Wolfgang Petersen: wybieramy najlepsze filmy twórcy "Okrętu"

Filmweb autor: /
https://www.filmweb.pl/news/Wolfgang+Petersen%3A+wybieramy+najlepsze+filmy+tw%C3%B3rcy+%22Okr%C4%99tu%22-147432
Wolfgang Petersen: wybieramy najlepsze filmy twórcy "Okrętu"
16 sierpnia w wieku 81 lat odszedł Wolfgang Petersen, twórca takich filmowych klasyków jak "Niekończąca się opowieść" i "Okręt". Aby uczcić pamięć reżysera, wybraliśmy sześć tytułów z jego filmografii, które warto obejrzeć.   

Wolfgang Petersen: życie i kariera



Wolfgang Petersen urodził się 14 marca 1941 roku w niemieckim Emden. Po odebraniu filmowo-teatralnego wykształcenia rozpoczął  karierę w latach 70. Przełom nadszedł  w roku 1981 roku wraz z kultowym filmem "Okręt", który zdobył aż 6 nominacji do Oscara, w tym dla najlepszego reżysera i scenarzysty. Sukces widowiska otworzył Niemcowi drzwi do Hollywood. Jego następny film, niemiecko-amerykańska koprodukcja fantasy "Niekończąca się opowieść" z 1984 roku, również jest dziś uznawany za dzieło kultowe, a jego ślad w popkulturze jest wciąż wyraźny.            

GettyImages-1153343874.jpg Getty Images © Gisela Schober


W Hollywood Petersen błyskawicznie stał się specjalistą od kina w każdej kategorii wagowej. Kręcił science-fiction ("Mój własny wróg", 1985), thrillery ("Epidemia", 1995 i "Na linii ognia", 1993), kino kostiumowe ("Troja", 2004) i dramaty katastroficzne ("Gniew oceanu", 2000, "Posejdon", 2006) oraz kino akcji ("Air Force One", 1997)  Jedenaście nakręconych przez niego filmów zarobiło w światowym box-office blisko 1,9 miliarda dolarów.    

Wybieramy najlepsze filmy Wolfganga Petersena



Olbrzymi sukces "Gladiatora" sprawił, że na początku XXI wieku Hollywood zapalało na nowo miłością do ekranowych eposów spod znaku miecza i sandałów. Wytwórnia Warner Bros. wyłożyła wówczas blisko 200 milionów na "Troję" - inspirowane "Iliadą" Homera widowisko o oblężeniu tytułowego miasta przez grecką armię. Zdjęcia były kręcone na Malcie, a na planie udało się zebrać zarówno najgorętsze nazwiska Fabryki Snów (Brad Pitt, Orlando Bloom, Eric Bana) jak i ekranowych weteranów (Brian Cox, Julie Christie, Brendan Gleeson). Zawiadujący całym przedsięwzięciem Wolfgang Petersen stworzył wystawny spektakl, w którym prócz świetnych scen batalistycznych znalazło się miejsce na romans, brudną polityczną grę, a także opowieść o przeznaczeniu oraz cenie bohaterstwa.
  
Oparty na faktach "Gniew oceanu" to film utkany z kontrastów. Kameralny dramat, a zarazem spektakularne widowisko. Kino oparte w równym stopniu na aktorskim talencie i efektach specjalnych. Pochwała ludzkiej niezłomności, a zarazem ostrzeżenie przed bezlitosną, niepokonaną naturą. Wolfgang Petersen opowiada historię załogi kutra rybackiego, która pomimo ostrzeżeń meteorologów decyduje się wypłynąć na połów w głąb oceanu. Zamiast ławic ryb bohaterowie spotykają jednak na swojej drodze sztorm stulecia. W pechowych rybaków wcielili się m.in. George Clooney, Mark Wahlberg, John C. Reilly i William Fichtner. Śledząc ich desperacką walkę o życie, człowiek ma ochotę w ostatniej chwili zmienić wakacyjne plany i zamiast nad morze wybrać się w w góry.

