Bonnie Aarons, która wcieliła się w tytułowego demona z horroru "Zakonnica", pozywa studio Warner Bros. Aktorka oskarża producentów serii "Obecność", której spin-offem jest "Zakonnica", o niewywiązanie się ze zobowiązań finansowych. Chodzi o zyski z merchandisingu, czyli sprzedaży związanych z filmami gadżetów. Studio Warner nie płaci Zakonnicy?
Demoniczna zakonnica, w którą wcieliła się Bonnie Aarons, zadebiutowała w horrorze "Obecność 2", a następnie stała się bohaterką własnej serii. Dotychczas powstały dwie odsłony cyklu: "
Zakonnica" (2018) oraz czekająca na premierę "
Zakonnica II" (2023).
Podobizna Aarons pojawia się oczywiście również w szeregu materiałów promocyjnych i okolicznościowych: figurkach, zabawkach czy plakatach. Członkowie obsady filmów, których podobizna została wykorzystana w powyższy sposób, mają zapewniony udział w zyskach ze sprzedaży wspomnianych gadżetów.
Adresatami pozwu są studia Warner Bros., New Linę Cinema oraz Scope Productions. Aarons otrzymała 71 500 dolarów za występ w "
Zakonnicy". Film z budżetem w wysokości 22 milionów dolarów zarobił na świecie 365 milionów. Kontrakt aktorki zapewniał jej bonus związany z box-office'owymi wynikami filmu oraz merchandisingiem wokół postaci tytułowej zakonnicy. Według umowy należy jej się 5% z 50% zysków merchandisingowych.
Zamiast rozliczenia się w przezroczysty sposób, studio Warner Bros. zaciemnia i ukrywa rzeczywisty wymiar należnych pani Aarons honorariów z tytułu merchandisingu, nie przestając jej wykorzystywać, czytamy w pozwie złożonym we wtorek w sądzie w Los Angeles.
Aarons twierdzi, że studio przysyłało jej pisemne wyliczenia dochodów, które jej zdaniem "były niezgodne z rozbudowaną działalnością merchandisingową" wokół kreowanej przez nią postaci. Kiedy poprosiła o wgląd w księgi rachunkowe, otrzymała arkusz uwzględniający jedynie ułamek obowiązujących licencji.
Studia Warner Bros. i New Line Cinema nie skomentowały na razie pozwu.
"Zakonnica II" - zwiastun