj kim byli).
"(tak szybko wpisuj to w google i szukaj kim byli)."
Sprawdzę później, teraz nie mam czasu ;-)
"Ja wiele wiem, zdziwił byś się jak wiele."
Bardzo możliwe, ale weź i to pokaż wreszcie :-)
"Dalej wolisz mi docinać niż podawać argumenty ?"
Tak, bo to i tak wszystko jak krew w piach :-)
Bo jednej rzeczy nie wiem? (Tzn. już wiem, co w sumie niezbyt jest mi przydatne, i nie jest bezpośrednio związane z kulturą Hip-Hop na której to temat niewiedzę Ci wytknąłem. Też bym Ci mógł posłać tysiąc pojęć których nie znasz, tyle, że nie mają związku z rozmową) Tak czy inaczej... Ha.
:-)
"Też bym Ci mógł posłać tysiąc pojęć których nie znasz, tyle, że nie mają związku z rozmową"
Ech... uśmiech politowania. Nawet się nie spytałeś a już wiesz że nie znam tego pojęcia. Inteligentni ludzie jeśli czegoś nie wiedzą próbują się o tym dowiedzieć a nie wytykać innym nie istniejącą niewiedze.
Vena_Poetica zgadzam się w stu procentach!
A tak po za tym, co to w ogóle za muzyka ten hip hop?
Ten amerykański jeszcze ujdzie ale polski?
Treść polskiego hip hopu jest następująca:
CHWDP, JP, Je*ać konfidentów (no z tym się zgodzę), co ta muzyka pokazuje młodym ludziom?
Nie jestem jakimś wielkim fanem hip hopu, ale wystarczy porównać hip hop Tupaca z hip hopem Peji.
Ten pierwszy to na pewno artysta, a ten drugi to gówniarz.
Tak amerykański rap jest wspaniały proszę wczytać i wczuć się w tą wspaniałą treść i głębię przekazywaną młodym amerykanom.
"Zabiorę Cię do cukierni
Pozwolę Ci wylizać lizaka
Dawaj dziewczyno, nie przestawaj
Kontynuuj póki nie dojdziesz końca"
Koleś nie pitol amerykański rap dawno się sprzedał.
50 Cent, Eminem i inne komercyjne gwiazdy amerykańskiego rapu to gówno większe niż polska scena hip-hopowa.
Tak jest jak się zna tylko Eminema i 50 Centa ;-) Nowy Jork i Los Angeles zawsze będą stolicami rapu, i nic na to nie poradzisz :-)
"Tak jest jak się zna tylko Eminema i 50 Centa ;-) Nowy Jork i Los Angeles zawsze będą stolicami rapu, i nic na to nie poradzisz :-)"
Oni wiodą pierwszeństwo w amerykańskim "przemyśle" rapowym więc kogo teksty mam cytować w dyskusji ?
To że ty znasz tylko tych dwóch raperów to nie znaczy że każdy posiada taką znikomą wiedzę.
"To że ty znasz tylko tych dwóch raperów to nie znaczy że każdy posiada taką znikomą wiedzę."
A gdzieś to wyczytał? :-) I gdzie w ogóle znalazłeś info, że Eminem i 50 Cent wiodą pierwszeństwo w RAPOWYM przemyśle? Chłopcze...