Bardzo, bardzo seksowna postać. Nawet bardziej niż Nielsen w "Czerwonej Sonji". I jakież piękne imię - Sorsha. Brzmi trochę jakby po rosyjsku... Ruda Sorsha...
Za dzieciaka też się chciałem z nią Chajtać :D Willow film mojego dzieciństwa na VHS był puszczany średnio 3 razy dziennie :D