"Na linii ognia" opowiada historię Franka Horrigana - zaprawionego w bojach agenta Secret Service, który od trzech dekad zmaga się z wyrzutami sumienia. Bohater pełnił bowiem służbę w dniu, w którym prezydent Kennedy padł ofiarą zamachu. Frank dostanie szansę na odkupienie win, gdy nowy gospodarz Białego Domu znajdzie się na celowniku psychopatycznego zabójcy. Nim dojdzie do ostatecznej konfrontacji, przeciwnicy stoczą ze sobą ekscytujący pojedynek psychologiczny. Film w reżyserii Wolfganga Petersena to dreszczowiec w starym dobrym stylu: ze starannie budowanym napięciem, scenami akcji przyspieszającymi bicie serca, wreszcie - lost bust not least - aktorskim starciem wagi ciężkiej.  John Malkovich - człowiek, któremu z obłędem do twarzy - okazał się idealnym ekranowym adwersarzem hollywoodzkiego arcytwardziela Clinta Eastwooda.

Oparty na noweli Barry'ego B. Longyeara "Mój własny wróg" był hollywoodzkim debiutem Wolfganga Petersena. Akcja filmu rozgrywa się w dalekiej przyszłości, gdy ludzkość toczy walkę o panowanie nad kosmosem z pozaziemską cywilizacją Draców. Przewrotny los sprawia, że przedstawiciele zwaśnionych nacji - Willis (Dennis Quaid) i Jeriba (ukryty pod niesamowitą charakteryzacją Louis Gossett Jr.) - lądują na nieprzyjaznej, bezludnej planecie. Aby przetrwać, zaciekli wrogowie muszą przezwyciężyć wzajemną nieufność i połączyć siły. Korzystając z fantastycznego sztafażu, Petersen snuje wzruszającą, uniwersalną opowieść o porozumieniu ponad podziałami. W efekcie "Mój własny wróg"  to zarazem survivalowy thriller jak i głęboko humanistyczne kino dialogu.  Ciekawostka: film okazał się olbrzymim sukcesem w ZSRR, gdzie był pierwszą zachodnią produkcją SF pokazywaną na wielkim ekranie.

"Niekończąca się opowieść" zajmuje szczególne miejsce w sercach kinomanów wychowanych na przełomie ostatnich dekad XX wieku. Inspirowany powieścią Michaela Ende film opowiada historię młodziutkiego Bastiana, który wchodzi w posiadanie książki będącej kluczem do świata fantazji. Wkrótce okazuje się, że krainie grozi zagłada i tylko bohater może jej zapobiec. Dość powiedzieć, że po obejrzeniu wzruszającej baśni Wolfganga Petersena całe pokolenie najmłodszych widzów dzieliło marzenie, by odbyć lot na grzbiecie smoka Falkora przy dźwiękach tytułowej piosenki Limahla.

"Okręt" to nie tylko najlepszy film w karierze Wolfganga Petersena. To także najwspanialsza ekranowa opowieść z łodzią podwodną w roli głównej. Nominowana do Oscara w sześciu kategoriach ekranizacja powieści Lothara G. Buchheima śledzi losy załogi U-96 - niemieckiego okrętu z czasów II wojny światowej, który wszedł do służby w 1940 roku. W ciągu kolejnych kilku lat dał się mocno we znaki aliantom, zatapiając lub niszcząc ponad 30 jednostek. "Okręt" skupił się na jednym z patroli U-96, przybliżając realia funkcjonowania w ciasnych przestrzeniach łodzi podwodnej. Jesteśmy świadkami zarówno obezwładniającej monotonni rutynowej służby w dusznych, klaustrofobicznych kabinach okrętu, jak i eksplozji adrenaliny towarzyszących działaniom bitewnym. Film został także zapamiętany dzięki motywowi muzycznemu, który dekadę po premierze "Okrętu" w przebój zmienił niemiecki zespół U96. "Das Boot" było ich pierwszym hitem i pozostało największym.